Recenzja Powerbanku RIVACASE VA2585 – 30000 mAh to nawet 6 krotne naładowanie iPhone 15 Pro!

W dzisiejszych czasach, gdy niemal każdy aspekt naszego życia zależy od elektroniki, pojawienie się powerbanku RIVACASE VA2585 można uznać za prawdziwe przełomowe wydarzenie. To urządzenie jest czymś więcej niż tylko kolejnym gadżetem. To niezastąpione źródło energii, które zawsze i wszędzie jest gotowe zasilić nasze urządzenia elektroniczne – od telefonów komórkowych po tablety i więcej.

Waży niczym worek ziemniaków na obiad dla czteroosobowej rodziny, ale to w zasadzie jedyna jego wada. Dużą masę rekompensuje nam nie tylko nieziemska, ale co najważniejsze, nieoszukana pojemność wbudowanego akumulatora o wielkości aż 30 tysięcy mAh! To nawet 9 krotnie więcej niż bateria w iPhone 15 Pro ! Jednak to tylko początek zalet zaawansowanego powerbanku RIVACASE VA2585 stworzonego dla wymagających użytkowników.

Duża pojemność i szybkie ładowanie 

Spotkałem się z wieloma pojemnymi powerbankami, jednak nawet te najbardziej pojemne miały do tej pory jeden największy problem – brak wsparcia dla Power Delivery i Quick Charge 3.0. Po tymi dwiema nazwami kryje się nic innego, jak szybkość ładowania.

Jeżeli zależy Wam na tym, aby pusty telefon podczas wyprawy w góry był natychmiast gotowy do pracy, zwykły powerbank będzie ładował ogniwo bardzo długo. Jednak RIVACASE VA2585 naładuje każde wspierające PD urządzenie z wysoką mocą aż 20W. To moc odpowiadająca najmocniejszej sieciowej smartfonowej ładowarki Apple dostępnej na rynku!

Co to oznacza w praktyce? Twój iPhone 15 Pro z pustą baterią naładuje się od 0 do 50% w mniej niż 30 minut!

Czytelny wyświetlacza na powerbanku pozwala kontrolować ładowanie 

Korzystając z tego powerbanku mamy pełną kontrolę nad przebiegiem ładowania. Widzimy nie tylko stan naładowania akumulatora powerbanku, ale również napięcie ładowania, moc z jaką ładujemy podłączone urządzeni oraz tryb ładowania QC lub PD jeżeli zostanie załączony.

Dziś można znaleźć różne konkurencyjne urządzenia tego typu, które chwalą się obsługą szybkiego ładowania. Niejednokrotnie spotkałem się jednak, że ładowanie trwał długo choć, producent zapewniał, że można skorzystać w nim PD.

Trzeba jednak uczciwie przyznać, że często nie jest to wina ładowarki czy powerbanku, a przewodu, którym podpinamy telefon do takiego powerbanku. Dzięki temu, że mamy tutaj wyświetlacz, mogłem ustalić, że przewód, którym pierwotnie podłączyłem telefon dla testu do RIVOCASE po prostu nie pozwalał na skorzystanie z Power Delivery. Dopiero podłączenie wysokiej jakości przewodu dało mi możliwość skorzystania z szybkiego ładowania o mocy 20W.

Spore rozmiary i mnogość złączy 

Urządzenie jest duże i ciężkie. Waga niespełna 600 gramów i rozmiary 150 x 68 x 40 mm robią różnicę w bagażu podręcznym czy plecaku. Dlatego nie oszukujmy się, nie jest to urządzenie dla każdego, które z chęcią będziemy mieli zawsze przy sobie. Albo inaczej mówiąc, jest dla każdego, kto potrzebuje aż tak pojemnego i potężnego powerbanku.

Jedziesz na biwak, w góry, na długą wyprawę w świat? Mega sprawa. Port USB typu A numer 1 pracuje z napięciem 5V 3A / 9V 2A / 12V 1.5A. Port USB typu A numer 2 gwarantuje dokładnie takie same parametry. Zatem oba pracują w standardzie Quick Charge 3.0. Jednak prawdziwą robotę robi port USB typu C, który oferuje pracę z napięciem 5V 3A / 9V 2.2A / 12V 1.66 A i poza Quick Charge 3.0 ma także Power Delivery.

Problemem jest wyłącznie czas ładowania samego akumulatora powerbanku. Potrzebuje on nawet 9 godzin pod zasilaczem QC, aby z powrotem zaoferować swoją pełną pojemność, gotową do naładowania telefonów czy tabletów.

Podsumowując 

To jest chyba najbardziej potężny powerbank przeznaczony do ładowania smartfonów. Każdy większy, będzie już raczej urządzeniem mającym podtrzymać baterię laptopa czy dużej elektroniki.

Jeżeli jednak szukasz solidnego kompana do ładowania telefonu (nawet 6 pełnych ładowań typowego smartfona na jednym ładowaniu powerbanku!) i jego spora masa i rozmiary nie stanowią dla ciebie problemu, to trudno będzie znaleźć coś lepszego na rynku.