macOS 10.15: jak korzystać z Sidecar? Poradnik
Apple wprowadziło w swoim nowym systemie macOS cudowną funkcję, która razem z iPadOS współgra wyśmienicie. Jesteście ciekawi, jak co i gdzie? Zapraszam!
Co to jest?!
Chcielibyście przejść z wersji numer jeden, do wersji numer dwa? Więcej miejsca do pracy, większy komfort, możecie odpisywać znajomym na drugim ekranie, a na pierwszym oglądać film. Cudowne, a jeśli macie iPada – nie musicie inwestować w nowy monitor.
Panie! A komu to potrzebne?!
Blogerom, vlogerom a także gamerom! Mogę wygodnie pisać na moim laptopie, a na ipadzie obok mieć okno, z materiałami na których bazuję. Vlogerzy mogą montować film, a na drugim ekranie mieć materiały niezbędne do filmu. Ostatnia grupa, czyli gracze – możecie stremować waszą rozrywkę, a na drugim ekranie mieć chat z widzami. Co zbliża bardziej, niż wspólna gra na żywo ;)?
Chcę to!
Potrzebujesz w takim razie iPadOS 13 oraz MacOS Catalina 10.15! Jeśli masz to wszystko, upewnij się czy twój komputer wspiera tą funkcję. Urządzenia które mogą uruchomić Sidecar to:
- MacBook 2016 i nowsze;
- MacBook Air 2018 i nowsze;
- MacBook Pro 2016 i nowsze;
- iMac 2015 i nowsze;
- Mac mini 2018 i nowsze;
- Mac Pro 2019 i nowsze.
Jeśli spełniasz wszystkie wymagania, podłącz iPada do ładowarki, postaw obok MacBooka i uruchom. Musisz pozostać na ekranie głównym, aby całość przebiegła pomyślnie. Przebywając w pobliżu waszego iPada powinniście zauważyć na pasku taką oto ikonkę (KROK 1), musicie na nią najechać. Następnie z listy dostępnych wybieracie waszego iPada (KROK 2). Boom! Połączyliście się, zapewne teraz na waszym iPadzie sklonował się wasz pulpit. Co zrobić aby użyć iPada jako osobny monitor? Ponownie najeżdżamy na ikonkę na pasku w naszym MacBooku (KROK 3) i zmieniamy opcję na „Użyj jako oddzielnego monitora” – to wszystko.
Bajery, ficzery i fajerwerki!
Z dodatkowo dostępnych opcji, możemy uruchomić sobie Touch Bar i zadecydować czy ma być na górze czy na dole, pasek boczny z opcjami, oraz uruchomić obsługę Apple Pencil, jeśli takowy posiadamy.
Jest to ciekawe rozwiązanie także dla osób pozbawionych TouchBara w swoich MacBookach, bo mogą „zasmakować” tego luksusu, za który Apple życzy sobie dodatkowe pieniądze.
Warto?
Kurde, trochę się nad tym zastanawiałem – ale warto! Mój iPad zyskał drugie życie, bo wreszcie wyciągnąłem go z szafy. Uniknąłem zakupu drugiego monitora, bo po prostu miałem taki w mojej szafce. Fajna, wygodna, szybka i przydatna opcja, której brakowało we wcześniejszych wersjach systemu od Apple. A wy co o niej sądzicie? Skorzystacie?