
Porządki w App Store dla rozszerzeń dla iMessage
Kiedy w zeszłym roku Apple po raz pierwszy pokazało system iOS 10 promowane były w nim nowe funkcje skupione wokół aplikacji iMessage. Program zyskał wiele nowych opcji w tym animowane efekty dla wiadomości, czy choćby rozszerzenia w postaci zestawów ikon emoji oraz naklejek oferowanych w dedykowanym sklepie.
Te ostatnie po blisko roku obecności zaczęły masowo zalewać ekosystem do tego stopnia, iż kalifornijska firma postanowiła zrobić coś z tym faktem. Wprowadziła więc w życie program porządkowy, w którym zostało mocno ograniczone dopuszczanie nowych paczek z naklejkami do oferty. Usuwane są z niej również niektóre pozycje.
Apple zachęca przy tym twórców tego typu rozszerzeń, by kolejne swoje paczki grafik oferowali oni w dedykowanych aplikacjach, w których tego typu zestawy można by było nabyć drogą mikropłatności. Przypadek ten dotyczy między innymi Melissy Chan, która w ramach sklepu opublikowała już blisko 150 paczek z naklejkami dla iMessage.
Urodzaj tego typu rozszerzeń wynika między innymi z faktu, iż do ich tworzenia nie jest wymagana nawet minimalna wiedza programistyczna. Wystarczy zastosować się do krótkiej instrukcji kreowania tego typu treści oraz posiadać płatny dostęp do konta deweloperskiego.
Źródło: Melissa Chan