
Serwis naprawa Apple Watch Szczecin: Czy Apple znacznie ograniczyła możliwości samodzielnej naprawy Apple Watch?
Dziś Apple udostępnił watchOS 2 w wersji beta 1. Otrzymałem odpowiedni profil, dzięki któremu w aplikacji Watch w moim telefonie z iOS 9 pojawił się komunikat o dostępnej aktualizacji. Oprogramowanie o pojemności 354 megabajtów pobrało się na telefon po czym smartfon zaczął instalować nowy system na zegarku. Niestety w pewnym momencie na ekranie pojawił się tylko czerwony wykrzyknik z kółeczku. Pomyślałem… jakiś błąd, pewnie trzeba będzie zacząć od nowa. Jak się jednak okazuje, użytkownicy Apple Watch nie mają zbyt wielkich możliwości odtworzenia swoich zegarków samodzielnie, tak jak ma to miejsce w przypadku komputerów, tabletów, odtwarzaczy muzycznych i telefonów Apple…
Problem zacząłem rozwiązywać od szukania rozwiązań pod hasłem Apple Watch Recovery. Internet (w którym podobno jest wszystko!) niestety pod tym hasłem wyświetla wielkie nic. Dzwonię więc na infolinię Apple. Miły pan poinformował mnie, że oczywiście zegarka nie ma oficjalnie na naszym rynku, spróbuje jednak czegoś się dowiedzieć. Po kilku minutach oczekiwania poinformował mnie, że otrzymam mailem instrukcję jak odtworzyć ustawienia zegarka do tych fabrycznych.
Hurra, jesteśmy w domu! – pomyślałem
Niestety, przytrzymanie klawisza w moim przypadku powoduje jedynie zrestartowanie samego urządzenia, nie przywrócenie systemu. Nie pojawia mi się nawet „przycisk” z instrukcji. Za każdym razem mam tylko czerwony wykrzyknik.
Szukając w sieci, głównie na stronach wsparcia Apple informacji udało mi się jedynie dowiedzieć, że czeka mnie kontakt z serwisem producenta.. Apple, realy? Wszystko wskazuje na to, że jakiekolwiek problemy z oprogramowaniem zegarka będziemy zmuszeni rozwiązywać poprzez serwisy producenta. Pół biedy, jeżeli taka usługa będzie realizowana w ramach gwarancji. Ale co potem? Czy z każdy problem systemowy zegarka, który mnie spotka, będę musiał płacić Cook’owi i jego świcie?