
Recenzja NAD Viso Hp70 – słuchawki dla wymagających użytkowników każdego gatunku muzycznego
Pięknie wykonane, o klasycznym, czystym brzmieniu. Jesteś audiofilem? Uwielbiasz muzykę, a może jest ona Twoją pasją? Słuchawki NAD Viso Hp70, są ciekawą propozycją od Kanadyjskiej firmy tworzącej z pasją sprzęt audio od wielu lat.
Zawartość opakowania NAD Viso Hp70
Dostarczane są do właściciela w solidnym, ważącym swoje kartonie. Znajdziemy na nim informacje na temat słuchawek, oraz jakie komponenty znajdują się wewnątrz opakowania. Wysunięcie bocznej tacki sprawi, że ujrzymy słuchawki w pełnej okazałości. Pierwsza styczność z urządzeniem sprawia, że strach je dotknąć, ale tylko dlatego, że wyglądają na sprzęt, który kosztuje nie małe pieniądze, co w zasadzie jest prawdą.
Oprócz samego epicentrum czyli słuchawek, wewnątrz znalazło się miejsce na kilka elementów. Na największa uwagę zasługuje etui, które przykuwa uwagę tym jak zostało wykonane, czuć że należą one do zestawu słuchawek za ponad półtora tysiąca. W tej cenie producent miał pole do popisu i na pewno to wykorzystał, zestaw jest kompletny i nic w nim nie brakuje.
Jakość wykonania i konstrukcja
Słuchawki NAD VIso Hp70 wykonano z elementów, które dopełniają się w jedną, bardzo solidną i trwałą konstrukcję. W dużej mierze zastosowano aluminium, które znalazło się też na pałąkach. Nie ukrywam, że do słuchawek, które mają zastosowany plastik w miejscu regulacji podchodzę z dużą ostrożnością, ze względu na bardzo kruchą konstrukcję.
Nie ważne czy o słuchawki będzie dbać, to i tak prędzej czy póżniej plastik pęka i jesteśmy zdani na siebie, wiem z doświadczenia posiadając dwie pary tak wykonanych słuchawek. Jeśli jednak chodzi o recenzowany model, to nie ma najmniejszych obaw, tu wszystko zostało przemyślane i dopieszczone. Aluminium jest w srebrnym kolorze i nie zbiera zarysowań, także o trwałość materiałów możemy być spokojni.
Co do samej regulacji pałąka, to jest ona raczej „toporna” w sensie, że nie składa się przypadkiem, do tego potrzeba trochę siły – jest to coś w stylu „ustaw i zapomnij”. Dla mnie bomba, skoro jest dobrze, to niech się trzyma, po co za każdym razem mam to zmieniać.
Co do nauszników, to wykonano jest z jakiejś eko-skóry, która przyjemnie okala nasze uszy. Konstrukcja słuchawek jest zamknięta, także o wygłuszenie możemy być pewni, że jest na dobrym poziomie, szczególnie ze słuchawki wyposażono w aktywne wyciszenie ANC. Pod względem wygody, słuchawki stoją na dobrym poziomie.
Dla każdego poziom wygody będzie inny. Ja mam natomiast tylko zastrzeżenie do ucisku jaki pałąk wywołuje na naszą głowę, bo jest on dla mnie trochę zbyt duży i po dłuższej sesji ból był niestety obecny. Być może jest to kwestia czasu, słuchawki mogą się „wyrobić”. Słuchawki nie są ciężkie, biorąc je do ręki można być zaskoczonym tak niską wagą – tylko 320 gramów. Patrząc na czas jaki możemy używać słuchawki na baterii, czyli do około 15 godzin, tym bardziej można być pod wrażeniem.
Na prawej membranie umieszczone zostały trzy przełączniki, którymi możemy sterować funkcjami wbudowanymi w słuchawki. Muzyki możemy słuchać na kilka sposobów – z włączoną aktywną redukcją hałasu i po łączności bluetooth, albo przy pomocy połączenia kablowego. U mnie najczęstszym wyborem było korzystanie z łączności bluetooth i z włączoną funkcją ANC, która warto dodać działa zacnie i możemy skupić się na słuchanej muzyce.
W słuchawki wbudowany został układ DSP, który umożliwia takie bajery jak technologia „Room feel”. Wspomniana opcja imituje efekt jaki panuje w pokoju odsłuchowym, dzięki czemu muzyka brzmi po prostu jeszcze lepiej i naturalniej. Co do tego, czy jest to naprawdę coś czym powinniśmy się jarać to zależy od waszych preferencji i doświadczenia w słuchaniu muzyki na słuchawkach, otóż nie każdy od razu usłyszy różnicę.
Jak gra NAD Viso Hp70?
Jakość dźwięku jest bezbłędna, każdy znajdzie tutaj coś dla siebie. Nie ważne co chcecie na nich odtwarzać to będzie to brzmieć tak jak zażyczył sobie tego twórca piosenki, która aktualnie słuchamy. Każda partia dźwięku jest na swoim miejscu, wszystko działa i brzmi tak jak należy.
Generowana scena jest bardzo fajna, dźwięk jest bogaty w detale i zamykając oczy i zanurzając się w muzyce możemy poczuć się jak w siódmym niebie. Fajnie brzmią basu, które są potężne, ale pazur pokazują tam gdzie powinny się pojawić, nie dudnią i nie są męczące. pod względem jakości reprodukowanego dźwięku nie mam nic do zarzucenia.
KIlka słów na koniec o NAD Viso Hp70
Podsumowując, jeli jesteś wymagającym słuchaczem i zwracasz uwagę na każdy szczegół, nawet ten najdrobniejszy w odtwarzanym przez słuchawki dźwięku, to recenzowany model NAD Viso hp70 będą strzałem w dziesiątkę. Jeśli podoba ci się designe omawianych słuchawek, to tym bardziej nie ma się do czego przyczepić. Warto przetestować je sobie w sklepie na własnych uszach i sprawdzić czy trafiają w nasze wymagania.
Zalety | Wady |
---|---|
Zalety
| Wady
|