
Jeżeli często podróżujecie z ładowarkami dla różnych mobilnych gadżetów, które Wam towarzyszą, powinniście rozejrzeć się za jednym zasilaczem, który pozwoli naładować chociaż dwa takie sprzęt za jednym zamachem. Zaoszczędzicie miejsce w torbie, a gniazdek będziecie mieli więcej wolnych.
HOCO przygotował dla nas ładowarkę podróżną Travel Charger. Zasilacz jest dość sporych rozmiarów. Zajmuje więcej miejsca niż dwie malutkie ładowarki od iPhone’a, które znajdziemy w pudełku.
Dlaczego więc mieliśbymy chcieć zamieniąc dwie mały ładowarki na jedną dużą? No właśnie.. Dobre pytanie. 🙂
Nie łatwo znaleźć odpowiedź. Natomiast warto pochwalić ten produkt za jakość wykonania. Przyjemne w dotyku gumowane tworzywo to jedynie „etui” dla ładowarki. Wewnątrz znajduje się właściwy zasilacz z w obudowie z plastiku.
Zasilaz został wyposażony w dwa złącza USB. Zasilacz pozwala na uzyskanie 5V przy natężeniu nawet 3.4A. Dzięki temu możemy za jednym razem w bardzo szybki sposób naładować i telefon i tablet. I tu niestety zalety się kończą.
Z wad warto zauważyć, że mimo iż jest to ładowarka podróżna i posiada wymienne końcówki z wtyczką do kontaktu, to w zestawie końcówek dla wtyczek stosowanych w Wielkiej Brytanii, Australii czy USA nie znajdziemy. No i ten rozmiar… Mimo wszystko jeżeli jednak szukacie jednego zasilacza z dwoma wtykami USB, a rozmiar nie ma dla Was znaczenia, to HOCO Travel Charger będzie dobrym wyborem.
Akcesoria tej marki są wysokiej jakości przy zachowaniu rozsądnej ceny. Przy tym zasilacz wygląda po prostu ładnie. Nie będzie szpecił pomieszczenia, nawet jeżeli wsadzimy go do gniazdka na widoku.
Recenzja HOCO Travel Charger
Zalety | Wady |
---|---|
Zalety
| Wady
|