Recenzja JCPAL iGuard FlexShield Case w wariancie dla iPhone XS Max – upadek z 2 metrów mu nie straszny
iPhone XS Max to naprawdę wielki telefon. Tym bardziej duże znaczenie ma etui jakie na niego zakładamy. Źle wyprofilowane, zbyt obszerne i wykonanego z nieodpowiedniego materiału spowoduje, że telefon będzie nie do używania jedną ręką. Fachowcy z JCPAL dobrze o tym wiedzą, dlatego FlexShield Case ich autorstwa powinien być dla Was naturalnym wyborem, jeżeli szukacie kompromisu pomiędzy wysokim poziomem ochrony, a wygodą użytkowania Max’a.
Choć etui te jest w zasadzie przezroczyste, to zostało wydane w dwóch wariantach – dla smartfona w wersji Space Grey oraz pozostałych z jasnym tyłem. Wszystko za sprawą bocznej, zresztą odpowiednio wzmacnianej krawędzi, która zabarwiona została na czarny lub biały kolor. Dobranie wariantu etui do koloru telefonu pozwala zachować spójność kolorystyczną.
Ochrona przede wszystkim
Producent gwarantuje, że montując te etui na smartfonie, o ile upadnie na płaską powierzchnię z wysokości nie większej niż 2 metry, to z naszym urządzeniem nic złego się nie stanie. FlexShield Case przeszedł szereg testów potwierdzających.
Za tak wysoki poziom ochrony odpowiada opracowana technologia mocowania telefonu w etui oraz materiały absorbujące złe uderzenia i odpowiednio rozkładające ją na całej jego powierzchni, aż do wytracenia.
Pierwsze wrażenie
Etui jest dość sztywne w konstrukcji z wplecionymi miękkimi wstawkami ułatwiającymi obsługę telefonu.
Takie wstawki znajdziemy na wszystkich bocznych klawiszach. Jedynie przełącznik wibracji potraktowano zwykłym okienkiem. Przestrzeń w tym miejscu jest jednak na tyle duża, że nie ma większych problemów z jego użytkowaniem.
Najciekawsze są jednak narożniki. Posiadają niewielkie, lecz zauważalne wypustki. Spowodowane jest to dodatkowym wzmocnieniem tej części etui. To świetne posunięcie.
Z doświadczenia zawodowego wiem, że do zbicia ekranów w iPhone’ach najczęściej dochodzi nie z powodu upadku samego w sobie – szkła smartfonów są naprawdę dziś bardzo mocne, – lecz z powodu zmiażdżenia szkła przez zdeformowaną aluminiową obudowę, która przy upadku odkształca się do środka i miażdży osadzony w niej szklany ekran. Wzmocniony narożnik zapewne zmniejszy skutki upadku tą częścią smartfonu.
Dotychczas używając silikonowego etui Apple, po założeniu etui JCPAL pierwsze co poczułem to zdecydowanie mniejszą grubość telefonu. Ogromny XS Max stał się smuklejszy, przez to bardziej poręczniejszy niż w etui Apple. Gumowane boki etui powodują, że telefon leży tez dużo pewniej w ręce.
Wciąż musimy opanować trudną sztukę ekwilibrystycznej obsługi telefonu jedną ręką, jednak sama nauka przychodzi jakby dużo łatwiej. Telefon po prostu „klei” się do ręki, choć nie dosłownie, gdyż samo etui jest wykonane z TPU, a materiał ten w większym stopniu jest śliski niż gumowy.
Podsumowując o JCPAL iGuard FlexShield Case w wariancie dla iPhone XS Max
Etui JCPAL Flex Shield Case to bardzo dobrze przemyślane etui, które zapewnia wysoki poziom ochrony telefonu na wypadek upadku z dużej wysokości, bo aż do 2 metrów.
Taki Case powinien być naturalnym wyborem dla wszystkich tych osób, które mają problem z częstymi upadkami telefonu, a poszukują etui dobrze zabezpieczającego, ale nie utrudniającego użytkowania.
Etui do testów dostarczył ZGSKLEP.PL. Koszt wariantu dla XS Max to 89 złotych.