Recenzja a-JAYS Five for iOS – Szwedzi próbują po raz kolejny uwieść mobilnych słuchaczy
Jak zawsze zapakowane w oryginalne opakowanie. Jak zawsze z charakterystyczną barwą dla szwedzkiego producenta. Jak zawsze dostępne dla użytkowników iPhone?ów i Androidów. a-JAYS Five to nowy zestaw dousznych słuchawek, który przy dłuższym użytkowaniu nie zawodzi.
Zrobili to ponownie. Szwedzi znów wywołali we mnie uczucie zainteresowania słuchawkami już samym ich opakowaniem. Po raz pierwszy miało to miejsce przy t-JAYS, kiedy to musiałem się sporo nagłowić, aby w ogóle dostać się do środka ciekawie zamykanego opakowania. W przypadku piątek opakowanie jest mniej skomplikowane, ale równie przemyślane i interesujące. Niewielkie kartonik wykonany z wysokiej jakości papieru, bardziej przypomina opakowanie dobrych perfum, niż słuchawek. Wewnątrz znajdziemy plastikowe etui do bezpiecznego przechowywania zestawu w kształcie hokejowego krążka z nakręcana pokrywką. Solidne i niewielkich rozmiarów etui wydaje się być bardzo praktycznym dodatkiem. Prócz niego producent dołączył także gumowe wkładki w różnych rozmiarach oraz klips do przyczepienia przewodu do ubrania. Nie zabrakło również równie dobrze wykonanej i oprawionej instrukcji obsługi, co w dzisiejszych czasach zdarza się coraz rzadziej.
Pierwsze wrażenie a-JAYS Five for iOS
Przyznaję, że zanim zacząłem pisać tą recenzję, byłem po lekturze tej z PCLAB?u, gdzie redaktor dość mocno skrytykował ten zestaw, nieco zniechęcając mnie do dłuższego poświęcenia mu czasu. Jednak po dobrych kilkunastu godzinach odsłuchu w różnych warunkach, mam wrażenie, że pisząc tamten test ktoś tam w redakcji miał po prostu gorszy dzień i swoje negatywne uczucia przeniósł na treść recenzji.
a-JAYS Five to słuchawki, które niemal w każdym sklepie z tego typu produktami kupimy za około 280-400 złotych – najczęściej bliżej tej pierwszej kwoty. Są to słuchawki w przemyślanym opakowaniu, dobrze wykonane z płaskim elastomerowym przewodem i najważniejszymi akcesoriami. To jest ważne, ale oczywiście wiem, że nie najważniejsze. Najważniejszy jest przecież dźwięk i komfort użytkowania.
Zestaw dedykowany jest użytkownikom słuchającym muzyki najczęściej w ruchu z urządzeń mobilnych – głównie smartfonów. Stąd oferta dedykowana urządzeniom Apple oraz reszcie pracującej na systemie mobilnym od Google. Dlatego na przewodzie znalazł się odpowiedniej wielkości pilot do bezwzrokowej obsługi odtwarzacza. Już pierwszy kontakt z zestawem daje nam poczucie wysokiej jakości i solidności słuchawek, a przy tym oferowanej przez nie wygodzie użytkowania w ruchu – solidny nieplączący się przewód, małe wtykane w ucho gumki itd.
Nie jest to zestaw audiofilski. Nie jest to zestaw do pracy stacjonarnej z podłączonym wzmacniaczem. To słuchawki do telefonu, które mają nam uprzyjemniać drogę do pracy czy szkoły lub aktywność fizyczną. Moim zdaniem robią to bardzo dobrze.
Budowa
Wzornictwo tego zestawu już na pierwsza myśl wskazuje kto jest jego producentem. Jednolity kolor całych słuchawek (czarny lub biały), płaski przewód i ten charakterystyczny pilot pozwala od razu wywnioskować, że to właśnie szwedzki JAYS popełnił ten zestaw. Płaska budowa izolacji przewodu sprawia, że słuchawki zupełnie się nie plączą, także jeżeli luźno nosimy je zwinięte w jakiejś torbie czy plecaku. Przy tym przewód wydaje się być niezwykle solidny i trudny do przełamania czy urwania.
Na przewodzie od prawej słuchawki znajduje się wspomniany pilot. Wersja słuchawek, którą otrzymałem dedykowana jest produktom Apple. Na pilocie znajdziemy trzy klawisze, które pełnią funkcję regulacji głośności, uruchamiania playlisty oraz przełączania utworów.
Obudowa przetworników jest bardzo mała. Po wsadzeniu słuchawki do ucha, można odnieść wrażenie, że wystaje nam z niego goły ?kabel?. Przez to słuchawka dobrze dopasowuje się do kanału usznego. Z powodzeniem możemy sobie pozwolić na lekki trening z ich użyciem, bez obawy, że będą nam wypadać z ucha.
Dźwiękowo nie tylko poprawne
Podczas testowania słuchawki podłączane były bezpośrednio do telefonu iPhone 6 oraz pośrednio do iMaca i wspomnianego telefonu za sprawią ONKYO DAC-HA2000. Baza muzyczna tym razem nie była szczególnie wyselekcjonowana do sprawdzenia konkretnych parametrów dźwięku, bo i nie o to w tego typu zestawie chodzi – chodzi przecież o subiektywne doznania i przyjemność z korzystania z takich słuchawek. Dlatego playlisty były całkowicie przypadkowe, głównie odgrywane z Spotify i Onkyo HF Playera, w którym odtwarzane były utwory w wysokiej jakości w formacie FLAC. To czego na pewno nie można powiedzieć o a-JAYS Five to, to że są kiepskie. Tylko osoba, mając do czynienia z samymi drogimi, często kompletnie niedostępnymi cenowo słuchawkami dla zwykłych użytkowników może kompletnie nie dostrzegać oferty dźwiękowej jaką dają a-JAYS Five. A ta jest naprawdę dobra.
Słuchawki oferują pasmo z zakresu 18Hz – 23kHz przy impedancji 16 omów. Dźwięk jest zrównoważony, oferuje odpowiednio niski dół, niestety momentami bez wyraźnego wykończenie, jednak przy tym bez zwykłej taniości dudnienia. Mamy jednak wyraźnie odseparowane tony niskie, od średnicy i góry. Znacznie lepiej słuchawki radzą sobie w odgrywaniu tej właśnie średnicy. Tu dźwięki są o wiele bardziej wykończone niż w przypadku basu. Jak na zestaw za 300 złoty o budowie dousznej z przetwornikiem dynamicznym, oferowany dźwięk stoi na dobrym poziomie, a korzystanie z słuchawek czy to podczas jazdy komunikacją miejską, czy podczas biegania na bieżni w klubie fitness, dają sporo przyjemności i dobrze odegranej muzyki. Za tą cenę naprawdę nie mamy prawa żądać więcej. Ba! Dostaliśmy i tak bardzo dużo.
Podsumowując o a-JAYS Five for iOS
a-JAYS Five to słuchawki w przedziale cenowym, w którym możemy przebierać w zestawach producentów masowych, ale również mniej znanych lecz docenianych.
To co dają nam Szwedzi w tej cenie, nie jest może mistrzostwem świata, ale jest czymś co zdecydowanie powinno spełnić wymagania osoby poszukującej dobrych słuchawek mobilnych, w rozsądnej cenie.
Zalety | Wady |
---|---|
Zalety
| Wady
|