
Recenzja skórzanego etui Apple dla iPhone 11 Pro. Czy warto wydać na nie 250 złotych?
Ostatnio w moje ręce wpadło skórzane etui od Apple dla iPhone’a 11 Pro. Drogie, bo kosztujące niemal 250 złotych etui nigdy nie wzbudzało mojego zainteresowania, bo postrzegałem je jako produkt wyceniany wyłącznie na podstawie wartości marki. To był błąd.
Korzystałem z jabłkowych etui wykonanych z silikonu wielokrotnie. I choć ani nie uważam ich za przesadnie dobrze zabezpieczających telefon, ani tym bardziej warte swojej ceny, nie mogę powiedzieć, większego złego słowa na ich temat. Oczywiście telefon w silikonowym etui trudno wyciągnąć z kieszeni, bez wyciągania całej kiszeni, a gdy telefon upadnie dolna krawędzią, to w zasadzie mamy pozamiatane, jednak mają w sobie to coś, co sprawia, że i tak mnóstwo osób po nie sięga. Czy to coś, to wyłącznie marką Apple?
Mając wybór wziąłem etui z linii PRODUCT RED. Jeżeli ktoś nie wie o co chodzi, to już pędzę z wyjaśnieniem. Jeżeli kupicie jakiś produkt z linii PRODUCT RED, a ma je w swojej ofercie nie tylko Apple, to kalifornijski gigant podzieli się częścią zysku z organizacjami działającymi między innymi na rzecz walki z AIDS w Afryce. Szczytny cel, a jak pokazują coroczne podsumowania, konkretna i potężna kwota, która Apple przekazuje na ten cel tylko zachęca do wybory czerwonych produktów.
W skromnym pudełku nie znajdziemy nic poza samym etui na nasz smartfon. Etui wykonano z naturalnej skóry. W odróżnieniu od silikonowego etui, te skórzane ma dość śliską powierzchnię, przez co tuż po założeniu już po pierwszych kilku minutach miałem wrażenie, że telefon niczym żywy wymyka mi się z rąk. Musiałem się go nauczyć trzymać od nowa. Sama powierzchnia skóry wraz z nabranym brudem i znoszeniem staje się bardziej przyjazna w użyciu.
Są też dobre strony śliskiej powierzchni – wyciągając telefon z dżinsów czy kurtki, nie wyciągnięcie razem z nim całej kieszeni. Nie wypadną Wam monety, bilety i inne kieszeniowe sekrety.
To, co nadal zostało nierozwiązane i dla wielu osób nie do przyjęcia, to dolna krawędź etui, która w żaden sposób nie została osłonięta. Już nawet PURO, które garściami czerpie inspirację z jabłkowych akcesoriów poszło po rozum do głowy, oferując etui identyczne jak Apple, ale lepsze, bo właśnie z ta zabezpieczoną dolną krawędzią.
Z czego to wynika? Może ktoś uznał w Apple, że dzięki temu częściej wymienimy smartfon na nowy lub skorzystamy z odpłatnej naprawy. Nie chcę nic sugerować, ale główka pracuje… 😉
Natomiast muszę przyznać, że skórzane etui po założeniu go na telefon staje się niemal jego skórą. To z jaką precyzją jest dopasowany ten case do iPhone’a 11 Pro, to jakiś fenomen i mówcie co chcecie, ale chyba żaden inny producent akcesoriów to telefonów Apple nie potrafi tak dopasować etui, jak sam producent telefonu. Skóra jest tak dobrze dopasowana i tak perfekcyjnie przylega, że w zasadzie trudną ją później zdjąć z obudowy komórki.
Skóra jakim materiałem jest, każdy wie. Dlatego pomysł z wykorzystaniem aluminiowych przycisków wbudowanych w skórzany case, to kolejne świetne rozwiązanie wprost z Cupertino. Dzięki temu mamy pogodzone piękno skórzanej powierzchni z komfortem stabilnych i łatwo naciskanych klawisz bocznych.
No to teraz minusy. W tym samym czasie skórzane etui Apple Product Red nabył mój kolega. Widziałem ostatnio jak wygląda jego po tych kilku tygodniach używania… Dramat.
Skóra jest poszarpana na krawędziach. On nie oszczędza telefonu. Jemu on często podróżuje na trasie – kieszeń > podłoga > ręką > kieszeń i znów kieszeń > chodnik > but > ręka > kieszeń. Nie ma lekko. U mnie zauważyłem, póki co kilka zadrapań w skórzanej strukturze. Nic strasznego. O telefon jednak raczej dbam, a tym etui nie zaliczył żadnej większej gleby.
Jak informuje producent, etui te przeszło testy, podczas których tysiące godzin było poddawane ciężkim próbom na wszystkich etapach produkcji. Jestem w stanie w to uwierzyć, bo doprowadzenie do perfekcji spasowania z telefonem ani takim poziomie na pewno musiało wymagać wielu prób. Samo etui używa się bardzo przyjemnie, jednak czy ta przyjemność jest warta 250 złotych? Tylko pod warunkiem, że te etui naprawdę Wam się podoba. Na rynku jest sporo fajnych case’ów dzięki którym Wasz smartfon będzie wyglądał bardziej oryginalne, a ich poziom ochrony będzie wyższy. Nie mniej jednak trzeba przyznać, że jest to produkt udany, który dobrze wygląda na urządzeniu i to nie tylko dlatego, że pochodzi od Waszej ulubionej marki.
Zalety | Wady |
---|---|
Zalety
| Wady
|