
HomeKit ? czyli inteligentny dom według Apple także dla właścicieli systemu Fibaro
Apple ma chrapkę na nową gałąź technologicznego rynku – konkretnie na systemy domowej automatyki budynkowej. Przedstawiony przy okazji deweloperskiej premiery systemu iOS8, framework HomeKit, to zapewne początek ekspansji kalifornijskiego giganta na tym nowym dla niego rynku. Czy w przyszłości przyniesie zupełnie nowe produkty i nowe podejście do zagadnień inteligentnego domu? Wszystko wskazuje na to, że tak. Pogłoski o rychłym wejściu Apple w rynek domowych rozwiązań słychać było w oddali już od bardzo dawna. Po czerwcowej konferencji dla deweloperów – WWDC14, rąbka tajemnicy uchylił Craig Federhi. Apple póki co, nie zamierza konkurować na rynku domowej automatyki, a jedynie skupić wokół siebie producentów tychże rozwiązań. Dzięki HomeKit już tej jesieni za pomocą mechanizmów udostępnionych w oprogramowaniu iOS8, będziemy mogli zarządzać oświetleniem, elektronicznymi zamkami, kamerami, termostatami i wieloma innymi urządzeniami za pomocą jednej aplikacji oraz głosowego asystenta Siri.
Tylko certyfikowani producenci
W ramach HomeKit, Apple stworzyło protokół, który zapewnia bezpieczną, szyfrowaną komunikację między urządzeniami wchodzącymi w skład inteligentnego domu. Uruchomiony zostanie również specjalny program certyfikacji. Zapewne będzie on działał na podobnych zasadach co MFI, który zatwierdza produkty w pełni współpracujące z urządzeniami z jabłkiem na obudowie. Konkretnie chodzi tu o wszelkiego rodzaju, kable, słuchawki i inne igadżety, na pudełkach których widnieje charakterystyczne logo z informacją Made for iPhone, iPod czy iPad. Craig zdradził również obecnych partnerów technologicznych, którzy przyczynili się do powstania opracowanego protokołu. Wśród nich są takie firmy jak August, Philips, Honeywell, Netatmo, Withings, iDevices, Kwikset czy iHome. Wszystkie te firmą są już dziś dobrze znane na rynku inteligentnych rozwiązań dla domu. Chyba każdy z osób interesujących się nowinkami technologicznymi kojarzy takie produkty jak żarówki Philips Hue, którymi możemy sterować z poziomu iPhone’a przy użyciu aplikacji. Takich urządzeń jest na rynku cała masa. Sam mam w domu ich kilka. Dzięki temu, że Apple udostępniło API dla deweloperów, z funkcji inteligentnego huba w iOS8 będzie mógł skorzystać w zasadzie każdy producent urządzeń lub dostawca usług rozwiązań inteligentnych.
Co nam to da?
Taka integracja wszystkich elementów domowej automatyki pozwoli przede wszystkim na zrobienie porządku w sposobie zarządzania nimi. Obecnie by móc otworzyć drzwi, włączyć oświetlenie, uruchomić ogrzewanie czy klimatyzacje i włączyć ulubiony program w telewizji, musimy uruchamiać po kolei co najmniej kilka aplikacji na telefonie. To zajmuje czas i jest męczące do tego stopnia, że przestaje się z tego korzystać na rzecz tradycyjnych sterowników i manipulatorów. Dzięki integracji w ramach HomeKit, wszystkie te urządzenia będą widoczne w jednym miejscu. Dodatkowo kalifornijski producent zapewnia, że doda tym wszystkim urządzeniom więcej ?automatyki?. W praktyce oznacza to, że wszystkie sparowane w ramach HomeKit urządzenia będzie można łączyć w sceny. Te następnie pozwolą uruchamiać za pomocą prostej komendy głosowej lub pojedynczego klawisza na ekranie całą serię działań różnych urządzeń. Przykład? Kładąc się do łóżka, wystarczy że powiemy do Siri – ?jestem zmęczony, idę spać? by system automatycznie wyłączył niepotrzebne światła, przyciemnił oświetlenie w sypialni, obniżył temperaturę, zamknął rolety, okna i drzwi itd. Inny przykład to klawisz wyjścia z domu. Uruchamiamy aplikację, w której możemy za pomocą tylko pojedynczego dotknięcia załączyć alarm, zamknąć rolety antywłamaniowe, wyłączyć urządzenia elektryczne i oświetlenie, i zamknąć drzwi. Co ważne – komunikacja ma być niezwykle bezpieczna, szyfrowana, a funkcje zarządzania automatyką dostępne tylko lokalnie na zautoryzowanych telefonach i tabletach.
Inteligentny dom Apple, a system Fibaro
W kontekście tych rewelacji pierwsze co przyszło mi do głowy, to Fibaro – system inteligentnego domu, z którego korzystam na co dzień. Obecnie Fibaro działa bardzo sprawnie za sprawą aplikacji na iPhone’a czy iPada. Dzięki niej już dziś mogę robić w zasadzie wszystko to, co Apple chce dopiero wprowadzić za sprawą HomeKit. Mogę zarządzać urządzeniami elektrycznymi, oświetleniem, alarmami, zamkami elektronicznymi, ogrzewaniem, klimatyzacją, podlewaniem ogrodu, multimediami? po prostu wszystkim. Mogę również uruchamiać sceny czy zarządzać domem za pomocą głosowego asystenta. Tu w odróżnieniu od tego z Apple nazywa się ona Lili, a nie Siri i potrafi rozmawiać także po polsku. Siri języka z kraju nad Wisłą jeszcze się nie nauczyła i niestety nie zapowiada się żeby w najbliższym czasie miało się to zmienić. System Fibaro działa w oparciu o komunikację Z-Wave i od początku jego powstania producent dość mocno eksponował swoją bliskość estetyki i intuicyjności, z której słynie kalifornijski producent iPoda. Zainteresowanie się pomysłem Apple przez Fibaro wydaje się być więc czymś naturalnym, czego mogą oczekiwać klienci firmy. Zanim jednak zebrałem się do tego, by podpytać dział marketingu o ewentualną integrację Fibaro z HomeKit, w tak zwanym między czasie Internet zaczął żyć informacją prasową udostępnioną przez konsorcjum Z-Wave Alliance, skupiające wszystkich producentów urządzeń komunikujących się w tym protokole. Z informacji, które można znaleźć jasno wynika, że fundacja Z-Wave Alliance jest mocno zainteresowana bieżącymi działaniami firmy Apple, która wkroczyła na rynek rozwiązań inteligentnej automatyki budynkowej. Decyzja ta jest uważana za bardzo dobrą dla branży, gdyż można ją odczytać jako sygnał, że aplikacje sterujące w cudzysłowu ?domem?, są postrzegane jako ważny element codziennego życia, a firmy technologiczne jak Apple czy Google, które zmieniają oblicze nie tylko teraźniejszości, ale również przyszłości, chcą te codzienne życie kreować. Podobne pozytywne sygnały zainteresowania rozwiązaniami automatyki dla domu dochodzą także od dwóch innych gigantów technologicznych – Samsunga i LG.
Z-Wave Alliance potwierdza certyfikowanie produktów
Konsorcjum potwierdziło program certyfikowania, który będzie wdrożony przez Apple oraz możliwość wzięcia udziału w programie certyfikacji przez producentów urządzeń Z-Wave. W kontekście tych informacji obsługa takich systemów jak Fibaro za pomocą frameworka HomeKit wydaje się być bardziej niż pewna. To dobrze, gdyż jak powszechnie wiadomo, większość dostępnych w sklepie Apple gadżetów mających na celu wprowadzić namiastkę automatyki do naszego domu nie jest rozwiązaniami profesjonalnymi. Dopiero systemy oparte na Z-Wave mogą zapewnić użytkownikom automatykę na odpowiednim poziomie. Dlaczego?
(nie)profesjonalna inteligencja domowa
Aktualnie oferowane przez sklep Apple urządzenia do automatyki – czyli między innymi stacja Netatmo, Philips Hue, Parrot Flower Power itp, do komunikacji wykorzystują protokół TCP/IP i komunikację za pomocą WiFi lub Bluetooth. W przypadku zastosowań w domowej inteligencji te sposoby komunikacji są obarczone wadami. WiFi jest dość prądożerne i nie nadaje się do zasilania bateryjnego. Nie można więc wykorzystać tej technologii chociażby dla wszelkiego rodzaju bezprzewodowych, zasilanych bateryjnie sensorów. Bluetooth choć w wersji 4.0 nie pobiera zbyt wiele energii, to zapewnia bardzo niewielki zasięg, jak również dość ograniczoną liczbę urządzeń podłączonych w tym samym czasie do jednej ?bazy?. Do rozbudowanych instalacji kompletnie się nie nadaje.
Z-Wave rozwiązaniem?
Problemy te rozwiązuje chociażby protokół Z-Wave, który nie tylko współpracuje z protokołem TCP/IP umożliwiając komunikację z każdym urządzeniem pracującym w tym protokole, ale przede wszystkim działa w oparciu o jednostkę centralną, która zajmuje się zarządzaniem wszystkim elementami instalacji. Daje to możliwość zdalnego zarządzania z zewnętrz, obsługę wszystkich elementów inteligentnego domu w jednym miejscu, a także obsługę ogromnej ilości urządzeń wchodzących w skład instalacji. Nie bez znaczenia na wybór technologii Z-Wave w kontekście HomeKit powinien mieć fakt, że jest to obecnie najczęściej i najszerzej wykorzystywany bezprzewodowy protokół do sterowania automatyką, do której znajdziemy ponad 1000 różnych urządzeń działających w ramach jednego ekosystemu. Urządzenia oparte o komunikację przez WiFi czy Bluetooth takiego ekosystemu nie mają. Dopiero HomeKit ma być takim swego rodzaju hubem łączącym te wszystkie urządzenia ze sobą. Niestety z powodu wspomnianych ograniczeń wykorzystywanych przez nie systemów do komunikacji, z góry skazuje taką namiastkę automatyki na niepowodzenie. Chyba, że nie zależy nam na faktycznej inteligencji, a jedynie zdalnym sterowaniu. Choć oferta urządzeń do inteligentnego domu komunikująca się przez WiFi czy Bluetooth każdego dnia jest uzupełniana o nowe rozwiązania, to raczej bardzo długo nie dogoni ilości dostępnych urządzeń Z-Wave z tak wielu kategorii jak zamki, oświetlenie, systemy HVAC, okna, drzwi, wszelkiego rodzaju sensory i bramy. Dzięki temu, że czujniki Z-Wave pobierają bardzo znikomą ilość energii elektrycznej, mogą być z powodzeniem zasilane bateryjnie. Taki kontaktron czy czujnik zalania od Fibaro zasilany jedną baterią potrafi pracować bez przerwy przez ponad 2 lata. Dla porównania zwykła słuchawka bluetooth wytrzymuje max kilka dni na jednym pełnym ładowaniu. Jak więc wykorzystać bluetooth do automatyzacji domu? Nie da się.
Dysponując tą wiedzą napisałem mail do Fibaro z prośbą o komentarz dotyczący integracji tego systemu inteligentnego domu z HomeKit, w oparciu o informacje udostępnione przez Z-Wave Alliance. Na wiadomość zwrotną nie trzeba było długo czekać, a udzielił jej Jakub Hermański
Udostępnienie przez Apple nowego freamework’a HomeKit nie jest dla nas niespodzianką. Każdy kto choć trochę śledzi rynek nowych technologii mógł się spodziewać takiego zabiegu ze strony giganta z Cupertino. Zdecydowanie zwiększa nam to, jako producentowi systemu automatyki budynkowej potencjał rynku, a co najważniejsze buduje świadomość kategorii. Kilka lat temu tworząc FIBARO wiedzieliśmy, że Inteligentne Domy to technologia przyszłość. Wprowadzając nasze produkty z unikalnym designem wyznaczyliśmy nowe standardy na rynku Inteligentnych Budynków. Obecnie obserwując posunięcia i będąc w stałym kontakcie z takimi wyznacznikami trendów jak Apple czy Google, wiemy że podążamy właściwym torem. Rynek globalnie dojrzał do ich pełnej adaptacji i popularyzacji. Wszystko zmierza do przestrzeni IoT (Internet of Things), a FIBARO jest tego integralną częścią.
Niestety nie udało mi się dowiedzieć nic więcej na temat ewentualnej integracji polskiej automatyki Fibaro z HomeKit, głównie z powodu, że jest jeszcze zbyt wcześnie na konkrety. Niewątpliwie możliwości jakie daje Apple producentom inteligentnych rozwiązań jest atrakcyjna i pewnie większość z nich zechce współpracować z kalifornijskim gigantem przy pojedynczym, ujednoliconym interfejsie, który pogodzi urządzenia i systemy różnych producentów. Patrząc wstecz na to jak Apple radziło sobie z podobnymi przedsięwzięciami, jak wejście w świat cyfrowej muzyki, sprzedaży aplikacji, tworzeniu systemów mobilnych czy tworzeniu telefonów i tabletów, zapewne przygotowanie przez firmę rozwiązanie będzie intuicyjne, a samo zarządzanie inteligentnymi elementami domowej instalacji doprowadzone do perfekcji.
I jak tam testy? Możesz coś więcej napisać?
Na APPLEMOBILE.PL tetsowałem https://applemobile.pl/testujemy-fibaro-homekit-pierwsze-urzadzenia-inteligentnego-domu-fibaro-wspolpracujace-z-platforma-homekit-od-apple/
Nie działają z HC2 i nie komunikują się z modułem z-wave. HomeKit od Fibaro to zupelnie inna instalacja. Więcej masz w recenzji https://applemobile.pl/testujemy-fibaro-homekit-pierwsze-urzadzenia-inteligentnego-domu-fibaro-wspolpracujace-z-platforma-homekit-od-apple/