Wydawać by się mogło, że zestaw słuchawek, którego muszle wykonano z najprawdziwszego drzewa sandałowego, a ciekawy rasowy dźwięk wydobywa się z membran powlekanych tytanem, co daje sporo frajdy i powoduje szeroki uśmiech na twarzy, pozbawi nas tego uśmiechu, kiedy sprawdzimy jego cenę. Nic bardziej mylnego. Takstar ML750 pokazuje, że na trochę luksusu może sobie pozwolić każdy. Ty również.
Spore opakowaniu o ciekawym wyglądzie zdradza jednoznacznie pochodzenie zestawu. Takstar to chiński producent audio, który nieraz pokazał, że wie o co w słuchawkach chodzi, a utożsamianie jego produktów z negatywnym pojęciem „chińszczyzny”, to nie ten adres. Model TAKSTAR ML750 to zestaw typowo przenośny, dodatkowo dedykowany odbiorcom korzystającym z produktów Apple za sprawą certyfikatu MFI od Apple, zapewniającego idealną współpracę z Macami, iPhone’ami czy iPadami.
W zestawie znajdziemy całkiem ciekawy komplet przenośnych słuchawek, które możemy w bezpieczny sposób transportować w dołączonym etui. Sam zestaw posiada składany pałąk, dzięki czmeu słuchawki po złożeniu zajmują niewiele miejsca. Zawieszone na pałąku muszle obracają się lewo/prawo, jednak ku mojemu zdziwieniu, nie obracają się góra/dół.
Czy to coś zmienia? W moim przypadku nic, jednak jestem w stanie sobie wyobrazić, że słuchawki te nie każdemu mogą idealnie ułożyć się na uszach, gdyż nie odchylają się pod żadnym kątem w płaszczyźnie góra/dół. Warto przed zakupem wybrać się do sklepu i przymierzyć słuchawki.
ML750 to zestaw przewodowy zakończony wtykiem w standardzie JACK 3.5mm. Aktualnie słuchawki z kablem mają mocno pod górę, jeżeli chodzi o sprzedaż. Jest to spowodowane decyzją o niewyposażanie smartfonów w złącze słuchawkowe.
Z tego powodu większość użytkowników smartfonów, a to oni głównie korzystają z słuchawek, wybiera dziś zestawy bezprzewodowe. A przecież wystarczy prosta przejściówką i mamy genialny dźwięk po kablu.
Tanio, a dobrze
Przetworniki o średnicy 40 mm, które pokryte zostały tytanową powłoką dla odporności na ciśnienie mogące doprowadzać odkształcaniu się membran zostały zamknięte w kopułkach wykonany z drzewa sandałowego. Generalnie użycie naturalnych elementów w słuchawkach, to coś za co uwielbiam choćby posiadane DENONY AH-MM400.
Takie naturalne dodatki wyglądają pięknie i nie inaczej jest w przypadku Tekstara ML750. Kupując takie słuchawki mamy pewność, że są one jedyne w swoim rodzaju, gdyż raczej trudno znaleźć drugą parę z tak samo ułożonymi słojami.
Drewno sandałowe ma tu jednak nie tylko dobrze wyglądać, ale przede wszystkim redukować rezonowanie i zapewniać łagodność i ciepło reprodukowanego dźwięku. To co bardzo mi się podoba w ty produkcie, to granie Takstara z klientami w otwarte karty.
W dołączonej dokumentacji znajdziemy wszystko o charakterystyce sygnału, jak również pełną specyfikację zastosowanych przetworników. Dynamiczne przetworniki zapewniają fantastyczne doznania dźwiękowe z fajnym dociążaniem dołu.
Góra wyraźna z ciekawie zaaranżowanym balansem, dzięki czemu nie mamy poczucia miszmaszu, a mocno obranego kierunku selektywności, a przez to miękkości i delikatności.
Jako że są to słuchawki otwarte, nie pozwalają cieszyć się odcięciem od świata zewnętrznego. Jednak takie odcięcie nie każdemu się podoba, więc można to uznać również za zaletę.
Podsumowanie
Generalnie słuchawki wyglądają, grają i są wykonane z dobrych materiałów, co wszystko razem mogłoby sugerować cenę 4 cyfrową, a tu niespodzianka. 300 pln i są Wasze.
Zestaw słuchawek TAKSTAR ML750 do recenzji wypożyczył skep mp3store.pl Słuchawki obecnie dostępne są w ofercie promocyjnej w cenie 299 złotych.