Astronomiczna jesień rozpoczęta, a co za tym idzie, dla wielu osób wystartował właśnie sezon grzewczy. I choć zachęcani jesteśmy perspektywą również astronomicznych kosztów gazu do jego oszczędzania, to nie należy też zapominać o nieoszczędzaniu, ale na bezpieczeństwie. Gaz ziemny to bardzo niebezpieczny surowiec, który każdego roku powoduje zniszczenia, pożary, a nawet śmierć. Całe szczęście w odróżnieniu od tlenku węgla, można go wyczuć i w porę zareagować pod warunkiem, że jesteśmy w domu. Jeżeli jednak do awarii instalacji gazowej dojdzie pod naszą nieobecność, to o katastrofę nietrudno. A wystarczy prosty czujnik wycieku gazu LifeSmart Gas Sensor najlepiej z równie prostym elektrozaworem, który potrafi odciąć główny zawór gazu.

System automatyki LifeSmart gościł już na APPLEMOBILE kilkukrotnie. Wszystko dlatego, że to całkiem tani, a przy tym możliwy do rozbudowania w dowolnej chwili system domowego smart home, który dodatkowo oferuje współpracę w ramach Apple Home, kiedyś nazywanego HomeKit.

Tym jednak razem do testów od sklepu iShack.pl otrzymałem ciekawy produkt w kontekście właśnie uruchomionego sezonu grzewczego. I choć gazu używa się przecież nie tylko do ogrzewania wody czy grzejników przy użyciu dwubiegunowego pieca gazowe, ale także w kuchenkach, płytach czy po prostu butlach z gazem, ja szukałem takiego czujnika wycieku gazu w kontekście właśnie takiego pieca. Jeżeli jednak masz w domu piekarnik czy płytę na gaz, warto taki czujnik zainstalować także w kuchni.

Co w zestawie z LifeSmart Gas Sensor?

W opakowaniu znajdziemy czujnik LifeSmart Gas Sensor, płytki montażowe do ściany, długi biały przewód USB -> microUSB, a także zasilacz sieciowy. Ku mojemu zaskoczeniu moduł ten nie jest zasilany bateryjnie, a wyłącznie sieciowo.

Trochę mnie to zdziwiło, tym bardziej że obudowa tego urządzenia ma miejsce na dwie baterie typu paluszki. Nie ma jednak styków i nie pozwala na zasilanie bateryjne.

Dlatego chcąc korzystać z tego konkretnego czujnika, musimy mieć na uwadze, że trzeba go zasilić z jakiegoś najbliższego urządzenia z wolnym portem USB lub właśnie z zasilacza sieciowego USB. To ma swoje dobre i gorsze strony.

Czujnik wycieku gazu LifeSmart Gas Sensor

Urządzenie jest niewielkich rozmiarów, nieco mniejszy niż standardowy klawisz ścienny do zapalania światła, jaki macie w swoich domach.

Z przodu znajduje się charakterystyczna kratka ze szczelinami. To przez nie ulatniający się z nieszczelnej instalacji gazowej surowiec dostaje się do zainstalowanego w obudowie czujnika. Z przodu znajdziemy także diodę LED, która miga na czerwono, informując o aktywności czujnika.

Dioda intensywnie migocze także, podczas gdy zostanie wykryty gaz, a dodatkowo z wbudowanego głośnika słyszymy emitowany sygnał dźwiękowy.

Skonfigurowanie czujnika jest równie proste, jak każdego innego akcesorium od LifeSmart. Wystarczy uruchomić ich aplikację z powiązaną bramką LifeSmart, którą testowałem dla was nie tak dawno temu, wybrać dodawanie urządzenia, a następnie wskazać czujnik gazu.

Konfigurator poprowadzi nas przez proces dodawania czujnika gazu do bramki. Sprowadza się to do przytrzymania czarnego przycisku RESET dostępnego pod klapką z tyłu obudowy do wykrycia, wpisania pomieszczeniach, którym chcemy ulokować sensor, a następnie wprowadzenia mniej ważnych informacji.

To czy czujnik działa bardzo łatwo i stosunkowo bezpiecznie można sprawdzić, stosując gaz do zapalniczki. Na poniższym wideo widać w jaki sposób ja sprawdziłem działanie czujnika. Wystarczyło lekko psiknąć gazem w kierunku czujnika, by natychmiast zareagował i uruchomił alarm.

Czujnik LifeSmart Gas Sensor jest widoczny w aplikacji Dom Apple Home

Dzięki temu, że mostek LifeSmart jest widoczny w Apple Home, dodane do niego akcesoria LifeSmart mogą być widziane w aplikacji Dom. To już daje nam spore pole do popisu przy tworzeniu automatyzacji. Dodatkowo aplikacja Dom pozwala na korzystanie z powiadomień krytycznych dla tego czujnika, a to już oznacza, że może on na prawdę okazać się bardzo przydatny w najbardziej krytycznych sytuacjach.

Powiadomienia krytyczne ostrzegają nas dźwiękowo na naszych smartfonach i tabletach o niebezpieczeństwie, nawet jeżeli mamy wyciszone dźwięki.

Dodatkowo automatyzacje mogą zrealizować dla nas dowolne działanie automatyki minimalizujące niebezpieczeństwo. W zależności od rozbudowania naszego smart home, w chwili wykrycia niebezpieczeństwa może zostać zakręcony zawór gazu, uchylone okno, włączona wentylacja itd.

Podsumowując

Co prawda jestem jeszcze dość mocno zaskoczonym pomysłem wyłącznie stałego zasilania, bez możliwości skorzystania z baterii, natomiast czujnik jest stosunkowo tani w zakupie, posiada dobry sensor o dużej czujności klasy przemysłowej, który wykrywa nawet niewielkie nieszczelności w instalacji, a przy tym współpracuje z HomeKit. Dla wielu osób to wystarczy, aby wybrać właśnie to urządzenie, tym bardziej, jeżeli posiadamy już bramkę LifeSmart. Jeżeli nie, to oczywiście warto wybrać coś od konkurencji, do bramki, którą już mamy lub faktycznie zdecydować się na zestaw startowy LifeSmart, który używam już od jakiegoś czasu i szczerze polecam.

Polecamy dedykowaną polską stronę projektu Life Smart https://life-smart.pl

Czujnik wycieku gazu LifeSmart Gas Sensor wypożyczył sklep iShack.pl Urządzenie kosztuje aktualnie 199 PLN.