Recenzja HAMA Soldier-S – z takim głośnikiem, żaden działkowy grill nie będzie Ci straszny

Jeżeli potrzebujesz podręcznego głośnika do zabierania „w teren”, Hama Soldier-S będzie dobrym wyborem. Oferuje wodoodporność IPX7, pozwala na pracę z kilkoma źródłami, ale największe wrażenie na mnie zrobił jakością wykonania.

Wojskowy sznyt, to coś, co zdecydowanie wyróżnia ten głośnik. Charakterystyczny zielony kolor, toporne wzornictwo tak mocno związane z militariami, a całość podkreślona genialnie wyglądającą zanitowaną tabliczką znamionową sprawiają, że testując wciąż stałem na baczność 😉

W zestawie sprzedażowym poza głośnikiem znajdziemy wyłącznie przewód do ładowania wbudowanego akumulatora. W kolorze zielonym, bo jak żeby inaczej. Wszystko musi się ze sobą zgadzać.

Głośnik jest niewielkich rozmiarów, wynoszących 8.5 x 4 x 8.5 cm. Jego masa całkowita nie przekracza 210 gramów. Jak sami widzicie, idealne gabaryty, aby zabrać go na piknik, działkę czy nawet rowerową przejażdżkę.

Na górnej ścianie znajdziemy cztery klawisze funkcyjne. Pierwszy odpowiada za komunikacji Bluetooth, także w technologii Multi-connect. Ta ostatnia umożliwia zbudowanie całego systemu audio spiętego ze sobą z wielu głośników w ramach Multi-connect.

W ten sposób rozszerzymy system dźwiękowy do wielu źródeł. Kolejne dwa przyciski umożliwiają regulację poziomu głośności, a pozostały pauzuje i uruchamia odtwarzanie.

Solidna obudowa chroni głośnik przed uszkodzeniami podczas upadku. Co więcej, odporność na zachlapania zgodna z certyfikatem IPX7 sprawia, że nie tylko praca w deszczu mu nie straszna, ale także ewentualne zanurzenie go w wodzie nie powinno spowodować żadnej awarii.

Parciany pasek zamocowany w koło obudowy odpina się z lewej strony. Jest przypięty za pomocą guzika. Wystarczy pociągnąć, aby naszym oczom objawiła się gumowa zaślepka chroniąca port ładowania w standardzie microUSB.

Jedyne czego temu głośnikowi trochę brakuje, to mocy. Wbudowany wzmacniacz oferuje 5W mocy muzycznej. Niewiele, co wpływa nie tylko na dość wąski zakres częstotliwości oraz ogólną skuteczność dźwiękową. Głośnik gra dość głośno, ale nie można niestety powiedzieć, że rozbuja swoją skutecznością działkową imprezę.

To bardziej miły grajek dla stworzenia przyjemnego tła z ulubionych utworów. Brakuje mu nieco basu i przestrzeni, co można łatwo zniwelować dołączając kolejny głośnik przez Multi-connect tworząc stereo.

Nieco ubogie wrażenia dźwiękowe głośnik niweluje tym jak został wykonany. Solidność elementów, te wszystkie widoczne dodatki, zapięcia, blaszki, paski. Mówiąc wprost, to wszystko wygląda niesamowicie ładne, dobrze i pewnie.

Takiej budowy mogą pozazdrościć konkurencyjne urządzenia, często kosztujące wielokrotnie więcej niż testowany produkt Hama. Bardzo dobrze spisuje się także bateria, która po pełnym (i niestety długim) ładowaniu przez 3 godziny, zapewnia czas pracy przez nawet 14 godzin.