
Recenzja LifeSmart Nature Switch – takie klawisze ścienne z obsługą HomeKit będziesz chciał mieć
Klawisze ścienne do zapalania światła, to niezbędne elementy w każdym domu. LifeSmart Nature Switch pozwalają na wyposażenie domu w nowoczesne, bardzo eleganckie przyciski, które dodatkowo wyposażono w zdalne sterowanie i automatykę. Przy tym klawisze są personalizowalne – można zamówić sobie dowolne ikony na szklanych płytkach, a same płytki wymieniać, kiedy tylko chcemy, bez wymiany całych urządzeń. Nic więc dziwnego, że klawisze LifeSmart Nature Switch otrzymały prestiżową nagrodę best of the best RedDot Award 2021.
Będąc na etapie wykończenia wreszcie własnego domu, dopiero zdaje sobie sprawę, jak wielkim problemem jest wybranie odpowiednich klawiszy ściennych. Niby elementów trywialnych, na co dzień niezwracających na siebie uwagi do momentu, gdy za ich wybór odpowiadasz ty, a nie właściciel wynajmowanego lokum i chcesz wybrać te najładniejsze, najfajniejszy i pasujące do całego domu. Przyznaję, że choć prace wykończeniowe są u mnie już na etapie finalizowania, klawiszy ściennych wciąż nie wybrałem, podobnie ja wciąż nie mogę się zdecydować nad rodzajem automatyki (czysty HomeKit czy może jednak nadal FIBARO, a może jeszcze co innego..).
Dzięki uprzejmości iShack.pl mam możliwość testowania elementów automatyki LifeSmart, a konkretnie miałem okazję zapoznać się z jednym z dostępnych klawiszy ściennych LifeSmart z serii Nature. Bardzo modernistyczny szklany klawisz ścienny z obsługą dwóch linii światła lub możliwością obsługi 1 linii oraz wysterowania drugiego klawisza do zarządzania innym światłem, urządzeniem czy uruchamiającym scenę.
Zestaw sprzedażowy
Klawisz ścienny Nature składa się z dwóch elementów – dopuszkowego elementu wykonawczego oraz nakładki ze szklaną płytką i przyciskami dotykowymi. Element wykonawczy montujemy w puszce podtynkowej, w której mamy wyprowadzone przewody do włączania światła w pomieszczeniu.
Tu należy zwrócić uwagę, że element chowany w puszkę w przypadku LifeSmart Nature Switch jest bardzo duży jak na obowiązujące standardy i w wielu wypadkach może wymagać powiększenia otworu puszki, aby możliwe było jego schowanie i instalacja przycisku.
W mieszkaniu, w którym aktualnie jestem, puszki są dość głębokie o standardowej raczej szerokości (bez problemu mam w niej umieszczony moduł FIBARO Switch i tradycyjny klawisz ścienny), a elementu LifeSmart Nature nie jestem w stanie w niej zmieścić.
Rozmiar elementu do schowania to 58 x 58 mm. Dużo. Dlatego wybaczcie, ale musicie się zadowolić zdjęciami klawisza wiszącego „w powietrzu”.
Drugim elementem jest nakładka ze szklanym panelem, w którym znajdują się klawisze dotykowe. W zależności od modelu możemy mieć nakładkę z jednym, dwoma lub trzema klawiszami dotykowymi. I tu ważna informacja.
Klawisz dotykowy pierwszy z lewej to klawisz odpowiadający L1 i służy on do parowania przycisku z bramką LifeSmart, która jest niezbędną do obsługi klawisza. Bramkę można kupić osobno lub w ramach zestawu startowego LifeSmart SMART HOME Starter Set, który dla Was również niedawno testowałem.
Kolejne klawisze mogą obsługiwać albo fizyczne linie światła, albo mogą zostać wykorzystane w roli wirtualnych klawiszy uruchamiających zdalnie światło będące fizycznie podłączone do innego przycisku, bądź urządzenia wpiętego w automatykę (lampy, taśmy LED, inteligentne gniazdka itp.), bądź uruchamiające całe sceny – typu FILM, Dzień dobry, Dobranoc itd., które wykonują konkretne działania w całym domu.
Instalacja klawisza ściennego LifeSmart Nature Switch
Podłączenie klawisza do instalacji jest bardzo proste. Powiedziałbym, że nawet łatwiejsze i przy tym szybsze niż tradycyjnego klawisza ściennego.
Jeżeli więc znamy podstawy obchodzenia się z prądem, podepniemy klawisz bez pomocy elektryka.
W pierwszej kolejności podłączamy element dopuszkowy do prądu i osadzamy go w otworze. W zestawie znajdziemy dwa wkręty, które pozwalają przytwierdzić urządzenie do ściany i puszki.
Gdy urządzenie jest już przymocowane, przykładamy do niego szklaną płytkę. Ona mocowana jest na zaczepach. Wystarczy, że „kliknie” i gotowe.
Pozostaje nam już tylko sparować klawisz z bramką LifeSmart. Uruchamiamy aplikację LifeSmart na naszym telefonie w trybie dodawania urządzeń (Add Device), przełączamy się w sekcję Switch (Przełączniki) i wybieramy Nature Switch.
Po wybraniu Start Pairing przytrzymujemy palec na lewej ikonie światła na klawiszu przez 5 sekund. Ikona zacznie migać. Po chwili urządzenie zostanie dopisane do naszej instalacji.
Wskazujemy już tylko w którym pomieszczeniu znajduje się ten przycisk i gotowe.
Możemy używać klawisza do włączania i wyłączania światła z poziomu szklanej płytki oraz aplikacji LifeSmart. Pozostaje nam już tylko skonfigurowanie go w aplikacji Dom, aby móc korzystać z niego także w ramach HomeKit.
HomeKit i wysterowanie drugiego przycisku na klawiszu
Jedną z zalet inteligentnych przycisków do sterowania światłem w domu jest możliwość wykorzystania dodatkowych klawiszy do własnych celów, a nie jedynie do zapalania światła. Testowany przeze mnie klawisz LifeSmart Nature Switch jest przyciskiem z obsługą dwóch fizycznych linii światła (L1 i L2).
W ofercie są także klawisze z obsługą aż 3 linii.
W pokoju, w którym dla testu podpiąłem klawisz mam jedną linię światła. Linia L2 pozostaje więc niepodłączona. Dzięki temu klawisz L2 mogę sobie zautomatyzować dowolnie, jak tylko chcę w HomeKit i za jego pomocą włączać dowolne urządzenie będące w instalacji HomeKit lub całą scenę zdarzeń. W tym celu odszukujemy dodanego przycisku LifeSmart w aplikacji Dom, uruchamiamy „zębatkę”, aby wywołać jego ustawienia, a następnie wskazujemy „Pokazuj jako osobne kafelki”.
Drugi przycisk będzie widoczny w aplikacji Dom. Zmieniamy mu nazwę na taką, aby łatwo go było rozpoznać. Przełączamy się do aplikacji Skróty w iOS. Wybieramy z dolnej belki Automatyzacja, a następnie + , aby wybrać Utwórz automatyzację dla domu.
Kolejnym krokiem jest wybranie Akcesorium jest sterowane. Wybieramy spośród kafelków nasz wyodrębniony drugi przycisk z klawisza ściennego i wciskamy OK. Wybieramy Włączenie i dotykamy Dalej. Następnie wskazujemy urządzenie, które ma być włączane za pomocą tego klawisza. Ja wybrałem sobie lampkę Cololight od LifeSmart, którą dla Was testowałem, ale można tu wskazać dowolne urządzenie widoczne w Dom lub jedną ze stworzonych scen i wciskamy Dalej.
Na kolejnym ekranie dotykamy płytki z urządzeniem, aby się uruchomiło, wciskamy OK. Nasza automatyzacja jest gotowa. Teraz naciśniecie drugiego przycisku L2 na klawiszu ściennym LifeSmart Nature Switch, spowoduje zapalenie się urządzenia, w moim wypadku lampki Cololight.
Jeżeli chcemy nie tylko włączać, ale również wyłączać klawiszem to urządzenie, musimy dodać kolejną scenę w analogiczny sposób z tym, że z parametrem Wyłącz i kafelek urządzenia pozostaję wyłączony. Wtedy wyłączenie włączonego urządzenia za pomocą klawisza ściennego spowoduje wyłączenie urządzenia.
Personalizacja LifeSmart Nature Switch
Dużą zaletą przycisku LifeSmart Nature Switch jest możliwość jego personalizacji. Urządzenie wykonawcze, które instalujemy w puszce podtynkowej, pozostaje zainstalowane. Natomiast użytkownik może w dowolnej chwili wymieniać szklane panele (obecnie czarne i białe) z dostępnymi podświetlanymi ikonami.
Czytałem, że mają być dostępne w sprzedaży panele z możliwością projektowania ikon przycisków. Dzięki temu będzie można łatwo oznaczyć przyciski ikonami odpowiadającymi funkcjonalności danego pomieszczenia czy urządzenia. Na przykład ikonę łyżki i widelca dla światła w kuchni, filiżanki kawy dla światła nad stolikiem kawowym czy lampki dla przycisku od głównego oświetlenia salonu.
Mając wiele źródeł światła w przestrzenie o różnych funkcjonalnościach, nie jesteśmy już zmuszeni do instalowania mnóstwa takich samych klawiszy ściennych obok siebie, a jednego dwóch czy nawet trzech klawiszy Nature Switch, które wyglądają po prostu pięknie, a przy tym są w stanie wysterować 3 fizyczne linie światła oraz 6 wirtualnych.
Oczywiście, aby móc włączyć światło klawiszem L2, który fizycznie nie jest podpięty do linii zasilającej to światło, musimy uniteligentnić to światło. Wystarczy, że będą to inteligentne żarówki HomeKit lub w przypadku tradycyjnych, moduł sterowania pod klawisz instalowany dopuszkowo (coś jak w Fibaro, Philips Hue itp.) na przykład LifeSmart CUBE Switch Module, o którym jeszcze przeczytacie na APPLEMOBILE wkrótce :-).
Kolejną możliwością personalizacji klawisza ściennego LifeSmart Nature Switch jest zmiana podświetlenia ikon na przycisku. Tu możemy się popisać inwencją, ponieważ dioda świecąca i gdy światło jest zapalone i gdy jest zgaszone, może świecić innym kolorem.
Kolory też dla każdego z tych działań mogą być inne. Możemy na przykład dla klawisza L1 wybrać niebieski, gdy światło jest zgaszone i czerwony, gdy zapalone. Natomiast dla klawisza L1 biały, gdy jest zgaszone i różowy, gdy zapalone. Mało tego, możemy wybrać sobie jeden z dostępnych schematów i skorzystać z płynnego przejścia kolorów w czasie rzeczywistym.
Dla tych, którym wszelkie lampki, diody i światełka przeszkadzają, szczególnie w nocy, możliwe jest wyłączenie podświetlenia klawiszy.
Podsumowując
Przed tą recenzją daleki byłem od instalowania dotykowych klawiszy do obsługi światłem. Uwielbiam technologię i bardzo doceniam wygodę, jaką daje domowa automatyka. Natomiast naciskanie fizycznego klawisza jakoś wydaje mi się tak naturalne, że na samą myśl korzystania z dotykowych płytek do tej pory się krzywiłem.
LifeSmart Nature Switch odczarował mi moje podejście. Co więcej, moja druga połowa już zdecydowała, że „robimy to” i choć jeszcze nie zdecydowałem, to widzę, że jeśli zaraz nie znajdę jakiejś wady tego rozwiązania, to nie będę miał nic do gadania i w domu pojawią się przyciski Nature Switch od LifeSmart. Póki co nie znalazłem…
Urządzenie do testów dostarczył sklep iShack.pl
Recenzja LifeSmart Nature Switch – takie klawisze ścienne z obsługą HomeKit będziesz chciał mieć
Zalety | Wady |
---|---|
Zalety
| Wady
|