Recenzja projektora Epson EH-TW5650 – alternatywa dla telewizora, czy coś zdecydowanie lepszego?
Recenzja projektora Epson EH-TW5650 – urządzenia, które zaskoczy niejedną osobę jakością obrazu. Uczciwa cena idzie w parze z funkcjonalnością. Czy to dobry wybór – zapraszam do lektury!
Projektory to niewątpliwie urządzenia, które mają tyle samo zwolenników i przeciwników. Często to jednak brak styczności z tego typu rozwiązaniem i brak własnych doświadczeń skłania wiele osób do głoszenia bezpodstawnych stwierdzeń. Projektory kojarzone są najczęściej z kinem, bowiem to na ich podstawie często wyrabia się opinie, czy jest to „fajne”, czy też wręcz przeciwnie. Trzeba jednak postawić sprawę jasno – projektor w kinie, to nie to samo co projektor domowy. Rządzą się one swoimi prawami, głównie przez kwoty jakie je różnią i dzielą.
Domowy projektor może być jednak, przepraszam za słowo – „tańszą” alternatywą dla telewizora. Dlaczego? Za dobrej klasy odbiornik, ze wszystkimi smart funkcjami, a do tego o odpowiednim rozmiarze trzeba zapłacić sporo, a do tego możemy zakupić sprzęt, który będzie odbiegać jakościowo i wizualnie od tego, czego tak naprawdę oczekiwaliśmy. Projektor natomiast możemy dostosować do własnych preferencji i upodobań. Wielki wachlarz dostępnych możliwości, ogranicza go jedynie rozmiar naszego pomieszczenia.
Projektor czy telewizor? Odwieczne pytanie, na które nie da się odpowiedzieć jednogłośnie.
Warto się odnieść do samego, mylnego stwierdzenia, jakoby projektory wymagały więcej miejsca – jest to nie do końca słuszne stwierdzenie, bowiem dzięki uchwytom i składanym/rozwijanym w momencie potrzeby płótnom projekcyjnym, możemy stworzyć dyskretne kino domowe, które po uruchomieniu zachwyci wszystkich swoją efektywnością. Przyznam szczerze, że sam byłem bardzo ciekawy jak wygląda ta sprawa w praktyce i w końcu miałem możliwość sprawdzenia tego na własnej skórze.
W moje ręce trafił projektor od firmy Epson, która w temacie tworzenia tego typu urządzeń zjadła zęby. Dzięki ich uprzejmości miałem możliwość przetestowania projektora Epson model: EH-TW5650, który w momencie testu kosztuje 3500 zł, czyli cena średniej klasy telewizora. Jednak pozytywny efekt i radość z oglądania jest nieporównywalnie lepsza. Oczywiście projektor pokazuje swoje skrzydła dopiero w pomieszczeniach, w których światła nie ma zbyt wiele. Jednak oglądanie w dzień jest możliwe, ale napewno nie jest tak dobre jak na telewizorze.
Zawartość opakowania sprzedażowego Epson EH-TW5650
Projektor zapakowany został w spory karton, w którym otulony w styropian oczekuje na wyjęcie. W opakowaniu znajdziemy kabel zasilający, który jest typowym kablem jaki znamy z komputerów, dlatego nie powinno być problemów ze znalezieniem zamiennika, gdyby uległ zniszczeniu, lub zgubieniu. Oprócz tego wewnątrz znalazła się jeszcze instrukcja obsługi nagrana na płytę CD, skrócona instrukcja obsługi uruchamiania, pilot wraz z bateriami i kartę gwarancyjną. Szkoda, że producent nie postanowił dorzucić kabli umożliwiających pozsyłanie obrazu – przynajmniej jeden kabel hdmi powinien się tu znaleźć!
Jakość wykonania – to typowy projektor
Pod względem wykonania jest tak jak się można spodziewać. Wszechobecny plastik to standard w tego typu urządzenia, jednak muszę przyznać, że spasowanie i trwałość materiałów na pierwszy rzut oka jest naprawdę zadowalająca. Nie jest to sprzęt, który będziemy przenosić i trzymać w kieszeni jak smartfon, dlatego ważniejsze, żeby był dobrze spasowany i nadmiernie się nie nagrzewał. Na górnej części obudowy umieszona została spora liczba klawiszy, których nie ma potrzeby używać, bowiem dołączony do zestawu pilot ułatwia sprawę.
Zastosowane wejścia i wyjścia
Tylna ścianka skrywa wiele różnych wejść i wyjść, które umożliwią podpięcie praktycznie większości urządzeń wysyłających sygnał: Wejście VGA, Wejście HDMI (2x), MHL, Złącze USB 2.0 typu A, USB 2.0 Type B (Service Only), Stereofoniczne wyjście audio mini-jack, Bezprzewodowa sieć LAN IEEE 802.11b/g/n (WiFi 4), Miracast. Nie powinno więc zabraknąć nam możliwości podpięcia się do projektora, jednak moim zdaniem przydałoby się jeszcze złącze displayport.
Wrażenie z użytkowania Epson EH-TW5650
Najważniejsza kwestia – jak się sprawował? Tak jak wspomniałem wcześniej, projektor staje się wyborem dla osób, które chcą zamienić konwencjonalny pomysł jakim jest telewizor, na coś bardziej ekstrawaganckiego – projektor. W końcu jaki telewizor wyświetli obraz o przekątnej ponad 300 cali? Ba, nawet tę przysłowiową „setkę”? Napewno żaden w pułapie cenowym do czterech tysięcy. Projektor możemy ustawić na wiele różnych sposobów – od powieszenia go na uchwycie, po postawianie go zwyczajnie na jakimś stoliku. Projektor ma wysuwaną od spodu nóżkę, dzięki której możemy dostosować jego wysokość i nachylenie. Urządzenie nie musi być ustawione na wprost do miejsca, w którym chcemy wyświetlić obraz, ponieważ mamy możliwość skorygowania położenia obrazu względem ściany.
Po ustawieniu ostrości i dobraniu odpowiedniej odległości, tak naprawdę możemy podpinać komputer lub konsole i cieszyć się ogromnym, kinowym obrazem. W moim przypadku wybór padł na konsole. Granie w gry na tak dużym ekranie było mi obce, bowiem zawsze grywałem na monitorze. Wrażenia? REWELACJA! Granie na dużym ekranie gwarantują doznania jakich ciężko oczekiwać po telewizorach. Obawiałem się o jakość obrazu, jednak pod tym względem nie ma żadnych braków i wszystko prezentuje się bardzo dobrze.
Granie w gry z pogranicza fps wymaga dobrego czasu reakcji, dlatego przy wyborze ekranu często sugerujemy się właśnie tym aspektem. Nie spodziewałem się, że projektor ma tak niski input lag, który podczas gry jest praktycznie nie wyczuwalny – jest lepiej niż na moim monitorze na matrycy IPS. Rzutnik wspiera odtwarzanie materiałów w technologii „3D”. Materiałów w tej formie nie ma zbyt dużo. Niestety jest już to coraz rzadziej spotykane i po mału wymiera. Rzutnik ma wbudowany głośnik, jednak jest on na tyle słaby, że nie warto z niego korzystać.
Żywotność lampy i kultura pracy
Projektory wykorzystują specjalne lampy, które umożliwiają projekcje obrazu. W omawianym modelu ma ona żywotność 4500 h w trybie standardowy, który pobiera więcej prądu i generuje jaśniejszy obraz. W trybie „eco” żywotność wyniesie 7500 h, jednak obraz jest zauważalnie ciemniejszy, ale przy tym urządzenie nie jest zbyt mocno obciążone.
Idąc dalej tym tropem, warto wspomnieć o kulturze pracy. Nie da się ukryć, że podczas pracy urządzenie staje się ciepłe i jest systematycznie chłodzone za pomocą wbudowanego wiatraka. Kupując nowy projektor, sporo czasu zejdzie, aby z lampą zaczęło dziać się coś złego, dlatego nie powinniśmy się tego bać! To tak samo jak z pikselami w telewizorze – nic nie jest wieczne, ale zazwyczaj potrzeba sporo czasu, aby coś złego się stało.
W zależności od zastosowanego trybu, projektor odrobinę inaczej się zachowuje. Zastosowanie trybu standard generuje więcej ciepła, a co z tym idzie – także i więcej hałasu. Nie jest on jednak uciążliwy ponieważ przeważnie oglądamy filmy lub gramy z włączonym dźwiękiem, który automatycznie zagłusza pracę rzutnika. Urządzenie nagrzewa się, ale nie sprawia obawy, że nastąpi jego przegrzanie.
Kilka słów na zakończenie o Epson EH-TW5650
Obcowanie i wrażenia z projektora Epson eh-tw5650 są jak najbardziej pozytywne. Dobrym określeniem jest miłe „zaskoczenie” jakie na mnie wywarł, szczególnie pod względem urządzenia podpiętego do konsoli. Czy jest to dobra alternatywa dla telewizora? Myśle, że jak najbardziej. Na korzyść projektora składa się to, że jest on tańszy od telewizora, oferując przy tym podobne wrażenia, oraz generując większy, w tym przypadku również ładniejszy obraz, który dodatkowo pozbawiony jest większych opóźnień (input lag). Cena jaką przyjdzie nam za niego zapłacić jest adekwatna do tego, co oferuje i jak niezawodnym okazał się sprzętem. Polecamy!
Zalety | Wady |
---|---|
Zalety
| Wady
|