
Testujemy Fibaro: Recenzja czujnika dymu Fibaro Smoke Sensor, najmniejszego i chyba najładniejszego czujnika dymu na świecie
Od jakiegoś czasu testuję jeden z najbardziej wpływających na moje życie gadżetów sterowanych za pomocą iPhone’a i iPada. Jest nim system automatyki budynkowej FIBARO. W związku z tym, że system bardzo dynamicznie się rozwija, ciągle pojawiają się nowe produkty i aktualizacje, będę co jakiś czas opisywał je dla Was. Po ogólnej recenzji, którą publikowałem ostatnio, przyszedł czas na prezentację najmniejszego i najpiękniejszego czujnika dymu na świecie – Fibaro Smoke Sensor.
Fibaro to system inteligentnego domu, który w całości opracowany i wyprodukowany został w Polsce przez poznańską firmą Fibar Group. System ten cieszy się co raz większa popularnością na całym świecie. Można go kupić na każdym kontynencie w 60 krajach, w tym USA, Australii, Japonii, UK itd.
Jakiś czas temu publikowałem ogólną recenzję system inteligentnego domu Fibaro. Jednym z ostatnich modułów, a raczej sensorów, które do mnie dotarły jest Fibaro Smoke Sensor. Na YouTube dostępny jest fajnie przedstawiający działanie tego modułu filmik marketingowy. Polecam obejrzeć!
Sensor otrzymujemy w osobnym ciekawie wykonanym opakowaniu. Wygląda trochę jakbyśmy kupowali iPoda albo jakiś inny gadżet, a nie element domowej automatyki, od której raczej opakowania się nie przechowuje.
Wielokrotnie zwracałem an to uwagę. Fibaro bardzo przywiązuje uwagę do takich detali.
Wewnątrz prócz instrukcji obsługi znajdziemy oczywiście urządzenie znajdujące się w wyprofilowanej plastikowej wydmuszce.
Fibaro Smoke Sensor jest gotowy do pracy w zasadzie od wyjęcia z pudełka. Moduł ten pracuje w bezprzewodowym protokole Z-Wave i jest urządzeniem typu Plug & Play. Nie wymaga żadnego trudnego montażu, prowadzenia przewodów, podłączania zasilania.
Jest bardzo mały. Jego rozmiary to zaledwie 65 x 28 mm. W porównaniu do testowanego nie tak dawno czujnika Firetext, który po wykryciu dymu wysyłał SMSy, to ogromna różnica. Tamten był wielkości słoika od ogórków.
Jego obudowa wykonana została z niepalnych materiałów. Specjalnie wyprofilowana maskownica posiada kabały, które dzięki laserowym nacięciom podobno zasysa nawet najmniejsze kłębki dymu do środka, dzięki czemu potrafi jeszcze skuteczniej wykrywać zagrożenia pożarowe.
Urządzenie zasilane jest wymienną baterią CR123A, która powinna wystarczyć na dwa lata ciągłej pracy.
Bateria dostępna jest pod klapką montażową. Klapkę odkręcamy i wyciągamy zawleczkę blokująca jeden ze styków baterii.
Oczywiście urządzenie to spełnia wszystkie wymagania infrastruktury przeciwpożarowej. Przepisy w Polsce wymagają by urządzenia takie jak SMOKE Sensor były jednak przewodowe. Dlatego urządzenie to posiada również wyjścia do przewodowego podłączenia, by mogło spełniać wszystkie wymogi.
Uruchomienie i dodanie urządzenia do centrali Fibaro sprowadza się tak na prawdę do jego uruchomienia przyciskiem na obudowie i kliknięcie w panelu administratora w tryb dodawania urządzeń.
Po chwili czujniki zostaje rozpoznany przez centralę i jest gotowy do pracy.
Prócz funkcji wykrywającej dymu, urządzenie zostało wyposażone również we wbudowany czujnik temperatury. Dzięki temu dostarcza centrali informacji o temperaturze w pomieszczeniu, w którym został umieszczony, co może zostać później wykorzystane w cenach czy przy zarządzaniu ogrzewaniem.
Nie jest to jednak jedyna funkcja owego czujnika. Dodatkowo sam czujnik dymu potrafi wykryć szybkie i duże skoki temperatury. Dzięki temu, jeżeli w pomieszczeniu zaczyna się palić coś, co wydziela niewiele dymu, to i tak może zostać wykryte przez nasz domowy system przeciwpożarowy.
Po wykryciu zagrożenia system może podjąć konkretne kroki. Może na przykład odłączyć dopływ gazu, uruchomić wentylację na pełne obroty by cały dym wyszedł na zewnątrz, wytyczyć świetlne drogi ewakuacyjne czy otworzyć bramę garażową by służby ratownicze miały łatwiejszy dostęp.
Informacja o zagrożeniu może zostać wysłana przez PUSH do naszego iPhone’a i iPada. Uruchomi się również syrena alarmowa, w którą wyposażony jest czujnik.
W panelu administracyjnym czujnik przedstawia się taką ikoną:
Urządzenie rzeczywiście jest bardzo czułe na nawet najmniejsze kłęby dymu. Potrafi spokojnie wykryć dym z papierosów, przypalająca się potrawę w piecu itd.
Aktualizacja:
Według informacji jakie otrzymałem od Fibaro po publikacji tego artykułu, najnowsza wersja oprogramowania do Centrali Home Center 2 będzie wyposażona w funkcję czarnej skrzynki.
Czujnik co 2-3 sekundy sprawdza „poziom” dymu i temperatury, dzięki temu możemy odtworzyć dokładny przebieg paleniska. Możemy również zobaczyć rozkład dymu, jego ilość i czas, w którym dym był wykryty. Czujnik będzie można kalibrować na różne poziomy czułości, dzięki czemu może raportować na przykład wykrycie dymu z papierosa, ale bez wzmagania alarmu.
Całość zapowiada się bardzo interesująco i już nie mogę się doczekać kolejnej aktualizacji 🙂 Biorąc pod uwagę tempo z jakim Fibaro rozwija swój system, zapewne będzie to już na dniach.
Podsumowując…
Tylko w ubiegłym roku Państwowa Straż Pożarna odnotowała aż 126 426 pożarów w całym kraju. Straty, jakie z tego tytułu ponieśli właściciele mienia wyniosły 1 915 748 600 złotych. Powodem zaprószenia ognia najczęściej były podpalenia, nieostrożność osób zarówno dorosłych jak i nieletnich, wady lub niewłaściwa eksploatacja urządzeń i instalacji elektrycznych oraz wady i zła obsługa urządzeń grzewczych. Niestety Polacy w dalszym ciągu nie traktują ryzyka pożaru w swoich domach poważnie. Tylko nieliczni montują czujniki dymu i systemy przeciwpożarowe. Fanom produktów Apple, którzy uwielbiają integrować wszystko co ich otacza ze swoimi iZabawkami polecam system Fibaro, który wprowadzi do ich domu nie tylko fajny gadżet i trochę komfortu, ale także sprawi, że będzie w nim trochę bezpieczniej.