Ludzie gromadzą za życia rozmaite rzeczy, będące często odzwierciedleniem ich zainteresowań i pasji. Kilkuletnie zbieractwo potrafi obrodzić, czego dowodem jest także opisany poniżej przypadek, w całkiem sporych rozmiarów kolekcję, której nie powstydziło by się niejedno muzeum.
Zmarła dwa lata temu bibliotekarka oraz jeden z pierwszych inwestorów firmy Apple Marion Stokes pozostawiła po sobie kolekcję wartą blisko milion dolarów amerykańskich. Złożyło się na nią ponad 200 różnych, także tych historycznych już urządzeń od Apple składowanych w dziewięciu posesjach nabytych przez kobietę właśnie w tym celu.
Co w zasobach?
W zasobach znalazł się między innymi komputer Lisa 2/10, Macintosh 512k, czy też modele Powerbooków i iBooków oraz wiele akcesoriów jak choćby kamery QuickTake. Jabłkowe urządzenia nie były jednak jedyną pasją wspomnianej bibliotekarki. Od 1977 roku bowiem nagrywała ona na kasety wideo amerykańskie stacje informacyjne. Robiła to aż do czasu swojej śmierci w 2012 roku przez 24 godziny na dobę.
Sprzętowy dorobek jej życia segregowany był przez trzy tygodnie, po upływie których trafił do autoryzowanego serwisu Apple badającego jego autentyczność. W ostateczności całkiem nowe, oryginalne urządzenia znalazły się w serwisie e-bay, gdzie zostały sprzedane poza aukcją dwóm kolegom zmarłej Marion. 140 tysięcy taśm VHS natomiast oddelegowano do placówki Internet Archive w San Francisco, by skopiować tam ich zawartość.
Źródło: Cult of Mac
tags:
Apple
