W branży technologicznej firmy nie mają zbyt długiego zastoju, aby nie wypaść z obiegu, dlatego ich zadaniem jest prezentowanie co roku coś nowego, aby zachęcić konsumenta.
Nie inaczej jest z naszą ulubioną firmą Apple, która na przyszły rok ma już zaplanowane kilka nowości. Na naszym portalu niejednokrotnie mogliście czytać plotki i przypuszczenia na temat tego, co firma może zaprezentować, lub jakimi nowymi technologiami nas zaskoczy.
Pierwszą nowością będzie przede wszystkim iPhone „Se”, chodź nie wiemy też czy tak będzie brzmieć jego nazwa. Plotki mówią także o wydaniu większego iPhone’a SE z dopiskiem Plus lub Max, chodź moim zdaniem mijałoby się to z jakimkolwiek celem, ponieważ ma to być mały, tani i poręczny telefon. Jego premiera ma odbyć się ponoć w marcu 2020 roku.
Kolejna nowość to zastosowanie przez Apple ekranów wykonanych w technologii micro-led, które mają zawitać w najnowszych Macbook’ach Pro 16 i iPad’ach Pro.
Największą nowością mają być oczywiście iPhone’y, które zostaną zaprezentowane we wrześniu na konferencji wraz z najnowszym wydaniem systemu IOS. Tegoroczne modele mają posiadać wiele zmian względem ostatnich kilku lat, czyli wizerunku, który znamy od iPhone’a X. Największa zmiana to oczywiście pozbycie się notcha, czyli wycięcie w ekranie, w którym umieszczone są czujniki i kamery.
Ostatnią największą nowością w przyszłorocznych modelach, będzie powrót klawiatury nożycowej do Macbook’a Pro 13. Dla wielu osób, w tym także i mnie, klawiatury motylkowe były pretekstem do niekupowania ostatnich wydań Macbooków.