W dzisiejszych czasach nie można czuć się bezpiecznie nawet w miejscach, które od zawsze uznawane były za kolebkę prywatności, izolującą nas od świata zewnętrznego. Domowe zacisze niestety coraz częściej jest tylko na pozór intymnym obszarem, w którym czyhają na lokatorów niechciane i zdradliwe niespodzianki.
Ileż to razy słyszy się w środkach masowego przekazu o podsłuchach instalowanych w trudno dostępnych miejscach, czy kamerach rejestrujących codzienność domownika.
Powszechniejszym staje się również fakt, iż padamy ofiarami wynalazku jakim jest internet, śmielej wykorzystywany do szpiegowskiej oraz przestępczej działalności.
Informacja jaką podzielił się w sieci parę dni temu serwis MacRumors dodatkowo jeży włos na głowie
Portal donosi, iż użytkownicy starszych modeli Macbooka mogli być obserwowani zdalnie przez osoby trzecie, a do tego celu miała posłużyć wbudowana w komputer kamera.
Urządzenia wyprodukowane przed 2008 rokiem mają bowiem umożliwiać przejęcie kontroli nad tymże elementem konstrukcji i zezwalać na wykonywanie zdjęć oraz nagrywanie wideo bez wiedzy użytkownika.
Zdaniem specjalistów nowsze modele Macbooka nie są również bezpieczne i w podobny sposób mogą paść ofiarą cyber przestępców. Ciężej jednak jest przejąć nad nimi kontrolę.
Cała sytuacja przywodzi na myśl scenariusz niejednego filmu szpiegowskiego, który jednak tym razem rozgrywa się w rzeczywistości, a aktorem pierwszoplanowym może być każdy z nas.
Źródło: MacRumors
tags:
macbook
