Recenzja ładowarki Baseus 3w1 – KONKURS!

Ładowarki zawładnęły naszym życiem razem ze smartfonami. Nosimy je ze sobą cały czas, w każdej podróży są one potrzebne. Założę się, że w waszym domu jest conajmniej trzy ładowarki, które leżą na dnie szafy! Czy można w jakiś sposób sprawić, że lądowanie telefonu stanie się przyjemne? A gdyby tak naładować jeszcze słuchawki i zegarek? Zapraszam! 

Do testów dostałem ładowarkę indukcyjną, która z założenia ma działać trochę jak AirPower od Apple (które swoją drogą nigdy nie ujrzało światła dziennego, gdyż firma zrezygnowała z tego pomysłu). Na „macie” ładującej możemy położyć naszego iPhone’a obsługującego ładowanie bezprzewodowe (iPhone 8 i nowsze), AirPodsy drugiej generacji lub najnowsze AirPods Pro a także naszego Apple Watcha! Trzy urządzeni, jedna ładowarka – mega!

Jakość wykonania i wygląd.

Urządzenie jest w mojej ocenie śliczne. Biały matowy plastik, wykończony w niektórych miejscach błyskiem i z szarym akcentem w miejscu na telefon robi na mnie wrażenie. Malutka zielona dioda z przodu trochę uprzykrza życie, bo daje po oczach w nocy – ale nic nie stoję na przeszkodzie zaklejenia jej bądź zamalowania markerem. W późniejszej części tekstu dowiecie się, czemu ja tego nie zrobiłem.

Od spodu urządzenie posiada napisy informujące nas chociażby o mocy ładowarki czy o producencie. Warto wspomnieć też o czterech gumowych nóżkach zapobiegających przesuwaniu się urządzenia po stole. 

Czas ładowania – okej czy średnio?

Jest naprawdę dobrze! Ładowarka daje radę i ciężko określić mi dokładny czas ładowania się urządzeń na niej, ponieważ zawsze odkładam sprzęt około godziny 24 i zdejmuje z ładowarki następnego dni o godzinie 7 – kiedy muszę wyłączyć budzik.

Warto zwrócić uwagę na to, ze urządzenie w czasie ładowania się delikatnie nagrzewa – z tegoż względu nie warto kłaść go na routerze czy innym urządzeniu elektrycznym, które dodatków wydziela ciepło.

Halo? Czy są tu jakieś porty?

Tak! Jest jeden. W zestawie dołączony mamy kabelek USB A -> USB C który posłuży nam do podłączenia ładowarki do prądu. Jeżeli nie posiadacie, to musicie zaopatrzyć się w kostkę ładującą – nie jest ona dołączona.  

Czy są jakieś wady?

Tak. Na aukcji znaleźć możecie informacje, że ładowarka nie działa z Apple Watch Series 4 – i z przykrością muszę potwierdzić, że jest to prawda. Z jakich powodów? Nie mam pojęcia, ale to trochę przykre.

Co jak mam iPhone 6 a chciałbym i tak kupić taki sprzęt?!

Na aliexpress czy Allegro można dostać takie specjalne „wkładki” pod obudowę urządzenia, które dodają nam możliwość bezprzewodowego ładowania. Jest to nic innego niż cewka bezprzewodowa, którą należy podłączyć do gniazdka lightning i możemy ładować telefon bezprzewodowo! Poniżej wrzucam przykładową ofertę z aliexpress za… 4 grosze!

• LINK DO AUKCJI (z czasem może wygasnąć)

Gdzie i jak kupić?

Na Allegro znalazłem te ładowarki po około 130 złotych + przesyłka. Czy to dużo? Myśle, że jeśli macie AW 4 to całkiem sporo. Jeśli jednak macie trochę starszego watcha, najnowsze airpodsy i przykładowo telefon który obsługuje ładowanie bezprzewodowe – myśle, że naprawdę warto. Spróbujcie w tej cenie kupić osobno każdą z ładowarek. No dobra, są się – ale po co komplikować sobie życie? Milion kabli, pudełek, przesyłek. Tutaj mamy to wszystko w jednym, małym i ładnym urządzeniu.

Pewnie przekonałem Cię i lecisz na Allegro szukać odpowiedniej oferty? Poczekaj jeszcze chwilę! Mam Ci coś ważnego do powiedzenia!

Razem z Baseus postanowiliśmy przygotować dla was konkurs, w którym będziecie mogli wygrać tą oto ładowarkę. Jeżeli chcecie wziąć udział, musicie napisać komentarz pod tym postem i odpowiedzieć w nim na następujące pytanie – „Dlaczego ta ładowarka powinna trafić do Ciebie i  jak ułatwiłaby ona twoje życie?”. Dodatkowo zaobserwujcie też profil Applemobile.pl na Facebooku i to tyle! Zgłoszenia możecie przesyłać końca grudnia – po nowym roku zostaną ogłoszone wyniki, więc sprawdzajcie post i czekajcie na aktualizacje.