NGXPlay czyli klonowanie obrazu z telefonu na ekran samochodu z CarPlay
4 dni po tym jak CoolStar wypuścił nową wersję Electra, pozwalającą na wprowadzenie urządzeń z iOS 11.3.1 w repozytoriach pojawiła się aktualizacja NGXPlay, wtyczki umożliwiającej klonowanie obrazu z iPhone’a na ekran wyświetlacza w samochodach z systemem CarPlay. W trakcie przygotowań jest jeszcze CarBridge – możliwość instalacji aplikacji w CarPlay spoza tych, udostępnionych przez Apple.
Przyznaję, że o tym, iż NGXPlay dla iOS 11.3.1 wiedziałem na 2 dni przed premierą od autora wtyczki, czyli Eason’a Wu. Aplikacja pozwala na screen mirroring tego co dzieje się na ekranie naszego telefonu, na ekran w naszym samochodzie. Oczywiście koniecznym jest posiadanie instalacji CarPlay.
Wtyczka dostępna jest bezpłatnie w Cydii. Jej instalacja wymaga oczywiście wprowadzenia naszego iPhone’a w tryb Jailbreak. Jak to zrobić przeczytacie we wpisie, do którego odnośnik podaję niżej.
Jak wykonać Jailbreak na systemie iOS 11.2-11.3.1 -11.4 z Electra 1131? [Aktualizacja]
Co w zasadzie daje nam NGXPlay?
Ci, którzy mają CarPlay w swoich samochodach albo chociaż mieli okazję chwilę się nim pobawić dobrze wiedzą jak bardzo system samochodowy Apple jest ograniczony. Oczywiście Apple twierdzi, że to dla naszego bezpieczeństwa. I oczywiście jest w tym trochę racji. Zapewne nie chcemy, aby na drodze jeździli kierowcy wpatrujący się w filmik odtwarzany na ekranie samochodu z YouTube’a.
Załóżmy jednak, że nie jesteśmy idiotami, a sam filmik chcemy puścić naszym dzieciom podczas jazdy czy po prostu pasażerom. Niestety tego Apple nie przewidziało. NGXPlay właśnie nam to umożliwia.
Poza tym dzięki NGXPlay możemy uruchomić widok dowolnej aplikacji uruchomionej na telefonie, dzięki temu możliwe jest korzystanie z dowolnej aplikacji nawigacyjnej, a nie tylko z map Apple jak to ma miejsce do iOS 11 włącznie (Apple ma wprowadzić Google Maps i Waze wraz z iOS 12).
Możliwe jest także uruchomienie Yanosika czy innych appek, które w czasie drogi są przydatne, a jest nam o wiele łatwiej patrzeć na ekran CarPlay niż na telefon.
Wady NGXPlay
Od premiery NGXPlay minęło zaledwie kilka dni. Wtyczka nie działa jeszcze idealnie, choć bardzo stabilnie. Niestety w odróżnieniu od wersji przeznaczonych dla starszych iOS nie oferuje możliwości sterowania ilością FPS ani innymi parametrami. Pozwala tylko włączyć i wyłączyć nam widok z telefonu.
Fraza „widok z telefonu” powinna być tu wytłuszczona tak, aby każdy zrozumiał zasadę działania NGXPlay. By na ekranie samochodu wyświetlał się film z YouTube, telefon musi być odblokowany i na jego ekranie ten film też musi lecieć.
Jeżeli włączymy Yanosika czy jakąkolwiek inną appkę, to również telefon musi być odblokowany i ją wyświetlać. Jeżeli wygasi się, to ekran samochodu też zrobi się czarny.
Transmisja dźwięku i obrazu z telefonu na CarPlay potrafi czasem się także rozjeżdżać.
Obraz jest także realizowany z mniejszą płynnością niż na telefonie, co szczególnie widać, jeżeli uruchomimy jakieś wideo i porównamy to co wyświetla telefon i ekran auta. Mimo to, cieszę się z tego dodatku i będę go chętnie używać.
NGXPlay jest jednak bazą do CarBridge – Innej wtyczki, która pozwoli nie tylko na klonowanie obrazu z iUrządzenia, ale na uruchamianie aplikacji z telefonu wprost na ekranie CarPlay za pomocą manipulatora w aucie. CarBridge ma się pojawić w repozytoriach jutro 🙂 Już nie mogę się doczekać.