Eksplozja baterii iPhone’a w wyniku… ugryzienia
Osoby mające w swojej pracy styczność z ludźmi wiedzą najlepiej do jakich nietypowych zachowań zdolne są niektóre jednostki społeczne. Rzadko jednak zdarza się by klient chcący załatwić sprawę charakteryzował się aż tak daleko posuniętą nieodpowiedzialnością jeśli nie rzec nawet głupotą. Incydent do jakiego doszło w jednym z chińskich sklepów z elektroniką zarejestrowała kamera przemysłowa po czym materiał ten trafił do sieci zdobywając niemałą popularność.
Na dzień dzisiejszy krótki film ze skretyniałym bohaterem w roli głównej obejrzało już ponad cztery miliony widzów, a liczba ta stale rośnie. Wideo jest też przestrogą dla innych pomysłowych indywidualności, by nie sięgać po aż tak nietypowe metody badania autentyczności akumulatora. Ze względu na własne jak i bezpieczeństwo otoczenia oczywiście. O czym mowa?
Do jednego z chińskich sklepów z elektroniką wstąpił mężczyzna chcąc wymienić baterię w swoim smartfonie od Apple. Nie wiadomo dlaczego ale postanowił on sprawdzić autentyczność zamiennika w sposób w jaki robiono to w zamierzchłych czasach ze złotem, czyli gryząc towar. Na nieszczęście nacisk zębów uszkodził obudowę baterii, a ta eksplodowała mu w ustach rozświetlając się kulą ognia. Niewiarygodnym jednak jest fakt, iż nikt włącznie z nieodpowiedzialnym klientem nie ucierpiał w tym incydencie.
Źródło: YouTube
