Nowe Safari utrudni życie reklamodawcom
0

Nowe Safari utrudni życie reklamodawcom

0

Jak już wszyscy wiedzą dziś nastąpiła premiera długo wyczekiwanego iOS 11. Jednak nie wszyscy mają powody do radości, mowa tutaj o reklamodawcach. W najnowszym software od Apple aktualizację dostanie również przeglądarka Safari, która od teraz będzie posługiwać się mechanizmem ITP (Internet Tracking Protection). Ma on za zadanie w można rzec agresywny sposób ograniczać skuteczność targetowanych reklam wyświetlanych w Safari, to samo tyczyć się będzie również komputerów Mac od 25 września.

Targetowana reklama to coś takiego, że przeglądając sklepy aukcyjne czy porównywarki cen i szukając tam np. aparatu fotograficznego, a później najzwyklej w świecie surfując po internecie wyświetlają nam się na ekranie reklamy producentów aparatów fotograficznych i sklepów elektronicznych, bo w końcu potrzebujemy tego sprzętu!

Apple zamierza z tym walczyć ograniczając marketing targetowany, będzie to działać na zasadzie usuwania ciasteczek. Safari będzie czyścić cookies w ciągu 30 dni, jeśli przez ten czas nie zajrzeliśmy ponownie na odwiedzaną przez nas stronę, z której pobrane zostały ciasteczka. Dodatkowo ITP będzie wykrywało cookies pochodzących od sieci reklamodawców, którzy chcą śledzić nasze poczynania w sieci – trzeba tu zaznaczyć, że chodzi o firmy trzecie (np. sieć reklamowa umieszczająca swoje ciasteczka na stronie porównywarki cen) – te ciasteczka będą usuwane natychmiastowo, no chyba, że użytkownik kliknie w reklamę, wtedy usuwane są po 24 godzinach.

Trzeba zauważyć, że ucierpi na tym kilka podmiotów, po pierwsze reklamodawcy. Safari ma duży udział w rynku zwłaszcza amerykańskim. Po drugie, jeszcze większy monopol na reklamy mogą dostać usługi takie jak Google i Facebook, ponieważ na te strony wchodzimy na pewno częściej niż raz dziennie.

Czy to wywrze zmiany w sposobie tworzenia portali internetowych? Myślę, że nie ponieważ właściciele przeróżnych sklepów internetowych chcą jak najlepiej poznać swoich klientów, a jak to zrobić bez pomocy ciasteczek i Google Analytics? Utrudnione dotarcie do klientów będą mieli jedynie Ci, którzy nie mają wykupionych reklam w Google, bądź Facebook, bo tak jak wyżej mówiłem ciężko będzie nie wejść w Google czy Facebooka ani razu przez 24 godziny, a już nie mówiąc o 30 dniach.

Nie ma też co panikować, ponieważ udział Safari w Polsce jest wciąż znikomy 1.96%, a jeśli chodzi o globalny rynek to jest to 14.5%. Moim zdaniem, jest to dobra polityka Apple, ponieważ oni sami swoich reklam nigdzie nie umieszczają, poza swoimi własnymi stronami i sami takich reklam nie chcą widzieć w swojej przeglądarce. Dodatkowo chcą zadbać o prywatność użytkowników swojego sprzętu, o której coraz głośniej w internecie.

Artykuł przy współpracy z BIZNESPORT.PL
Oceń post
Michał Gruszka Jestem twórcą i założycielem APPLEMOBILE. Byłem dziennikarzem technologicznym i redaktorem w czasach, gdy prasa była głównym źródłem informacji. Dziś, oddany pasji pisania, tworzę głównie dla własnej przyjemności. Krytyczny fan Apple.

SKOMENTUJ

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *