Dwa światy połączone – Indukcyjne ładowanie z magnetycznym uchwytem XVIDA Wireless Charging Desk Stand
Okazuje się, że połączenie uchwytu magnetycznego z ładowaniem indukcyjnym wcale nie jest takie trudne. Udowodniła to firma XVIDA, która stworzyła bardzo elegancki stand z magnetycznym uchwytem i ładowaniem indukcją. Recenzja XVIDA Wireless Charging Desk Stand.
XVIDA stworzyła swój własny sposób na połączenie ładowania indukcyjnego z wygodnym uchwytem magnetycznym, który pozwala odłożyć telefon na ładowarkę bez wysiłku i ładować go zawsze wtedy, gdy mamy na to chwilę czasu. Sposób ten nazwany został jako POWER 2. Tu ważna sprawa – akcesoria zgodne z poprzednim rozwiązaniem POWER 1 niestety nie są kompatybilne z nowymi POWER 2. W ofercie producenta dostępne są uchwyty na ścianę, do samochodu i testowany przeze mnie uchwyt biurkowy.
Dzięki uprzejmości sklepu B2BTRADE.EU otrzymałem do testów XVIDA Wireless Charging Desk Stand w kolorze czarnym dla iPhone’a X. Zestaw poza stojakiem, który możemy ustawić sobie na biurku czy nocnej szafce, zawiera także przewód w standardzie microUSB, zasilacz sieciowy oraz etui dedykowane iPhone’owi X.
Stojak wykonany został z wysokiej jakości materiałów. Głównie z anodyzowanego aluminium. Dostępny jest w trzech wariantach kolorystycznych – srebrnym, różowego złota oraz czarnym, który testuję.
Nowoczesne proste wzornictwo sprawia, że element ten wygląda bardzo dobrze i idealnie się odnajduje w każdym wnętrzu. Stojak nie jest za duży, ale nie jest też mały. Obawiałem się trochę o to, czy w związku z silnym magnesem, którego zadaniem jest utrzymać dość ciężki telefon jakim jest chociażby iPhone 8 Plus czy nawet X, sam stojak nie będzie zbyt lekki i chcąc podnieść telefon, będą go unosił razem ze stojakiem. Nic bardziej mylnego.
Masa stojaka co prawda nie jest zbyt duża, jednak producent przewidział taki scenariusz i zabezpieczył użytkowników tego stojaka specjalnymi stopkami, które podobnie jak uchwyty samochodowe, które możemy przyklejać i odklejać od kokpitu samochodowego, są pokryte lepkim tworzywem idealnie przywierając do płaskiej powierzchni, jednak nie niszcząc i nie brudząc jej.
To wystarczy do tego, aby uchwyt bardzo dobrze „uczepił” się blatu biurka czy stolika nocnego i nie unosił się wraz z podnoszonym z uchwytu telefonem.
Jak to jest z tym ładowaniem indukcyjnym?
Stojak XVIDA Wireless Charging Desk Stand wyposażony został w ładowanie indukcyjne w ogólnie przyjętym standardzie QI. Potrafi on ładować z maksymalnie obsługiwaną mocą w telefonach Apple wynoszącą 7.5W. Wybierając ten uchwyt wykorzystamy możliwości iPhone’a pod względem ładowania bezprzewodowego w pełni.
Wartym docenienia jest zestaw, w którym poza uchwytem i przewodem, co też znajdziemy w każdym tego typu rozwiązaniem, producent dołączył również zasilacz sieciowy, co już takie oczywiste nie jest. Wybierając więc urządzenie XVIDA otrzymujemy rozwiązanie kompletne i gotowe do użycia od razu.
Po podłączeniu do zasilacza uchwyt delikatnie i subtelnie podświetla się na zielono. To w połączeniu z precyzyjnym magnetycznym mocowaniem sprawia, że odłożenie telefonu nie wymaga żadnego wysiłku, także po ciemku. Wystarczy nakierować telefon w stronę uchwytu by po chwili poczuć, jak jest przyciągany przez uchwyt.
Dedykowane etui POWER 2
Etui wykonane zostało z przyjemnego w dotyku, lekko gumowanego materiału TPU. Jest to dobrze wykonane etui, którzy dobrze trzyma się w ręku. Jest smukłe, ale posiada szereg rozwiązań zabezpieczających drogi smartfon.
Od wewnątrz producent zdecydował się go wyłożyć satynową wyściółką, dzięki czemu telefon nie porysuje się i dobrze będzie przylegać do etui. Krawędź jest tu delikatnie wysunięta do przodu, by w przypadku upadku stroną ekranu na płaską powierzchnię, uderzenie zostało maksymalnie zamortyzowane w celu ochrony szklanej powierzchni.
Poza tym przyciski regulacji głośności i power posiadają gumową osłonkę, a przełącznik wibracji wygodne okienko.
Pogadajmy o wadach
Czy to rozwiązanie ma jakieś wady? Nie ma. Komfort użytkowy jest tu niesamowity. Łatwość z jaką można odłożyć telefon i go naładować sprawia, że już nigdy nie odłożycie telefonu w inne miejsce niż ten stojak. A to ma wiele zalet – od tego, że w końcu przestaniecie szukać po domu telefonu nie pamiętając, gdzie go walnęliście, bo zawsze gotowe i w pełni naładowane urządzenie wtedy, kiedy tego potrzebujecie.
Niestety za taką wygodę trzeba sporo zapłacić. W B2BTrade.eu za ten zestaw dla iPhone’a X należy wydać 419 złotych. Dużo? Myśleliście, że będzie więcej? OK, należy jednak zwrócić uwagę, że bez sensu mieć uchwyt i dedykowane mu etui do ładowania i korzystać z uchwytu samochodowego bez POWER 2. Tak więc do kwoty 419 złotych należy jeszcze doliczyć uchwyt samochodowy. Skoro już jesteśmy przy samochodzie to tutaj pojawia nam się problem z poziomym zamocowaniem telefonu na uchwycie.
Nie miałem uchwytu samochodowego więc traktujcie to jako mój domysł, ale w stojaku biurkowym nie można „przymagnesić” telefonu w pozycji horyzontalnej. Klei się tylko w pionie.
Podsumowując
Magnetyczny uchwyt samochodowy to było moje ulubione akcesorium, póki nie przesiadłem się na iPhone’a X. Chcąc w nim korzystać z ładowania indukcyjnego musiałem zrezygnować z blaszki na plecach pozwalającej przykleić się do magnetycznego uchwytu. Bardzo mi brakowało tego rozwiązania, ale wygoda ładowania indukcyjnego wygrała i w samochodzie pojawił się tradycyjny szczękowy uchwyt. Teraz dzięki XVIDA okazuje się, że te dwa wiaty można połączyć i to faktycznie ma prawo działać. Tylko ta cena… Sami zdecydujcie czy warto.
Zestaw XVIDA Wireless Charging Desk Stand do recenzji wypożyczył sklep https://b2btrade.eu
Dwa światy połączone – Indukcyjne ładowanie z magnetycznym uchwytem XVIDA Wireless Charging Desk Stand
Zalety | Wady |
---|---|
Zalety
| Wady
|