„Jestem jabłkowym heavy userem” –  Rozmawiamy z Marcinem Gruszką, rzecznikiem Play

„Jestem jabłkowym heavy userem” – Rozmawiamy z Marcinem Gruszką, rzecznikiem Play

0

Marcin Kwaśniak miał okazję chwilę porozmawiać z najbardziej rozpoznawalnym rzecznikiem prasowym w kraju – Marcinem Gruszką z Play o iPhonie 8, iPhonie X i jego słabości do Apple

– Od kiedy używasz iPhone’a?

– Niemal od samego początku, czyli prawie 10 lat. Kilka miesięcy po debiucie byłem prywatnie w USA i tam sobie kupiłem i już przy tej marce pozostałem.

– Czemu ludzi kupujących iPhon’y uważa się za wyznawców?

– Z tymi wyznawcami to bym nie przesadzał. Użytkowników iPhone’ów podzieliłbym na 2 grupy. Pierwsza to rzeczywiście heavy userzy. Niejednokrotnie silnie i emocjonalnie związani z marką, mają nie tylko smartfona, ale także inne urządzenia działające w ekosystemie Apple. To oni zawsze chcą mieć nowości, ale to jest ta mniejsza, choć bardziej widoczna grupa. Drugą – większą stanowią ci, którzy raz spróbowali używać iPhone’a i przy marce pozostali. Przy czym wielokrotnie ta druga grupa jest zainspirowana radami pierwszej, ale ich stosunek do samych urządzeń i marki jest znacznie mniej emocjonalny.

– A Ciebie można zaliczyć do heavy userów?

– Zdecydowanie, choć jednocześnie nie mam emocjonalnego podejścia do urządzeń marki Apple. Mam iPhone’a, mam iPada, mam laptopa, jedynie komputer firmowy mam, no powiedzmy innej marki. I nie ukrywam, że czasem strasznie się męczę, jak jestem w biurze i muszę coś na nim zrobić.

– A co powoduje Twoją słabość do urządzeń Apple?

– W tej chwili to nawet nie tyle słabość, co przyzwyczajenie. Przede wszystkim prostota obsługi. Zgadzam się ze stwierdzeniem, że jak ktoś raz przyzwyczai się do iPhone’a to już przy nim zostanie. Dodam od siebie, że szczególnie jeśli ktoś nie „przesiadł” się z innego systemu, tylko zaczyna go używać jako pierwszego. I nie mam tu na myśli najwyższej wersji tylko pierwszy kontakt systemem operacyjnym iOS. Oczywiście nie miałbym problemu, żeby nagle zacząć korzystać z Androida, czy Windows Phone, ale jestem zdania, że to iOS jest systemem najprostszym w użyciu.

– Myślisz, że w nocy były kolejki po nowe iPhone’y?

–  Nie muszę myśleć, bo wiem, że ich nie było. Sprawdzaliśmy to. Powodów jest kilka. Po pierwsze te nocne sprzedaże odchodzą już pomału do lamusa skoro można np. zarezerwować urządzenie inną drogą. To zresztą dotyczy nie tylko iPhone’ów, niedawno konkurencyjny producent też prowadził nocną sprzedaż swojego flagowego modelu i tłumów w salonach nie było. To raz, a dwa ludzie już nie chcą tak licznie kupować urządzeń, które kosztują 2, albo 3 średnie krajowe. Przynajmniej w Polsce. Zresztą iPhone 8 wcale nie musi być hitem Apple’a, moim zdaniem będzie to model X. Poza tym jest jeszcze coś, o czym się głośno nie mówi. To nie flagowce i nowości napędzają sprzedaż. Bardzo dużą popularnością cieszą się starsze modele, które nie są gorsze od nowości, za to są dostępne na niejedną kieszeń. W naszym wypadku jest to iPhone 6, który dlatego nie zniknął z oferty.

– Czego używasz na co dzień?

– iPhone’a 8 Plus. Ale to tylko dlatego, żebym przetestował i umiał odpowiadać na ewentualne zadawane mi pytania. Od razu uprzedzę – nie, nie dostałem go, mam go tylko testowo. Firma nie robi mi takich prezentów. Docelowo chciałbym mieć iPhone’a X, ale to już w ogóle będzie zakup za prywatne pieniądze.

– Dziękuję za rozmowę

Oceń post
Michał Gruszka Jestem twórcą i założycielem APPLEMOBILE. Byłem dziennikarzem technologicznym i redaktorem w czasach, gdy prasa była głównym źródłem informacji. Dziś, oddany pasji pisania, tworzę głównie dla własnej przyjemności. Krytyczny fan Apple.

SKOMENTUJ

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *