Jak smart Home ułatwia mi codziennie życie?

Jak smart Home ułatwia mi codziennie życie?

0

Jestem użytkownikiem smart rozwiązań do mieszkani od około roku, przez ten okres dorobiłem się kilku głośników, gniazdek, żarówek, termostatów, konsoli czy jeszcze paru innych pierdół. W jaki sposób zmieniły one moje życie? Zapraszam! 

Zacznijmy od tego, że mój dom nie jest w pełni smart. Nadal znajdują się w nim pomieszczenia w których żeby zapalić światło trzeba wstać. Tak – dla niektórych może to być normalna procedura, dla mnie jednak wyglada ona trochę inaczej. 

Jak reagują na to znajomi? 

Często kiedy mam gości padają słowa wyrażające zdziwienie, zachwyt i delikatne przerażenie – jednocześnie. Najzabawniejsze w tym wszystkim jest, że niektórzy pomimo przebywania w moim domu kilka razy w miesiącu i tak chodzą do kuchni tylko po to, aby pomachać do kosza, który magicznie się przed nimi otworzy. Smart Home wywołuje na ogół pozytywne wrażenia pośród gości – ludzie są zaciekawieni tym, że głosem zmieniam temperaturę w pokojach, czy że uruchomienie światła wykonuje się poprzez telefon lub komendę głosową a nie tradycyjnie – włącznikiem.

Poranne wstawanie może być… łatwiejsze!

Ekspres do kawy z podstawionym kubkiem i harmonogramem odpalenia o 7:10 – żeby kawa była ciepła jak dojdę do siebie. Prostownica do włosów odpala się sama o godzinie 7:30 – nie trzeba tracić czasu na pójście i jej włączenie a następnie oczekiwanie, aż się nagrzeje. Wszystko robi się automatycznie, bez naszej pomocy. No dobra, ale co jak zaspałem i na szybko pije zimną kawę i wybiegam z domu? W drodze do szkoły mogę sprawdzić, czy światła i gniazdka w domu zostały wyłączone. No i przy okazji wyłączyć telewizor, którego wiecznie zapominam przed wyjściem wyłączyć. 

Czuje się bezpieczniej. Nie tylko pod względem włamywaczy. 

Mój dom jest monitorowany przez kamery, które rejestrują obraz 24 godziny siedem dni w tygodniu.  Każdy najmniejszy ruch podczas mojej nieobecności zostaje wychwycony i przesłany w formie powiadomienia na mój telefon i zegarek. Całe szczęście, ale dotychczas chodziło tylko o kota. Pomijając już aspekt monitoringu, w domu są również termo-głowice,  która dbają o to, żeby podczas mojej nieobecności rury nie zamarzły, żeby w nocy nie było mi zbyt zimno a za dnia, kiedy jestem poza domem – żeby nie tracić ciepła i nie grzać, szkoda planety i pieniędzy.

„Okay Google turn on TV backlight”

Asystent głosowy – osoba/twór który jest obecny w moim domu od około roku. Uruchamia dla mnie muzykę, sprawdza kalendarz, informuje o konieczności zabrania z domu parasola, zapewnia o czasie dotarcie na miejsce pracy czy zarządza oświetleniem w całym domu. Asystent jest świetnym tworem, który spina nasz cały smart Home w jednym miejscu i pomaga wygodnie nim zarządzać. Nie tylko nam, ale przede wszystkim domownikom. Wyobrażacie sobie jak wasza babcia musi włączać żarówki poprzez telefon? A tak wystarczy powiedzieć „Okej Google włącz światło w salonie” i pyk – można czytać gazetkę albo rozwiązać krzyżówkę.

Gram w gry z pomocą asystenta! 

Tak, nie przesłyszałeś się. Od pewnego czasu asystent Google wspiera konsole Xbox One – mogę prosić o zmianę głośności, uruchomienie wybranego przeze mnie tytułu czy wyłączenie całego urządzenia. To przydatna opcja, szczególnie kiedy toczycie ważny mecz i nie chcecie odrywać wzroku od ekranu – a przecież głos wam nie jest potrzebny w grze. No chyba, że gramy w multiplayera ze znajomymi – to co innego.

Czy moje WiFi daje radę?

No cóż… Nie. Tak duża liczba urządzeń wymaga stabilnego i mocnego połączenia. Zdecydowanie zalecam wam wymianę fabrycznego routera dostarczanego wam przez dostawcę usług internetowych na coś z nieco wyższej półki. Polecam popytać na forach/grupkach dotyczących smart home – można tam znaleźć wiele przykładów w przeróżnej półce cenowej.

Router ASUS DSL-AC88U

Czy zachęcę kogokolwiek do stworzenia własnego smart Home? 

Tak! Jeżeli chcecie uniknąć ogromnych kosztów możecie iść (jak ja) w ekosystem Google Home, Xiaomi czy innych producentów wspierających asystenta Google. Jeżeli natomiast zależy wam na tym, żeby wasz smart dom prezentował się jak najlepiej – możecie inwestować w urządzenia wspierające HomeKit. Najtańszy głośnik wspierający asystenta Google dostaniecie już za około 100 złotych. HomePod? No coz… poza brakiem dostępności ja polskim rynku charakteryzuje się tez bardzo wysoką ceną. Na początek polecam kupno jednego gniazdka i żarówki – wtedy zadecydujecie czy to jest coś dla was, czy jednak są to zbędne gadżety, które mogą nawet utrudniać wasze życie.

Macie w domu rozwiązania smart?  Podzielcie się w komentarzach sposobami w jakie ułatwiły wam one życie! 

Oceń post
Dominik Rudkowski Kocham testować nowe rzeczy, ale nienawidzę ograniczać się do jednej firmy. Opowiem wam nie tylko o Apple, ale również o Androidzie i innych ciekawych rozwiązaniach. Zapraszam!WAŻNE: w związku z brakiem dostępu do mojej głównej poczty proszę o kierowanie maili na służbową skrzynkę: dominik.rudkowski@applemobile.plInstagram: https://www.instagram.com/domiss.s/

SKOMENTUJ

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *