Recenzja Lifeproof Fre POWER – recenzja wodoszczelnej obudowy dla iPhone’a 6/6S z wbudowaną baterią

Produkty marki Lifeproof od dłuższego czasu dotrzymują mi kroku podczas moich wakacyjnych wojaży. Firma ALSTOR będąca oficjalnym dystrybutorem tej marki w Polsce dowiedziawszy się o zaplanowanych wakacjach nie chciała mnie wypuścić z kraju bez najnowszego produktu – obudowy ochronnej Lifeproof Fre POWER – wszystkodpornego etui wodoszczelnego z wbudowaną dodatkową baterią.

2 tygodnie laby pod meksykańskim, o dziwo nie zawsze słonecznym niebem minęło mi jak z bicza strzelił. W tym czasie mój niedawno zakupiony iPhone 6S zabezpieczony został najnowszym produktem marki Lifeproof. Te kompletne obudowy zabezpieczające iPhone’a przed upadkiem, wilgocią, porysowaniem, a dodatkowo pozwalające bezpiecznie fotografować i filmować pod wodą są mi dobrze znane. Czytelnikom za sprawą moich recenzji również te etui nie powinny być obce. Wielokrotnie na łamach różnych mediów chwaliłem je za zapewnienie bezpieczeństwa podczas wakacji, oceniając Lifeproofy jako absolutny „must have” każdego wyjazdu, niezależnie czy udajemy się za miasto, w góry czy w tropiki.

Przy okazji jednej z recenzji Lifeproof Fre poruszyłem kwestie, że jedyne czego mi w tym gadżecie brakuje to dodatkowa wbudowana bateria, pozwalająca przedłużyć życie smartfonu, który na wakacjach eksploatowany jest w sposób szczególny, zastępując w wielu wypadkach tradycyjny aparat i kamerę wideo, którymi to uwieczniamy ulotne chwile urlopowej beztroski.

Moje życzenie stało się faktem. Lifeproof właśnie wprowadził do oferty najnowszy model swojego etui – Fre POWER, łącząc zalety wszystkoodpornej obudowy z wbudowanym powerbankiem.

Co znajdziemy w zestawie?

W porównaniu do innych modeli Fre czy Nuud Lifeproofa, zestaw sprzedażowy nie różni się niczym. W opakowaniu znajdziemy wybrany model obudowy, krótką instrukcję oraz specjalną przejściówkę JACK, dzięki której będziemy mogli podłączyć słuchawki, bez konieczności wyjmowania telefonu z obudowy, kabel microUSB do ładowania oraz ściereczkę z mikrofibry do wypolerowana ekranu.

Obudowa składa się z dwóch elementów. Tylne plecki wyposażone zostały w tym wypadku we wbudowane złącze Lightening oraz ogniwo zasilające o pojemności 2600 mAh.

Przedni panel składa się przezroczystej płytki na całej wielkości telefonu i uszczelki chroniącej przed ingerencją cieczy.

W obudowie uwzględniono wszystkie funkcjonalności telefonu. Możemy więc z powodzeniem regulować poziomem głośności, przełączać go w tryb wibracji, włączać i wyłączać, słuchać muzyki z głośnika oraz przez słuchawki, również rozmawiać, pisać SMSy, grać w gry, korzystać z internetu i nawigacji, robić zdjęcia, kręcić filmy… Robić po prostu wszystko to, co robimy na co dzień, kiedy telefon nie jest zabezpieczony obudową. Działa także czytnik linii papilarnych, mimo iż przykrywa go przecież cienka folia, zapewniająca szczelność po wsadzeniu urządzenia do wody. Nim jednak zamkniemy w nim telefon, czeka nas test sprawności.

Test szczelności przede wszystkim

Spotykam na co dzień wiele osób wracających z urlopu, z telefonem który zupełnie przypadkowo uległ zalaniu jakimś napojem. Często też te osoby ulegając pewnym wysokoprocentowym napojom zapominają o swoich drogich smartfonach, znajdujących się w ich kieszeniach i wskakują do basenu lub co gorsza morskiej wody. Niestety po takich kąpielach nie zawsze udaje się odzyskać wakacyjne zdjęcia. To na nich i na utraconych kontaktach najczęściej zależy ludziom.

Obudowy Lifeproof zanim wyjadą z fabryki są wstępnie testowane pod kątem wytrzymałości oraz szczelności. Producent jednak zaleca wykonanie testu jego szczelności, zanim zamkniemy w nim nasz drogi gadżet z jabłuszkiem i wsadzimy pod wodę. Nic bardziej nie mogłoby nas wyprowadzić z równowagi niż zniszczony poprzez zalanie telefon, który chcieliśmy zabezpieczyć wodoszczelnym pokrowcem. Dlatego przed montażem urządzenia we FrePOWER, wykonujemy test szczelności.