
AirTagi od Apple zostały zaprojektowane z myślą o znajdowaniu zagubionych przedmiotów. Tym razem mężczyzna o imieniu John Lewis zapomniał swojego portfela z samolotu. Stało się tak dlatego, że spieszył się na drugi samolot, ponieważ ten pierwszy był opóźniony. Po namierzeniu okazało się… że jego portfel był już w 35 różnych miastach.
Mężczyzna poinformował o całej akcji na swoim Twitterze. Znalezienie zagubionego portfela okazuje się być jednak trudniejsze niż się zdaje. AirTag, który znajdował się w portfelu, umożliwił mężczyźnie namierzenie go. Niestety linie lotnicze twierdzą, że nie mogą go znaleźć. Pasażer wielokrotnie kontaktował się z liniami lotniczymi, jednak one uważają, że nie wiedzę gdzie dokładnie jest jego zguba. Sytuacja jest napięta, a portfel dalej nie został odnaleziony.
Od czasu wprowadzenia AirTagów, na social mediach pojawiło się mnóstwo historii na ta temat, jak pomogły one odnaleźć zagubione rzeczy.
źródło: macrumors.com