Przyszłość Apple, to dwa całkiem nowe produkty
Znany większości użytkownikom ekosystemu Apple analityk Ming Chi Kuo postanowił wypowiedzieć się nad tą nieco dalszą przyszłością kalifornijskiej firmy. Dotąd spekulacje tej osoby ograniczały się do nadchodzących w najbliższym czasie sprzętów oraz usług. Tymczasem wybiegł on w najnowszym raporcie o kilka lat naprzód spekulując, iż wówczas Apple swój byt opierać będzie na dwóch produktach, których obecnie próżno szukać w ofercie.
Mowa przede wszystkim o autonomicznym pojeździe. Plotki na jego temat zaczęły pojawiać się już pięć lat temu kiedy do sieci dostały się informacje o projekcie Titan. Analityk twierdzi, że na jabłkowy pojazd będziemy musieli poczekać do 2023 – 2025 roku. Jest on także zdania, że Apple nie zadba wyłącznie o stronę oprogramowania ale wypuści na rynek w pełni funkcjonalny, własny samochód. Dotąd zdania na ten temat były podzielone. Jedna część osób uważa, że gigant z Cupertino pracuje wyłącznie nad systemem, który potem udostępni firmom z branży motoryzacyjnej. Inni są zdania, że Apple przygotowuje pojazd od podstaw. Kuo obstaje przy tej ostatniej wersji wydarzeń sugerując, że to właśnie głównie na tym produkcie opierać się będzie przyszłość firmy.
Drugim, kluczowym produktem mają być okulary do rzeczywistości rozszerzonej. Tej jak twierdzi analityk mają pojawić na rynku wcześniej, bo w 2020 roku. Już teraz Apple intensywnie pracuje nad rozwojem technologii AR, czym też chwali się przy każdej nadarzającej się sposobności. Za dwa lata powinniśmy ujrzeć okulary, które zmienią ten segment rynku.
Warto na koniec dodać, że przyszłość marce Apple zapewnią także usługi, a w zasadzie ich prężny rozwój. Już teraz stanowią one spory procent przychodu firmy.
Źródło: 9To5Mac
