Recenzja Xiaomi Bedside Lamp – inteligenta lampka, która zachwyca ceną i możliwościami.

Powiem wprost – chciałem kupić sobie lampkę sterowaną moim iPhonem. Szukałem i szukałem, ale wszystkie zgodne z HomeKit są drogie. Wracając do domu zaszedłem do Rossmana i trafiłem na… Xiaomi Yeelight Bedisde Lamp, którą dziś dla was zrecenzuję! Zapraszam! 

Wygląd Xiaomi Bedside Lamp

W mojej ocenie lampka jest piękna. Połączenie mlecznego plastiku i metalu w kolorze złota robi piorunująco dobre pierwsze wrażenie. Drugie też. Jeśli zależy wam na skromnym, ale jednocześnie nowoczesnym wyglądzie, to mogę gorąco polecić wam właśnie ten model. Dostępny jest w kolorze srebrnym i złotym. Jak widać – u mnie padło na złoto.

Xiaomi Bedside Lamp: funkcje, tryby i kolorki!

Aplikacja Yeelight dostępna w AppStore zawiera kilka zakładek w których możemy personalizować naszą lampkę. Możemy w niej ustawić scenerię, przykładowe z nich to:

• Tryb Nocny
• Romantyczna
• Do oglądania filmów
• Ułatwiająca czytanie (zachód słońca)

Poza tym możemy sterować także jasnością światła, jego barwą (ciepłe/zimne), ustawić „przechodzenie” kolorków, ustawić czas po jakim wyłączy się lampka, czy wiele wiele innych. Poniżej wrzucę wam PEŁNĄ galerię zdjęć, bo trybów jest tak wiele, że chcąc opowiadać o każdym – wyszedłby mi tu Potop lub Krzyżacy.

Scenerie

Kolejno: Sunrise(1), Sunset(2), Night Mode(3), Birthday Party(4), Movie(5),Dating Night(6)

Kolejno: Flash Notify(1), Home(2), Romantic(3)

Zmiana temperatury oświetlenia

Kolory oświetlenia

(Kilka przykładowych spośród 16 milionów dostępnych)

Wygląd aplikacji

Aplikacja Yeelight jest dobrze zbudowana, wydaje się całkiem przemyślana. Jedyne co razi w oczy to słabe tłumaczenie. Scenerie w jednym miejscu są po polsku, w innym po angielsku, niektóre są pisane z małej litery a inne z małej. Zakładka do zmiany temperatury światła jest przetłumaczona jako „Słońce” (???). Trochę poprawek Xiaomi i wszystko będzie okej! Pomimo tych udziwnień jakie funduje nam firma, myślę że każdy poradzi sobie z obsługą tej aplikacji. Poniżej możecie zobaczyć wszystkie jej zakładki i zakamarki. Zero tajemnic!

Scenerie

Temperatura światła i kolory

Tryb „zmieniających się świateł” i zakładka „Dodatkowe”

Pokoje i urządzenia

Konfiguracja

Aby skonfigurować lampkę musimy przytrzymać dwa przyciski (zmiany scenerii i wyłączania/włączania) jednocześnie przez 5 sekund. Lampka rozbłyśnie różnymi kolorami a następnie będzie się palić ostrym, białym światłem. W aplikacji musimy wybrać naszą lampkę z listy dostępnych urządzeń, wpisać hasło do naszej sieci WiFi – i gotowe. Lampka została skonfigurowana. Teraz musimy wszystko poustawiać po swojemu i po skończonej pracy możemy powiedzieć „Ok Google, włącz lampkę” i bum – stanie się światłość. Dlaczego? Ponieważ Xiaomi Bedside Lamp współpracuje z asystentem Google, co może mieć znaczenie dla wielu osób, ze względu na dostępność asystenta w języku polskim.

Cena i dostępność

Sama lampka kosztuje na oficjalnej stronie Xiaomi 250 złotych. Trochę dużo, jednak biorąc pod uwagę konkurencję – już nie wydaje się to tak kosmiczna kwota. Mam jednak dla was tip, dzięki któremu możecie zaoszczędzić 150 złotych! Możliwe że widzieliście stoisko Xiaomi w drogeriach Rossman. Miało być to kilka dni z marką a trwa prawie miesiąc, więc Rossman postanowił pozbyć się zalegającego sprzętu, znacznie obniżając jego ceny. Ja swoją lampkę kupiłem za sto złotych w drogerii obok mojego domu. Sprawdźcie pobliskie Rossman’y a może i wy załapiecie się na tą wyprzedaż! Oficjalnie lampkę możecie kupić tutaj – *KLIK*

Xiaomi Bedside Lamp: czy warto?

Jeśli tak jak ja, chcieliście mieć taką lampkę a uda wam się znaleźć ją w promocji – bierzcie bez wachania. Nie będziecie tego żałować, uwierzcie mi. Jeśli jednak nie kręci was Smart Home, stawiacie na klasykę – odradzam zakup. Lampka będzie stała i się kurzyła tak,  jak zwykła „nie inteligentna”. Lampka sprawiła mi wiele radości, poczułem takie przyjemne uczucie, kiedy udało mi się ją kupić. Wyobrażacie sobie chłopaka, który idzie z dużym białym pudełkiem do domu i uśmiecha się pod nosem? Mniej więcej tak wyglądałem. Całe szczęście nikt nie zadzwonił po panów z kaftanem… W domu dowiedziałem się również, że lampka może posłużyć jako „baza” pod inne urządzenia Smart Home od Xiaomi.