Wczoraj na Facebooku informowaliśmy, że wszystkie iPhone sprzedawane w sieci Play są objęte blokadą SIMLOCK. Jak to, skoro Play jako jeden z pierwszych operatorów zrezygnował z blokad? Spytaliśmy Marcina Gruszkę, rzecznika sieci Play, który stwierdził, że Tym razem jednak chodzi o wyjatkowe i pożądane smartfony, dlatego postanowiliśmy ograniczać potencjalne nadużycia i utrudnić życie nieuczciwym klientom.
T-Mobile sprzedają iPhone’a w swoich ofertach bez blokady SIMLOCK. Orange blokuje swoje telefony, ale pozwala na pozbycie się blokady za 77 złotych – warunkiem jest posiadanie faktury zakupu. Dlaczego Play zdecydował się wykonać krok w tył i to wbrew swojej wcześniejszej polityce i również stosuje blokadę? O to spytaliśmy Marcina Gruszkę, rzecznika sieci Play. – Tym razem jednak chodzi o wyjątkowe i pożądane smartfony, dlatego postanowiliśmy ograniczać potencjalne nadużycia i utrudnić życie nieuczciwym klientom. Niestety tacy się czasami zdarzają – tak komentuje sprawę SIMLOCKów w iPhone.
Z pewnością chodzi oto, że sieć Play wprowadziła bardzo ciekawe ceny iPhone,`a i może się tak zdarzyć, że klient zdecyduje się kupić iPhone w Play, a potem będzie go używał w innej sieci. Z jednej strony rozumiem ruch operatora, bo nie chce dać „zarobić” innym sieciom dzięki jego dobrej ofercie. Ale jednak konsekwencja musi być.
Raczej nie musimy się martwić, że inne smartfony będą miały blokady SIMLOCK. – To wyjątkowa procedura i będziemy obserwować sytuację i niewykluczone, że zmienimy zdanie. My w PLAY jesteśmy bardzo elastyczni – powiedział Marcin Gruszka.
Według naszych nieoficjalnych informacji, obecnie pracownicy salonów Play otrzymali informacje od przełożonych, że wkrótce otrzymają procedury jak zdejmować blokady. Jednak w tej chwili nie wiadomo kiedy dokładnie się to stanie, na jakich warunkach.
W tej chwili pozostaje nam tylko czekać…
A Wy jakie macie zdanie w tej sytuacji?
bez sensu – bo cana iphona w play jest minimalnie niższa w abonamencie od zakupu telefonu bez blokady bezpośrednio na stronie producenta (2600 pln za iphona 4s 16gb – za to bez cyrografu obowiązkowego abonamentu przez 2 lata w sieci)
Jestem pracownikiem PLAY i uwazam ze to nie jest pomysl glupi a KRETYNSKI! Biorac telefon w abonamencie (jak to kolega wyzej okreslil) dwuletnim, placimy za niego np. 1 zl (tak jeden zloty) ale w praktyce, tak jak kazdy inny sprzet u kazdego innego operatora na swiecie, musimy go splacic NA RATY! Wiec w praktyce jest on NASZ i tylko NASZ – jako klienci mozemy sobie z nim zrobic co nam sie zywcem PODOBA! To tak jakby wziac na raty auto albo telewizor i nie moc go sprzedac do konca okresu ratalnego! To jest bezprawie! A uzytkowanie w innnej sieci?! No blagam, i tak raty trzeba placic albo odwiedzi nas smutny pan z sadu – jak wszedzie!
A ja czuje się oszukana!Przenoszę numer do Play, umowa u poprzedniego operatora kończy mi się za nie całe 3 miesiące, więc chciałam używać iPhona w obecenej sieci a potem tylko przełożyć kartę. Oczywiście w momencie zakupu nikt mnie nie poinformował o simlocku, dowiedziałam się o nim dopiero po przełożeniu karty!