Recenzja XBLITZ S8 QHD Car Dashcam – bardzo dobry rejestrator z kilkoma wyróżniającymi się rozwiązaniami
Ostatnio jakiś @#$%%&% przetarł mi przedni zderzak podczas parkowania przy ulicy pod firmą. Oczywiście nie zostawił żadnej kartki. W taki sposób trafiła do mnie kamerka XBLITZ, która posiada wbudowany tryb parkingowy z wykrywaniem ruchu, dzięki czemu następny głąb nieumiejący jeździć już mi nie ucieknie. XBLITZ S8 nagrywa filmy w rozdzielczości 2.5K. Żałuję, że nie miałem jej wcześniej.
Rejestratory wideo, to urządzenia, które na dobre zagościły w samochodach polskich kierowców. Ja również taki posiadałem, jednak bez funkcji nagrywania postojowego. To był błąd, który będzie mnie kosztował kilka stówek z powodu przetartego zderzaka. Winnych brak. Nic więc dziwnego, że rejestratorami do samochodu interesujemy się dopiero wtedy, gdy ktoś coś złego zrobi z naszym pojazdem i po świńsku zbiegnie.
Xblitz wprowadził do oferty rejestrator, który wyróżnia się na tle konkurencji. Głównie za sprawą jakości rejestrowanego obrazu. Większość tego typu urządzeń oferuje zapis w FullHD, co jest jak najbardziej rozdzielczością wystarczającą. Natomiast Xblitz w modelu 8S poszedł o krok dalej.
Urządzenie zapisuje w rozdzielczości 2.5K co przekłada się na obrazek o rozmiarach 2560 x 1440 pikseli przy 30 klatkach na sekundę. Istnieje jak najbardziej możliwość zapisu w niższej rozdzielczości. Przy FullHD zyskamy dodatkowo rejestrację w 60 klatkach. Wyższa rozdzielczość to możliwość odczytania z filmu mniejszych szczegółów. Przy ewentualnym poszukiwaniu sprawcy, będzie miało to duże znaczenie.
Co w zestawie sprzedażowym XBLITZ S8 QHD Car Dashcam?
Wraz z rejestratorem znajdziemy w pudełku niemal wszystkie niezbędne akcesoria, potrzebne do używania urządzenia w samochodzie.
Jest praktyczny uchwyt do zamocowania na szybie, jest zasilacz do zapalniczki z długim przewodem, pozwalającym na ładne ułożenie kabla gdzieś przy podszybiu i pod kokpitem, jak również przewód microUSB do ewentualnego zgrania danych z karty.
Natomiast samej karty nie ma i trzeba ją zakupić osobno. Rejestrator obsługuje najpopularniejsze karty microSD, a zapis wideo zakodowanego w h265 sprawia, że nie musi to być nośnik z najwyższej półki, aby spełnił oczekiwania. Oficjalnie maksymalna obsługiwana pojemność to 256 gigabajtów i takiej też karty używam podczas testowania.
Specyfikacja XBLITZ S8 QHD
Procesor: | NOVATEK 96675 |
Rozdzielczość nagrywania: | 2560×1440 30fps, Full HD 60/30fps |
Sensor: | SONY STARVIS 335 |
Obiektyw: | 6G + IR / f1.8 |
Kąt widzenia: | 140° |
Wyświetlacz: | 2” |
Pamięć: | Karty micro SD do 256GB klasy 10 |
Format zapisu: | MP4 / H.265 |
Zasilanie: | 5V |
Porty: | Kamera – Micro USB / Uchwyt – Mini USB |
Mikrofon/ Głośnik: | Wbudowane |
Bateria: | Tak. Wbudowany akumulatorek |
G-sensor: | Tak |
Tryb Parkingowy: | Tak |
Tryb Nocny: | Tak |
Nagrywanie w pętli: | Tak |
WDR: | Tak |
Timelaps: | Tak |
Uchwyt z zasilaniem na 5 z minusem
Poza wysoką rozdzielczością nagrań, Xblitz S8 zainteresował mnie przez swój uchwyt do mocowania na przedniej szybie. Jak wiadomo, kamerka rejestrująca musi być przecież zasilana z gniazda zapalniczki. Mimo, że S8 wyposażono w całkiem niezły akumulator, pozwalający na około 2 godziny ciągłej pracy bez kabla, to zasilanie przy dłuższych trasach będzie tu niezbędne.
To, co najbardziej irytuje mnie w zasilaniu kamerek, to konieczność wpiętego kabla. O ile jeszcze robimy to raz i zapominamy o tym, to może nam to nie przeszkadzać. Gorzej jeżeli zdarza nam się parkować pojazd w różnych dziwnych, mało bezpiecznych miejscach, w których ktoś mógłby się połasić na gadżet warty około 400 złotych.
Wtedy za każdym razem wypinanie i wpinanie kabla oraz mocowanie rejestratora stanie się irytujące. Do tego stopnia, że zapewne w końcu nie będzie nam się chciało tego robić, choćby przy krótkiej trasie. Znając życie pewnie tej, w której najbardziej będziemy rejestratora potrzebować, bo coś się podczas niej wydarzy takiego, że chcielibyśmy mieć to nagrane.
Xblitz zna ludzkie zachowania i dobrze wie, że mało komu za każdym razem będzie chciało się urządzenie wpinać i wypinać razem z kablem. Dlatego stworzył uchwyt z zasilaniem dla rejestratora z przewodem wpinanym do uchwytu.
To w połączeniu z całkiem wygodnym mocowaniem rejestratora i wypinaniem go sprawia, że jeżeli już w ogóle musimy chować go przed złodziejami, to po wejściu do samochodu musimy go tylko wsunąć w szynę i już będzie ładowany, bez kabli itd.
Uchwyt dobrze klei się do szyby za pomocą przyssawki. Sama przyssawka posiada klips, który powoduje efekt podciśnienia, dodatkowo zwiększający moc ssania. Nie ma szans, aby rejestrator w takim wypadku odkleił się odpadł. Dodatkowo mechanizm umożliwia wygodne manipulowanie rejestratorem góra-dół, dla zapewnienia najlepszego widoku dla kamery.
Minusy? Ruchomy mechanizm porusza się wyłącznie góra-dół. Nie można nim poruszać lewo prawo. Jeżeli chcemy skierować rejestrator w którąś ze stron, musimy odkleić przyssawkę i tak przykleić ją ponownie, aby kamera była skierowana w wybraną stronę.
Kilka słów o rejestratorze Xblitz S8 QHD
Obudowa wykonana została z czarnego, lekko gumowanego plastiku. Urządzenie jest dość lekkie i sprawia wrażenie trochę jakby pustego w środku. Trudno mu jednak odmówić jakości plastiku.
Całość jest sztywna, dobrze spasowana i nie ugina się pod uciskiem palców. Front to przede wszystkim gigantyczny i dość mocno odstający obiektyw kamery. Jak zapewnia producenta jasność szkła to f1.8, co jest wartością wręcz idealna. Tak jasnym szkłem chciałby się pochwalić niejeden smartfon. Kąt widzenia to w zasadzie standardowe 140 stopni, zupełnie wystarczające do tego, aby objąć całość planu przed naszą szybą.
Zdecydowanie więcej dzieje się z tyłu urządzenia. Zainstalowano tutaj 2 calowy ekran, na moje oko TFT o bardzo dobrym kontraście, szczególnie porównując go do tego, jaki miałem w dotychczasowym rejestratorze.
Pod ekranem mamy 5 przycisków funkcyjnych. Za ich pomocą dokonamy wszelkiej konfiguracji, jak również ręcznie rozpoczniemy nagrywanie czy przełączymy się w tryb fotograficzny, aby zrobić kilka zdjęć.
Włącznik znajduje się z prawej strony. Służy on nie tylko do włączania czy wyłączania urządzenia, ale co ważne, także do wygaszania samego ekranu, podczas gdy rejestrowanie nadal jest realizowane.
To szczególnie przydatne, gdyż można łatwo wygasić ekran, który szczególnie podczas jazdy nocą może przeszkadzać z powodu generującego światła.
Lewa krawędź została poświęcona na slot karty pamięci oraz port microUSB. Tego ostatniego możemy użyć choćby do zgrania plików na komputer lub ładowania baterii bez uchwytu. Niestety nie pod macOS 🙁 Makowcy muszą skorzystać z czytnika kart pamięci.
Jak to wygląda w praktyce
Kamerę używam wyłącznie w trybie 2.5K przy 30 klatkach na sekundę. Trzeba przyznać, że większa rozdzielczość to przede wszystkim możliwość dostrzeżenia mniejszych szczegółów.
Pisząc mniejszych, chodzi mi o takie, jak choćby numer rejestracyjny nadjeżdżającego pojazdu. W przypadku kamery z FullHD odczytanie numeru wcale nie jest takie oczywiste, jak moglibyśmy pomyśleć.
Kamera dzięki czujnikowi G-Sensor rozpoczyna nagrywanie od razu po wykryciu ruchu za pomocą czujnika ruchu. Już samo otwarcie drzwi w zasadzie jej wystarczy, aby zrozumiała, że czas wziąć się do roboty. Ponadto możemy uruchomić tryb parkingowy z G-SENSOR. Pozwoli on nagrać sytuację w przypadku, gdyż ktoś uderzy w samochód choćby podczas postoju przy ulicy czy na parkingu, czyli coś, co ostatnio tak bardzo by mi się przydało.
Mało tego, kamera wyposażona została w rozpoznawanie ruchu na wizji. Dzięki wbudowanemu akumulatorowi, możemy ją postawić gdziekolwiek, a kamera w momencie, gdy wykryje ruch, rozpocznie nagrywanie. Działa to bardzo sprawnie. Rejestracja rozpoczyna się w mniej niż sekundę od machnięcia ręką.
Podsumowując o XBLITZ S8 QHD Car Dashcam
Xblitz S8 QHD dostępna jest w sugerowanej cenie 399 złotych. Cena ta nie zawiera karty pamięci. Za dobrą kartę o dużej pojemności zapłacimy około 100 złotych. Nie trzeba jednak od razu inwestować w 200 czy 256 gigabajtów. Inteligentny system zapisu kamery został tak zaprojektowany, aby w przypadku korzystania z mniejszej karty, nadpisywać pliki starsze, w momencie, gdy zabraknie miejsca na nośniku. Co więcej, specjalny tryb bezpieczeństwa samodzielnie zabezpieczy nagrania wykryte jako szczególnie ważne, na przykład podczas gdy wykryje mocniejsze hamowanie, dziurę w jezdni czy stłuczkę. Takie nagrania są zapisywane jako bezpieczne i nie zostaną przez rejestrator nadpisane, nawet jeżeli zabraknie miejsca na karcie. Mądrze.
System wykrywania ruchu działa bardzo sprawnie. Co więcej, jest to chyba pierwszy rejestrator samochodowy, który miałem okazję testować, gdzie wbudowany akumulator pozwala na pracę dłużej niż kilkanaście minut. Xblitz S8 spokojnie popracuje na baterii około 2 godzin. Kamerka działa bardzo sprawnie, oferuje cały wachlarz przydatnych funkcji i nie kosztuje kroci. Cóż chcieć więcej?
Zalety | Wady |
---|---|
Zalety
| Wady
|