Recenzja Anytek L34 Fingerprint LOCK – kłódka, gdzie kluczem jest Twój odcisk palca

Ile to razy zapominaliście lub zgubiliście kluczyk do swojej kłódki na siłowni? Dzięki kłódce Anytek L34 możecie zapomnieć, ale właśnie o takich sytuacjach. Wszystko dzięki temu, że jedynym kluczem, jaki będzie potrzebować, jest Wasz odcisk palca.

Przyznam szczerze, że kłódka trafiła do mnie zupełnie przez przypadek. Zamawiałem trochę inny model, który pozwoli otwierać i zamykać mi kłódkę z poziomu telefonu. Konkretnie chodziło mi o Anytek P3+ który posiada nie tylko wbudowany czytnik linii papilarnych, ale również komunikację Bluetooth. Niestety po zakupie okazało się, że tego modelu obecnie nie ma na stanie i mogą mi zaproponować „nieco inny” o zbliżonej funkcjonalności. Tak trafił do mnie Anytek L34, który, choć jak się okazało Bluetooth’a nie posiada, ale jest o połowę tańszy i… w zasadzie całkowicie mi wystarczający. Po co więc kupować droższy z niepotrzebnymi funkcjami?

Kłódka bez kluczyka 

W zestawie nie ma nic. Jest tylko kłódka i opakowanie, który pełni także funkcję instrukcji obsługi. Co ważne, choć na Baggood.com czyli portalu, na którym złożyłem zamówienie podany był czas około 15-20 dni roboczych na dostarczenie przesyłki, to w rzeczywistości paczka była u mnie po 9, do tego przyszła z europejskiego magazynu, a co za tym idzie nie musiałem płacić żadnych dodatkowych opłat (cło, VAT itd.,).

Kłódka jest gotowa do pracy w zasadzie od razu po wyjęciu jej z opakowania. Warto ją jednak naładować.

Trzeba do tego posiadać przewód w standardzie microUSB (jak pisałem nie ma nic w zestawie, a więc przewód również trzeba już mieć).

Jest to najbardziej popularny standard na świecie, dlatego z powodzeniem możecie użyć kabelka od swoich dotychczas kupionych urządzeń. Naładowana w pełni bateria zapewnia pracę kłódki przez kilka miesięcy. W razie rozładowania, wystarczy podpiąć choćby powerbanka i spokojnie ją otworzyć.

Dodaj wszystkie palce jakie masz 

Tak, te u stóp także 😉 Wszystko dlatego, że wbudowana pamięć kłódki pozwala na dodanie nawet 20 palców, czyli 20 kluczy pozwalających na jej otwarcie. Proces dodawania jest niezwykle prosty.

Został krok po kroku rozpisany we wspomnianej instrukcji i polega na kolejnym dotykaniu i puszczaniu palca, który ma pozwalać na dodanie go do bezpiecznych.

Czy to faktycznie działa?

Tak i to jakże sprawnie! Warunek? Musimy chwycić tak kłódkę, jak dodaliśmy palec lub jeżeli chcemy ją łapać dowolnie oczekując, że otworzy się zawsze, to dodać kilka razy ten sam palec jednak pod różnym kątem. Coś jak w iPhonach z klawiszem Touch ID, aby bez problemu odblokowywał ekran niezależnie od tego, jak go chwycimy.

Odblokowanie trwa sekundę, pod warunkiem, że chwycimy kłódkę tak jak trzeba i przyłożymy prawidłowy palec.

Czy kłódka jest bezpieczna i rzeczywiście ochroni nasze rzeczy zamknięte w szafce na siłowni. Jeżeli chodzi o bezpieczeństwo, to próbowałem otwierać kłódkę za pomocą różnych palców, również nie swoich i za każdym razem miałem odmowę w postaci czerwonej lampki, znajdującej się nad sensorem linii papilarnych.

Kłódka wygląda również na solidną jak przy tej wielkości. Obudowa jest metalowa, podobnie jak ucho. Oczywiście jak każdą inną kłódkę, zapewne również tą będzie można zniszczyć i dostać się do szafki. Jednak bez narobienia hałasu raczej będzie ciężko.

Podsumowując

Jeżeli szukacie kłódki, od której kluczyk zawsze będziecie mieli przy sobie i nigdy go nie zapomnicie i raczej nie zgubicie, to za niewiele ponad 60 złotych możecie kupić Anytek L34. Polecam. Link do aukcji, na której złożyłem zamówienie > Baggood.com