
Koncept Siri – bo w prostocie jest cale sedno
Czemu Siri po tylu latach prac rozwojowych nadal nie wspiera języka polskiego? Nad tym pytaniem zastanawia się cały czas wielu, podirytowanych już użytkowników ekosystemu Apple mając świadomość, że korzystanie z jabłkowego asystenta głosowego znacznie usprawnia pracę z systemem i jednocześnie zaoszczędza mnóstwo czasu.
Widać to na przykładzie krajów, w których asystent głosowy sobie radzi z językiem. Szybkie, bezdotykowe wysłanie wiadomości, ustawienie przypomnienia, czy wydarzenia w kalendarzu to tylko pierwsze z długiej listy zalet tego rozwiązania. Brak kompatybilności językowej w niektórych rejonach świata to jednak co pokazuje najnowszy koncept nie jedyna bolączka Siri.

Pewien projektant zauważył również niewygodę w interfejsie Siri, który zajmuje cały ekran urządzenia.

Dyskomfort jest oczywisty jeśli pracujemy akurat w jakiejś aplikacji. Przygotowany koncept nazwany iOS Mogi autorstwa Kévin’a Eugène prezentuje nie tylko całkowicie przeprojektowany design Siri ale jednocześnie daje on lepsze wsparcie dla multitaskingu w systemie iOS. Jak widać na zrzutach w tym wpisie asystent głosowy nie zabiera już pełni ekranu iPhone’a, a przybiera postać dymka ukazującego się w górnej części ekranu, który w każdej chwili można zminimalizować. Tryb ten został nazwany „pracą równoległą” pozwalającą użytkownikowi na swobodną pracę w aktualnie otwartej aplikacji.

Bez problemu zatem można wyszukać interesujące nas zdjęcia i dodać w jednej chwili do wiadomości iMessage, SMS, czy maila. W szybki sposób zorientujemy się także, gdzie się aktualnie znajdujemy jeśli zaczytaliśmy się w jakiejś wciągającej książce e-book. Więcej super rozwiązań zobaczyć można na stronie projektanta.
Źródło: Kévin’ Eugèn










