Bezprzewodowe ładowanie na odległość najpierw w akcesoriach od Apple?

Nie dalej jak wczoraj pisaliśmy, po raz kolejny już zresztą w przeciągu kilku ostatnich miesięcy, o plotkach związanych z wprowadzeniem w tym roku przez Apple funkcji bezprzewodowego ładowania akumulatora urządzeń takich jak smartfon, czy tablet na odległość.

Technologia opracowana początkowo przez firmę Energous, a rozwijana aktualnie przez Apple ma rzekomo pojawić się na pokładzie nowego modelu iPhone’a. Przejęte przez Apple przedsiębiorstwo Energous jest pomysłodawcą rozwiązania WattUp, które pozwala na ładowanie baterii urządzenia nawet z odległości 5,5 metra od źródła zasilania. W ostatnich raportach pojawiły się informacje o układach scalonych, które miałyby być odpowiedzialne za działanie tej technologii. Komponenty nazwane DA4100 oraz DA2200 są jednak bardzo małych rozmiarów. Pierwszy z nich to płytka o wielkości zaledwie 7 x 7 mm.

Mając na uwadze gabaryty tych elementów spekuluje się, że technologia bezprzewodowego ładowania na odległość trafi najpierw do akcesoriów, a dopiero potem do jabłkowych smartfonów. Może to oznaczać, iż w tym roku rozwiązaniem będą mogły cieszyć się jedynie takie produkty jak słuchawki AirPods kolejnej generacji, czy też nowa wersja rysika Apple Pencil. Niewykluczone, że przed premierą technologii w jabłkowym smartfonie pojawi się ona też w Apple Watch.

Źródło: AppleInsider