Promowane jako najlepiej wyglądające i najlepiej brzmiące słuchawki dokanałowe na Ziemi – Klipsch X4i. Przez ostatnie kilka dni próbowałem doszukać się w nich wad by móc obalić marketingowe wzniosłości. Oj trudne to było zadanie?

Już za dwa lata fani dobrego dźwięku będą świętować 60 lecie powstania stosunkowo młodej, choć już dziś uznanej za legendarną, marki Klipsch. Klipsch swoją drogę na rynku audiofilskich rozwiązań rozpoczął od spektakularnego sukcesu, którym był produkt Klipschhorn – narożny głośnik, który po dziś dzień uznawany jest za najlepszy, kiedykolwiek wyprodukowany głośnik na świecie. Co ciekawe głośnik ten w niemal niezmienionej formie jest produkowany po dziś dzień nieprzerwanie od niemal 60 lat i ciągle zachwyca wysoką sprawnością i jakością dźwięku. Klipsch od początku swojej drogi oferował doskonałe kolumny i rozwiązania dla kina. Tylko tak ogromne doświadczenie i wiedza poparta sukcesami, mogła pozwolić Klipschowi na wejście w rynek słuchawek, oferujących doskonałe doznania dźwiękowe na najwyższym poziomie. Testowany Klipsch X4i to zestaw dokanałowy klasy premium. Nie są to tanie słuchawki, ale także dużo tańsze od nie tak dawno testowanych przeze mnie DENON?ów AH-C400, których technologia wykonania i dźwięk są porównywalne.

Klasa premium zobowiązuje

W zestawie z X4i otrzymamy kilka interesujących akcesoriów – materiałowe etui zapinane na zamek do wygodnego przenoszenia zestawu, a także chronione patentem, doskonale dopasowane, przyjemne i zapewniające intymny odsłuch wkładki douszne. Prócz nich dołożony został klips do opcjonalnego użycia, dzięki któremu przytwierdzimy przewód słuchawek do ubrania.

Co pierwsze rzuciło mi się w oczy to, to że chyba po raz pierwszy akcesoria są przyjemnie podane użytkownikowi na specjalnej ?tacce?. Najczęściej tego typu akcesoria producenci pakują w foliowe woreczki, które następnie same z siebie nam się gubią. Tu mamy naprawdę fajnie zabezpieczone elementy zestawu, które w razie potrzeby zawsze będziemy mogli użyć. To tylko potwierdza klasę tego zestawu słuchawkowego, jak również podejście producenta do takich miłych dla użytkownika detali.

Dla użytkowników sprzętu Apple

Model X4i to słuchawki dedykowane użytkownikom urządzeń marki Apple. Zestaw ten może się pochwalić certyfikatem MFI, dającym użytkownikowi pełną gwarancję współpracy ze wszystkimi urządzeniami z małą literką ?i? w nazwie oraz komputerami Mac.

Współpraca ta polega nie tylko na przesyłaniu dźwięku z powyższych sprzętów czy dopasowania złącz, ale również obsługi odtwarzaczy muzycznych będących na wyposażeniu gadżetów Apple za pomocą zainstalowanego na przewodzie słuchawek trójprzyciskowego pilota.

Pilot optymalnie umiejscowiony

To co bardzo mi się spodobało w tym pilocie to jego umiejscowienie. Większość producentów ma skłonność do instalowania go bardzo wysoko, tuż przy twarzy.

Najczęściej na pojedynczym przewodzie idącym do lewej słuchawki. Klipsch miło mnie zaskoczył i zainstalował pilot na najbardziej optymalnej wysokości, czyli tuz przy sercu, poniżej miejsca rozchodzenia się przewodów na lewe i prawe ucho.

Bez tarcia i przykrych dźwięków

Pilot posiada gumowe wykończenie i klawisze o różnej wielkości, co ułatwia bezwzrokową obsługę pilota. Przewód między 3.5 mm złączem JACK a pilotem jest płaski, a zastosowana izolacja uniemożliwia samoczynne poplątanie pilota.

Co ważne przewód nie przenosi dźwięków tarcia o ubranie, co w przypadku szczególnie słuchawek dokanałowych zdarza się bardzo często.

Hi-tech produkcji 

Prawdziwy hi-tech najwyższej klasy widać dopiero w wykonaniu obudowy i samych przetworników. Obudowy przetworników zostały odlane pod ciśnieniem z płynnego cynku. Tylko taka technologia sprawia, że obudowa jest solidna, jednolita i monolityczna. Wewnątrz obudowy znajdziemy wysokiej klasy przetworniki Balance Armature, które z racji dość skomplikowanej technologii oraz wysokiej ceny komponentu, póki co pojawiają się tylko w zestawach słuchawkowych klasy premium.

Przetworniki tego typu są gwarancją nieprawdopodobnie czystego i ciepłego dźwięku. Do jeszcze nie tak dawna ich stosowanie było uzasadnione jedynie w przemyśle wojskowym (kaski ochronne) i medycznym (aparaty słuchowe). Upowszechnianie i postęp tej technologii sprawił, że w końcu z wysokiej jakości generowanego dźwięku w tej technologii, mogą skorzystać fani mobilnych rozwiązań audio dla najbardziej wymagających.

Dźwiękowo bez najmniejszych zastrzeżeń

Zestaw ten testowany był na DAC-HA200 marki Onkyo, podłączonym przez przewód optyczny do iMac?a. Playlista była bardzo różnorodna od topowych utworów z aktualnego mainstreamu na hitach lat 80 i 90 kończąc. To za co najbardziej polubiłem ten zestaw to niezwykła klarowność dźwięku i szeroka scena.

Słuchane utwory są zawieszone w przestrzeni tuż nad naszą głową. Co jakiś czas nasze uszy są atakowane zewsząd dźwiękami o bardzo przyjemnej gładkości i wysublimowanej dynamice. Zestaw EarPods, który znajdziemy z naszym nowy iPhonem jest dość kiepski. Zapewne każdy, komu zdarzy się choć trochę go poużywać w końcu zacznie szukać lepszej alternatywy. Klipsch X4i jest właśnie taką alternatywą. Są to słuchawki wysokiej klasy, oferujące bardzo dobry dźwięk, o dużej uniwersalności w dobrze gatunków. Odpowiednio wyważona dynamika, szeroka scena i czystość średnich-wysokich tonów zapewni słuchaczowi rozrywkę na najwyższej klasy poziomie.

Zalety:

• + Doskonały dźwięk
• + Świetnie wykonanie
• + Akcesoria podane w wygodnej formie
• + Współpraca z produktami Apple
• + Przetworniki Balance Armature
• + Odlewane z cynku obudowy przetworników
• + Małe, lekkie, świetnie leżące w uchu

Wady:

• Nie sądziłem, że to napiszę, ale.. brak?

W skrócie:

• Rodzaj Dokanałowe klasy Premium
• Pasmo przenoszenia 15-16000 Hz
• Skuteczność 110 dB
• Przetworniki KG417, Pełnopasmowy Balanced Armature
• Impedancja 50 ?
• Połączenie 3.5 mm
• Akcesoria Etui, klamerka, 4 rodzaje wkładek
• Cechy dodatkowe Izolacja szumów -26dB