Recenzja FERGUSON Smart Home Security Kit – inteligentny dom w okazyjnej cenie

Jeżeli zastanawiałeś się nad zainstalowaniem prostej automatyki domowej, ale nie wiesz od czego zacząć, warto zainteresować się nowym graczem na tym rynku, firmą FERGUSON. Jej Smart Home to zestaw, który zaimplementujesz zupełnie sam, a dom zabezpieczysz nie tylko przed nieproszonymi gośćmi, ale także ulatniającym się gazem, czadem czy zalaniem.

O marce FERGUSON zapewne wielu z Was słyszało za sprawą popularnych przez swoją funkcjonalność dekoderów i tunerów telewizji satelitarnej. Okazuje się jednak, że FERGUSON to nie tylko potentat na tym polu. To także producent urządzeń ze świata domowej automatyki i CCTV, ale w tym bardziej konsumenckim ujęciu. Oferta elementów domowego systemu jest szeroka. Jednak nim zaczniemy zastanawiać się nad wyborem poszczególnych sensorów czy kamer, musimy zacząć od zestawu startowego czyli SmartHome Security Kit. To właśnie ten zestaw wraz z funkcjonalnym inteligentnym gniazdkiem Smart WiFi Plug dostaliśmy do testów.

Co w zestawie?

Zestaw startowy mieści w sobie urządzenie centralne Smart Hub, dwa piloty bezprzewodowe do zarządzania systemem oraz trzy sensory – kontaktron, czujnik temperatury i wilgotności, a także czujnik ruchu PIR. System zarządzany jest bezprzewodowo za pomocą mobilnego urządzenia i aplikacji dostępnej na platformy iOS oraz Android.

Urządzenie centralne łączy się z naszym smartfonem lokalnie za pomocą domowej sieci WLAN. Natomiast elementy systemu do komunikacji wykorzystują łączność ZigBee (coś jak testowany przez nas system pracujący w oparciu o Z-Wave), która oferuje nie tylko bezpieczne, szyfrowane połączenie, ale także pracuje w oparciu o topologię sieci kratowej MESH, zapewniającą szybką i sprawną komunikację miedzy sobą oraz między pojedynczym elementem systemu automatyki, a urządzeniem centralnym.

Czym jest urządzenie centralne Smart Hub? 

To taka mała centrala zarządzająca systemem, która dodatkowo posiada wbudowaną syrenę alarmową, głośnik do komunikacji z systemem oraz oświetlenie LED. Dzięki oświetleniu, urządzenie centralne może posłużyć nam za nocną lampkę, która ułatwi poruszanie się po domu w nocy czy po uchyleniu domowych drzwi wejściowych.

Może również działać jako sygnalizator świetlny informujący o niebezpiecznych zdarzeniach. Jakich? Na przykład wykrycie ruchu w zabezpieczonym pomieszczeniu, otwarcie drzwi czy okien lub wykryciu czadu, gazu czy dymu.

Pierwsze uruchomienie 

Do skonfigurowania systemu będziemy potrzebowali aplikacji FERGUSON Smart Home. Pierwszym krokiem jest założenie konta w systemie. Automatyka Ferguson pozwala także na zdalne zarządzanie instalacją spoza domu, na przykład podczas gdy jesteśmy w pracy czy na wakacjach. Do założenia konta potrzebny jest aktywny adres email oraz hasło, którym zabezpieczymy dostęp do centrali. Po aktywowaniu konta i zalogowaniu w aplikacji, w Moje urządzenia, dotykamy ikony „dodaj”, a następnie wskazujemy Dodaj Smart Hub. Cały program posiada polską wersję językową, toteż jego obsługa nie powinna nikomu sprawić trudności, tym bardziej, że producent zadbał o wyjaśnienie wszystkich kwestii realizowanych działań.

Dodanie Smart Huba rozpocznie się po podłączeniu go do  gniazdka i przytrzymaniu przycisku parowania przez 5 sekund. Przycisk znajduje się w górnej części obudowy. Następnie zostaniemy poproszeni o podanie hasła do naszej domowej sieci WiFi. Smart Hub zostanie do niej podłączony. Po chwili całość zostanie dodana do naszego profilu.

W „Moich urządzeniach” pojawi się ikona Smart Hub. Po jej wybraniu będziemy mogli dodać do centrali poszczególne elementy systemu – kontaktron, czujnik ruchu czy czujniki temperatury i wilgoci. Również piloty zdalnego zarządzania paruje się w tym miejscu.

Dodawanie urządzeń wygląda analogicznie jak w przypadku dodawania Smart Hub’a. Z tą różnicą, że aby sparować element instalacji, potrzebny nam będzie metalowy kluczyk (do zastąpienia np. szpilką), którym będziemy wprowadzać urządzenia w tryb parowania z centralą. Całość odbywa się niezwykle szybko i bez większych komplikacji. Warto po dodaniu elementu instalacji zrestartować aplikację na telefonie. Nie będziemy musieli wtedy czekać chwili do odświeżenia informacji o jego obecności.

Czujnik ruchu PIR 

Czujnik ruchu działa w oparciu o komunikację ZigBee. Jest to informacja ważna w kontekście sposobu zasilania tego urządzenia. PIR od FERGUSON zasilany jest wyłącznie baterią CR17335. W związku ze znikomym zapotrzebowaniem na prąd urządzeń komunikujących się w ramach ZigBee, zasilany baterią czujnik wymiany baterii będzie wymagał dopiero po kilku latach. Dzięki temu konserwacja systemy nie jest droga i trzeba jej dokonywać stosunkowo rzadko.

Czujnik posiada uchwyt do przyklejenia na przykład na ścianie, drzwiach, framudze okna czy drzwi. Został do tego przygotowany fabrycznie. Posiada klej 3M. W aplikacji rejestrowana jest każda aktywność wykryta przez czujnik na timeline’ie. W zależności od konfiguracji, wykrycie ruchu na uzbrojonym systemie może nam uruchomić syrenę alarmową lub uruchomić oświetlenie LED na Smart Hubie.

Dużą zaletą tego czujnika jest nie tylko natychmiastowe wykrycie człowieka w pomieszczeniu, ale także jego niewielkie gabaryty. To pozwala zainstalować urządzenie w miejscu, w którym czujnik nie będzie się rzucał w oczy i psuł kompozycji i wystroju pomieszczenia. Dodatkowym zabezpieczeniem jest funkcja antysabotażowa. Pozwala zorientować się na wypadek, gdyby ktoś pod naszą nieuwagę chciał czujkę wyłączyć.

Kontaktron

Urządzenie składa się z dwóch części. Służy do alarmowania o otwarciu lub niezamknięciu drzwi czy też okna. Jeden element montujemy na ościeżnicy drzwi. Drugi na samych drzwiach. Ja zainstalowałem większy element, który posiada wbudowaną elektronikę na ościeżnicy, a mały na krawędzi drzwi. W chwili gdy drzwi są zamknięte kontaktron informuje nas o tym. Gdy przed wyjściem z domu uzbroimy system, ich otwarcie bez rozbrojenia wywoła alarm, a na nasz telefon przysłane zostanie powiadomienie.

Kontaktron to dobre rozwiązanie do zabezpieczenia drzwi. W przypadku okien poza samym czujnikiem otwarcia warto również zaopatrzyć się w czujnik dźwięku. Ostatnio w firmie, gdy próbowano sforsować nam szklane drzwi wejściowe, nim zainstalowaliśmy roletę antywłamaniową, to właśnie czujnik dźwięku wywołał alarm i spłoszył rabusiów. Niestety w automatyce marki FERGUSON takiego urządzenia jeszcze w ofercie nie ma.

Dodam jeszcze tylko, że do prawidłowego zabezpieczenia obiektu potrzebne będzie tyle kontaktronów, ile skrzydeł drzwi i okien się w nim znajduje.

Czujnik temperatury i wilgotności 

Nie ma inteligentnego domu bez sensorów. Toteż w ofercie startowej nie mogło zabraknąć podstawowego sensora jakim jest czujnik temperatury oraz dodatkowo wilgotności w pomieszczeniu, w którym go zainstalujemy. Niewielkich rozmiarów czujnik dostarcza informacje w czasie rzeczywistym o klimacie w domu.

Informacje te można wykorzystać w różny sposób. Statystyki, które możemy wyświetlić w ujęciu 24 godzinnym, tygodniowym, miesięcznym, a nawet kwartalnym pozwalają sprawdzić chociażby szczelność pomieszczeń i odpowiednie ich ocieplenie.

Szybkie spadki temperatury w zimę i duże przyrosty w lato dostarczą nam informacji o tym, że coś jest nie tak. Może trzeba uszczelnić okna, wymienić uszczelki w drzwiach lub po prostu ocieplić ściany od zewnątrz? Statystyki spadku i wzrostu temperatur szybko odpowiedzą nam na te pytanie.

Dodatkowo wartości temperatury i wilgotności mogą być wykorzystywane w działaniu automatyki w scenach, o których szerzej jeszcze wspomnę. Możemy na przykład podłączyć do inteligentnego gniazdka FERGUSON grzejnik, a w chwili gdy po sprawdzeniu przez czujnik temperatura spadnie poniżej ustawionej wartości, gniazdko uruchomi grzejnik do chwili, aż pożądana temperatura w pomieszczeniu zostanie osiągnięta.

Pilot zdalnego sterowania 

Pilotów z zestawie startowym znajdziemy aż dwa. Wielkością przypominają te popularnie stosowane do bram garażowych czy otwierania szlabanów.

Cztery przyciski oferują funkcje uzbrajania oraz rozbrajania systemu, jak również uzbrajania systemu w trybie inside, czyli gdy jesteśmy w domu, ale chcemy zabezpieczyć go przed włamaniem uzbrajając jedynie czujniki otwarcia okien czy drzwi wejściowych.

Dla bezpieczeństwa producent pomyślał także o przycisku paniki. Po jego wciśnięciu uruchomi się alarm, a wszyscy domownicy otrzymają powiadomienia na swoje mobilne urządzenia. Poniżej film pokazujący działanie pilota:

Inne urządzenia FERGUSON

Poza modułami dostępnymi w zestawie startowym w ofercie FERGUSON znajdziemy także inne urządzenia współpracujące w ramach automatyki tej firmy.

Wśród nich odnaleźć można sensory tlenku węgla, czujnik dymu, czujnik zalania, czujnik gazu ziemnego, a także dwie kamery oraz wzmacniacz sygnału przydatny przy większych obiektach.

Budowanie scen 

Nie ma domowej automatyki bez funkcji scen. System marki FERGUSON oczywiście oferuje możliwość budowania scen i to nawet całkiem zaawansowanych, wykorzystujących różne zmienne. Niestety na obecnym etapie prac przy systemie z zaawansowanych funkcji scen mogą skorzystać jedynie właściciele urządzeń z systemem Android. Mam jednak potwierdzenie, że trwają prace nad aktualizacją dla aplikacji na iOS, która wniesie tą funkcjonalność.

Na obecnym etapie możliwe jest wykorzystanie scen jedynie w obrębie urządzeń sensorycznych. Nie ma możliwości powiązania ze sobą pod iOS gniazdka FERGUSON Smart WiFi Plug. Można natomiast powiązać urządzenie centralne na przykład z kontaktronem czy czujnikiem PIR. Jeżeli czujniki wykryją ruch, urządzenie centralne uruchomi alarm dźwiękowy. Efekt można zobaczyć na poniższym filmie:

Inteligentne gniazdko Smart WiFi Plug

Ładne, solidnie wykonane i oferujące pracę pod obciążeniem 16A i 3500W pozwoli na zarządzanie nawet najbardziej prądożernymi urządzeniami elektrycznymi. Jak już wspominałem na obecnym etapie rozwoju platformy na systemie iOS nie mamy możliwości budowania scen z wykorzystaniem gniazdka. Taka funkcja póki co jest zarezerwowana dla użytkowników systemu z zielonym droidem. Co zatem mogą zrobić użytkownicy iOS?

Mogą oczywiście zdalnie uruchamiać i wyłączać urządzenia elektryczne, także spoza sieci domowej WiFi, będąc na przykład w pracy. Komunikacja z gniazdkiem odbywa się dwukierunkowo, dzięki czemu możemy nie tylko zarządzać pracą gniazdka, ale także sprawdzać jego status.

W praktyce oznacza to, że jeżeli wychodząc z domu do pracy nie pamiętamy czy aby na pewno wyłączyliśmy żelazko, wystarczy wejść w aplikację i to sprawdzić. W razie potrzeby gdyby się okazało, że te rzeczywiście pracuje, można wyłączyć je zdalnie.

Z gniazdka będą zadowoleni także wszelkiego rodzaju hodowcy rybek, żółwi czy gadów, gdzie sztuczne naświetlanie akwarium czy terrarium ma ogromne znaczenie dla hodowanych okazów. Funkcja Timer’a pozwala zaprogramować codzienne uruchamianie i wyłączanie podłączonego do gniazdka urządzenia.

Uruchomienie urządzenia może być jednorazowe lub powtarzane każdego dnia lub w poszczególne dni tygodnia, w zależności od potrzeb.

Gniazdko potrafi również mierzyć zużycie energii oraz aktualny pobór prądu. Zebrane informacje można następnie wyświetlić w podsumowaniu, w celu kontrolowania aktualnego zużycia prądu. Dzięki temu sprawdzicie czy wasz dostawca energii czasem Was nie kantuje 😉

Czego brakuje w systemie inteligentnego domu Ferguson? 

Przede wszystkim modułu do sterowania oświetleniem, ale także roletami czy bramami. W zasadzie to nie byłby problem, gdyby system FERGUSON współpracował chociażby z HomeKit od Apple, w którym to możemy powiązać wiele różnych urządzeń, niezwiązanych ze sobą producentów w jeden działający system. W takim wypadku można by chociażby nabyć żarówki Hue, a okna od firmy Velux i korzystać z systemu FERGUSON wspólnie z innymi sprzętami. A tak, system FERGUSON to obecnie bardziej system bezpieczeństwa dla domu, niż inteligentnego domu.

Nie można także traktować centrali Smart Hub jako centralki alarmowej, gdyż nie posiada żadnego wyjścia dla podłączenia nadajnika do powiadomień ochrony. Widać jednak, że rozwiązanie tej marki ma potencjał, a mnogość sensorów i łatwość uruchomienia tej instalacji sprawia, że o ile firma weźmie się mocno do pracy, zaktualizuje aplikacje na iOS, a co lepsze może jednak wejdzie w mariaż z Apple, to system FERGUSON Smart Home może się okazać świetną ofertą dostępną w bardzo atrakcyjnej cenie.

Dlaczego w takim razie warto zainwestować w FERGUSON Smart Home? 

Wszystko wskazuje na to, że jest to system z potencjałem, który na obecnym etapie pozwoli niewielkim kosztem i w łatwy sposób zabezpieczyć nasze mieszkanie na wypadek typowych niebezpieczeństw, jak ulatniający się czad, wybitnie niebezpieczny szczególnie obecnie w sezonie grzewczym, ulatniający się gaz czy zalanie, które w wyniku usterki zmywarki, pralki czy nieszczelności pod wanną może narazić nas na niemałe koszty remontu w naszym domu i sąsiada pod nami..

Nie mniejszą zaletą jest możliwość zabezpieczenia okien i drzwi, choć tu trzeba uczciwie przyznać, że jedynie pod kątem własnej wiedzy, że wszystko w domu jest w porządku, aby móc w nocy spać spokojnie. Nie zapomnijmy jednak, ze FERGUSON Smart Home to w dalszym ciągu rozwiązanie „beta”, będące w ciągłym rozwoju, co też producent wielokrotnie podkreślał podczas rozmowy ze mną na jego temat. Możemy więc przypuszczać, że jego funkcjonalność będzie z czasem rosła.

Zestaw do testów dostarczyła firma FERGUSON. Więcej informacji na temat systemu automatyki FERGUSON znajdziecie na stronie producenta.