Wyobraź sobie profesjonalny monitoring w postaci nawet szesnastu wysokiej jakości kamer 2K, które możesz zainstalować w dowolnym miejscu, nie niszcząc ścian ani nie doprowadzając do nich przewodów. Tak, bez kabli czy stałego zasilania. W pełni bezprzewodowe i z własnym zasilaniem. Dodatkowo z obsługą HomeKit i HSV. Wytwór wyobraźni? Nie, to marzenie ma swoją nazwę – Eufy Security. Miałem okazję je przetestować.

Większość moich znajomych, gdy zapytani dlaczego nie mają kamer na swojej posesji, odpowiada, że ich instalacja to zbyt dużo pracy i kosztów związanych z prowadzeniem kabli komunikacyjnych i zasilających, szczególnie w gotowym już domu. Brak wcześniejszego przygotowania zasilania przed ociepleniem budynku stanowi rzeczywiście spory problem. Choć komunikację kamer można zorganizować za pomocą WiFi, brak zasilania jest poważnym wyzwaniem, często generującym duże koszty. Ratunkiem może być jedynie zastąpienie zewnętrznej lampy na elewacji kamerą z wbudowanym reflektorem (Netatmo Presence?), ale i to nie zawsze jest oczywiste podczas budowy domu.

Problem ten jest na tyle powszechny, że producenci kamer zaczęli szukać odpowiednich rozwiązań. Tak właśnie powstało Eufy Security. Do recenzji otrzymałem zestaw EUFYCam 2 Pro, składający się z bazy komunikującej się z bezprzewodowymi kamerami do montażu na zewnątrz domu oraz dwóch kamer z wbudowanym akumulatorem. Pozwalają one nagrywać obraz w rozdzielczości 2K, rozmawiać z osobą, którą kamera wykryła, a to wszystko bez obaw o zasilanie czy ładowanie kamer do nawet 365 dni.

Zestaw sprzedażowy Eufy Security Wire-Free 2k Security Camera Set

W zestawie znajdziemy stację bazową Home Base 2 oraz dwie kamery EufyCam 2 Pro. Jest to jednak zestaw startowy, który można w dowolnym momencie rozszerzyć o kolejne kamery, dzięki czemu można zbudować spory system monitorowania posesji. Stacja bazowa jest kompatybilna z różnymi systemami, takimi jak HomeKit, HomeKit Secure Video, Google Assistant czy Amazon Alexa, co umożliwia integrację z innymi inteligentnymi urządzeniami w domu. Wymiary Home Base 2 wynoszą 130 x 130 x 80 mm, a jego waga to około 320 gramów.

Stację bazową należy podłączyć do routera za pomocą przewodu LAN. Z komentarzy użytkowników wynika, że może to być jednym z warunków sprawiających największy problem. Jeśli router jest zainstalowany w miejscu utrudniającym propagowanie sygnału stacji bazowej, zasięg może być niewystarczający do pokrycia całej posesji. W rezultacie niektóre kamery mogą nie działać poprawnie. Dodatkowo producent zaleca, aby Home Base 2 był oddalony on domowego routera internetowego co najmniej o pół metra od niego.

Opierając się jednak na moim doświadczeniu, stacja bazowa podłączona na piętrze z przodu domu i kamera zainstalowana piętro niżej (z podłogówką na całym piętrze) po przeciwnej stronie domu na ogród, zapewniały wystarczający zasięg do optymalnej pracy kamery. Jeśli jednak zasięg byłby niewystarczający, producent oferuje dedykowany wzmacniacz. Baza posiada wbudowany gong alarmowy, który może być uruchamiany w chwili wykrycia intruza. Dzięki sztucznej inteligencji kamera potrafi rozróżnić ludzi od zwierząt, zwierzęta od samochodów czy przesyłki pocztowej. Dlatego, gdy w nocy przyjdzie lis, alarm nie zostanie uruchomiony, natomiast w przypadku podejrzanej osoby w kominiarce, może Was obudzić.

Kolejną wartościową funkcją jest geofencing, który pozwala zautomatyzować działanie monitoringu. W przypadku wykrycia autoryzowanych telefonów, kamera będzie się przełączać w tryb HOME – bez rejestrowania ruchu, nagrywania i powiadomień przez wybrane kamery. To zadba o baterię, ale także o prywatność mieszkańców i ich gości. Natomiast gdy nasze telefony będą poza domem, automatyka uruchomi tryb monitoringu, który będzie wykrywać ruch, wysyłać powiadomienia i rejestrować wszystkie zdarzenia.

Kamery EufyCam Pro 2, to dobre kamery do monitoringu w dzień i w nocy

Eufy Cam 2 Pro to zaawansowana, bezprzewodowa kamera zasilana akumulatorem, która doskonale sprawdzi się w systemie monitoringu domowego. Kamera oferuje wysoką jakość obrazu dzięki matrycy o rozdzielczości 2K (2304 x 1296 pikseli) oraz szerokokątnemu obiektywowi o kącie widzenia 140 stopni, co pozwala na efektywne monitorowanie obszarów wokół domu.

Eufy Cam 2 Pro wyposażona jest w technologię rozpoznawania ludzi, zwierząt i pojazdów, co pozwala na precyzyjne wykrywanie i powiadamianie użytkownika o zdarzeniach. Kamera posiada funkcję nocnego trybu widzenia z wbudowanymi diodami podczerwieni, które gwarantują widoczność nawet do 25 metrów w całkowitej ciemności. Dodatkowo, Eufy Cam 2 Pro jest wyposażona w wbudowany mikrofon i głośnik, umożliwiając komunikację dwustronną oraz alarm dźwiękowy.

Kamera Eufy Cam 2 Pro jest odporna na warunki atmosferyczne dzięki certyfikacji IP67, co oznacza, że jest chroniona przed kurzem i wodą. Akumulator o pojemności 6700 mAh pozwala na pracę do 365 dni na jednym ładowaniu, co sprawia, że kamera jest praktyczna i łatwa w obsłudze. Eufy Cam 2 Pro współpracuje z Home Base 2, a także z różnymi systemami, takimi jak HomeKit, HomeKit Secure Video, Google Assistant czy Amazon Alexa.

Wymiary kamery Eufy Cam 2 Pro wynoszą 98 x 50 x 57 mm, a jej waga to około 343 gramów. Kamera wykonana jest z trwałego tworzywa sztucznego, a jej elegancki i minimalistyczny design sprawia, że łatwo wkomponuje się w otoczenie domu. U mnie kamera wisiała na balustradzie, gdzie często była mokra, ale działała bez zarzutu. Montaż kamery można przeprowadzić na dwa sposoby: za pomocą uchwytu magnetycznego lub uchwytu nakręcanego. Magnetyczny uchwyt wydaje się najbardziej wygodny – wystarczy mocować uchwyt na ścianie, a kamera przylega do niego na magnes. Kamerę można łatwo obracać i dostosowywać kierunek oraz wysokość widzianą przez obiektyw, a gdy potrzeba naładować baterię, wystarczy oderwać kamerę od magnesu.

Drugi uchwyt jest nakręcany. Ja z niego skorzystałem, gdyż umożliwił przypięcie kamery do balustrady za pomocą trytytki. W przeciwieństwie do uchwytu magnetycznego, kamera jest przykręcana na gwint, co może zapobiec przypadkowemu lub celowemu strąceniu.

Ładowanie kamery odbywa się za pomocą dołączonego kabla USB zakończonego wtykiem USB-C. Złącze chronione jest gumową zawleczką zapewniającą szczelność. W zestawie nie ma dedykowanego zasilacza do ładowania baterii, ale można użyć portu USB ze stacji bazowej lub dowolnej ładowarki o parametrach 5V/2A. Czas ładowania kamery wynosi nawet 8 godzin.

Na ile czasu wystarczy naładowana kamera? Producent zapewnia, że może pracować na baterii nawet do roku, ale w praktyce czas pracy zależy od wielu czynników, takich jak odległość od bazy, warunki pracy (temperatura, wilgotność), liczba wzbudzeń, czas rejestrowanych akcji oraz wprowadzone ustawienia.

Zużycie energii przez kamery oraz jej optymalizowanie

W trakcie konfiguracji możemy zdecydować, czy priorytetem jest czas pracy na pełnym naładowaniu czy większy poziom zabezpieczenia mienia poprzez monitorowanie. Te tryby różnią się długością rejestrowanych nagrań (20 sekund bez możliwości ponownego nagrania tej samej akcji lub 60 sekund w przypadku trybu bez oszczędności, z wywoływaniem nagrywania za każdym razem, gdy wykryje ruch). Możliwa jest również ręczna konfiguracja długości klipu i czułości aktywującej ponowne nagranie. Na czas pracy wpływa także aktywacja HSV, czyli nagrywania w ramach Homekit z zapisem materiału do iCloud. Jeśli chcemy zapisywać nagrania w HomeKit, musimy liczyć się z tym, że kamera będzie pracować znacznie krócej.

Z moich obserwacji wynika, że średnio bateria spada o 1-2% na dobę. Spodziewam się, że spadki będą większe, im bardziej naładowany jest akumulator. Z komentarzy użytkowników tego zestawu dowiedziałem się, że przy intensywnym użytkowaniu z Homekit, kamery trzeba ładować co 1-1,5 miesiąca. To znacznie częściej niż sugerowane 365 dni.

Możemy zatem nie korzystać z Homekit, optymalizować pracę kamer i łączyć się z nimi tylko w przypadku, gdy rzeczywiście coś zauważą, a nie tylko po to, aby sprawdzić podgląd. Wtedy czas pracy powinien się wydłużyć. Jeśli jednak to nie jest opcja, musimy ładować kamery, gdy tego potrzebują, lub zainstalować do nich zasilanie na stałe, czyli podłączyć kabel USB-C do stałego zasilacza, co pozwoli na korzystanie z nich bez konieczności pamiętania o naładowaniu baterii.

Aplikacja i użytkowanie

Stacja bazowa Home Base 2, dołączona w zestawie, umożliwia obsługę do 16 kamer. Dodatkowo można również skorzystać z 16 czujników Eufy. Taka ilość zapewni monitoring sporej posesji. Niemniej jednak, potrzebując tak dużej ilości kamer, nie jestem pewien, czy zdecydowałbym się na to rozwiązanie. Ładowanie 2 czy 5 kamer to akceptowalne utrudnienie w zamian za korzyści jakie daje bezprzewodowa kamera bez konieczności doprowadzania do niej zasilania. Ładowanie 16 kamer to już spore przedsięwzięcie, które mogłoby być irytujące, zwłaszcza przy zwiększonej częstotliwości.

Osobiście korzystam z kamer Netatmo Presence na zewnątrz oraz Onvis wewnątrz domu. Zauważam jednak kilka rozwiązań Eufy, których brakuje w moich urządzeniach. Świetnym pomysłem jest możliwość maskowania obszarów widzianych przez kamerę. Mieszkam w domu w zabudowie bliźniaczej z sąsiadami obok. Po zainstalowaniu Eufy na balustradzie, aby obejmowała cały obszar tyłu domu, kamera widzi także część należącą do sąsiadów. Rejestrowanie ich ogródków i tego, co się u nich dzieje, nie jest uczciwe i osobiście by mnie irytowało. W przypadku Eufy możemy zamaskować czarnymi przestrzeniami obszary, które mają być wyłączone z nagrania w celu zachowania prywatności osób w sąsiedztwie naszej posesji. To duża zaleta.

Warto wspomnieć, że Eufy potrafi integrować się z HomeKit oraz obsługiwać HSV. To kolejna zaleta, zwłaszcza jeśli już płacimy za iCloud i chcemy mieć nielimitowany zapis nagrań wideo, które nie obciążają przestrzeni naszej chmury. Materiał wideo jest również nagrywany na pamięć wewnętrzną stacji bazowej. Mamy do dyspozycji 16 gigabajtów pamięci (w praktyce nieco ponad 14). Z tego, co widziałem, istnieje możliwość rozszerzenia tej pamięci.

Praktyczne i niesamowicie przydatne tryby pracy

Kolejną wygodną funkcją oferowaną przez Eufy jest Modes, która pozwala zarządzać trybami pracy monitoringu. Gdy zaznaczymy funkcję Home, możemy spersonalizować ustawienia dotyczące sposobu działania systemu monitoringu podczas naszej obecności w domu. W trybie Home, możemy na przykład wybrać, aby wybrane kamery wewnątrz domu czy na ogrodzie nie przesyłały nam ciągle powiadomień, chyba że lubimy być co chwilę nękani przez Apple Watcha lub telefon. Możemy także wybrać, aby niektóre kamery nie rejestrowały materiału wideo w tym trybie, aby zachować prywatność. Natomiast system wciąż może monitorować wybrane obszary, takie jak podjazd czy garaż, i w razie aktywności w tych miejscach wysyłać powiadomienia, nagrywać wideo czy uruchamiać alarm dźwiękowy.

Wychodząc z domu, ustawiamy tryb Away, informując system, że zostawiamy dom pod jego opieką. Wtedy wszystkie kamery są czujne, reagują na każdą zdefiniowaną aktywność (człowiek, zwierzę, pojazd, przesyłka pocztowa), wysyłają powiadomienia i rejestrują materiał wideo. Podobnie jak w przypadku trybu Home, możemy spersonalizować działanie tego trybu, wybierając kamery, które mają pracować i w jaki sposób. Możemy również ustawić czas alarmu dźwiękowego, który będzie emitowany zarówno ze stacji bazowej, jak i z samych kamer (posiadają wbudowany głośnik i mikrofon).

Tryb Disarmed wyłącza cały system. Nic nie będzie nagrywane ani nie będą wysyłane powiadomienia. Gdy jesteśmy w domu i nie potrzebujemy w tym czasie żadnych działań systemu monitorującego, uruchamiamy ten tryb, który zapewnia 100% spokoju i prywatności.

Wiem jednak z własnego doświadczenia, że ręczne przestawianie tych funkcji może prowadzić do sytuacji, gdy zapomnimy wyłączyć lub włączyć system, gdy tego będziemy najbardziej potrzebowali. I tu pojawia się kolejna przewaga Eufy nad rozwiązaniem Netatmo, z którego korzystam – Geofencing. W trybie Geofencing możemy spersonalizować sposób działania systemu w zależności od tego, czy nasz smartfon znajduje się w domu czy poza nim.

Jeżeli wyjedziemy do pracy, system sprawdzi lokalizację telefonu i widząc, że nie ma go pod wcześniej ustawionym adresem, uruchomi żądaną funkcję systemu – Home, Away lub Disarmed. Geofencing potrafi nie tylko aktywować system, gdy wychodzimy z domu (zajmuje mu to od około minuty do nawet 6 minut od opuszczenia lokalizacji), ale także dezaktywować go, gdy wrócimy do domu, co sprawia, że staje się w pełni automatyczny i bezobsługowy. By jednak funkcja działała prawidłowo, koniecznie należy dbać o aktualność systemu iOS, a także dezaktywować funkcję oszczędzania baterii w telefonie. Nie można także „zabijać” aplikacji Eufy działającej w tle. W innym wypadku całość nie będzie działać prawidłowo. Dodatkowo funkcja będzie miała wpływ na czas pracy naszego telefonu, co nie każdemu może odpowiadać.

Jeżeli Tobie nie odpowiada taki tryb pracy, możesz uruchamiać funkcje ręcznie lub skorzystać z trybu Schedule. Pozwala on ustawić godziny w dniach tygodnia, w których opuszczamy dom i do niego wracamy. W tych godzinach automatycznie będzie aktywowany wybrany tryb pracy. Jeżeli nasze życie jest dość poukładane i przewidywalne, powinno nam się to sprawdzić. Przy tym nie będzie miało wpływu na baterię telefonu.

Czy zatem odkryłem zestaw idealny do monitorowania posesji?

Eufy Cam 2 Pro z Home Base 2 okazuje się być prawdziwym strażnikiem naszych domów, który zaskakuje nie tylko jakością obrazu, ale także innowacyjnymi funkcjami. Nie można przecenić korzyści płynących z długotrwałej pracy na baterii, elastycznych trybów pracy czy inteligentnego rozpoznawania obiektów. Z Eufy Cam 2 Pro nie musimy martwić się o niechciane powiadomienia czy naruszenie prywatności sąsiadów.

Z zaawansowanymi funkcjami, takimi jak Geofencing, maskowanie obszarów czy nocne tryby widzenia, Eufy Cam 2 Pro sprawia, że monitorowanie posesji przy pomocy tego systemu spełnia swoją funkcję. Za razem jest to jedyna z niewielu możliwości wyposażenia posesji w monitoringu, gdzie nie chcemy z różnych względów ciągnąć instalacji do kamer – z racji wynajmowania domu, niedawnego remontu czy braku chęci wydawania pieniędzy na ponowny remont, przewody i instalatorów. Przy tym zestaw startowy nie jest drogi – około 400 euro. To podobne pieniądze, jakie trzeba zapłacić za jedną kamerę Netatmo :/, a która nie posiada trybów pracy i tak rozbudowanej funkcjonalności. Dlatego zdecydowanie polecam!