Pierwsza partia iPhone’a X opuszcza fabrykę

Za niespełna dwa tygodnie wystartuje przedsprzedaż flagowego modelu iPhone’a z tego roku. Pierwsze egzemplarze niniejszego urządzenia zostaną wysłane do szczęśliwych nabywców tydzień później, czyli 3 listopada. Mimo, iż trudno mówić w chwili obecnej o masowej produkcji smartfona, to jak donosi w najnowszym raporcie serwis DigiTimes pierwsza partia flagowca została właśnie wysłana.

Fabryka Foxconn, która jest jedynym dostawcą iPhone’a X ma poważne problemy ze złożeniem urządzenia w całość na taśmach produkcyjnych. Powodem jest skomplikowana i trudna w wytworzeniu kamera TrueDepth rozpoznająca twarz użytkownika. Dlatego właśnie urządzenie nie jest jeszcze produkowane na masową skalę, co przełoży się na szwankującą dostępność smartfona na rynku zaraz po premierze.

Pierwsze kompletne modele póki co trafiły na rynek holenderski oraz Zjednoczonych Emiratów Arabskich w niepokojącej ilości 46,5 tysiąca sztuk, a więc wyraźnie mniejszej niż miało to miejsce w przypadku iPhone’a 8, czy 8 Plus, które na półkach sklepowych znajdują się już od jakiegoś czasu. Analitycy chłodzą nastroje i ostrzegają, że problemy z dostępnością flagowca od Apple mogą potrwać nawet do wiosny przyszłego roku. Co to może oznaczać w praktyce? Nie mniej, nie więcej jak to, że po zakupie urządzenia poprzez sklep internetowy Apple czas oczekiwania na realizację zamówienia będzie bardzo długi i może wynieść nawet kilka tygodni.

Swoje pięć groszy do tematu dorzuca chiński dziennik Commercial Times twierdząc, że iPhone X zaraz po premierze rynkowej będzie najciężej dostępnym smartfonem w ujęciu globalnym.

Źródło: DigiTimes