Jeden z przykładów wyższości iOS’a nad Androidem
Czasem ktoś pyta na czym polega wyższość iOS’a nad Androidem. Wtedy pada ogólne stwierdzenie – BEZPIECZEŃSTWO. Ale czy tak na co dzień użytkownicy smartfonów z Androidem rzeczywiście czują się jakby żyli w niebezpieczeństwie? A może to tylko taki marketingowy mit, dzięki któremu Apple wciąż króluje w sprzedaży swoich smartfonów?
Kiedy na grupach facebookowych pojawia się jakiś amator rozróby i zaczepnie pyta o wyższość o dyskusyjną wyższość iOS’a nad Androidem w zasadzie po chwili uaktywniają się fanboye urządzeń z jabłkiem strzelający niczym z karabinu zaletami ich ulubionych urządzeń. Oczywiście androidowcy nie pozostają im dłużni wyliczając wszelkie ograniczenia iOS’a, skopiowane pomysły z urządzeń z Androidem i oczywiście standardowo podzespoły, które dla Apple produkują firmy tworzące urządzenia z Androidem, z Samsungiem na czele. Tymczasem dla „niefanbojów” kluczowy wcale nie jest „emejzing”, a bezpieczeństwo jabłuszek na poziomie, o którym użytkownicy Androida mogą wyłącznie pomarzyć.
Do napisania tego wpisu zainspirował mnie artykuł o panu Radosławie, który pojawił się na Niebiezpieczniku. Pan Radek kupił sobie nowego smartfona z androidowym systemem. Jako że w ostatnim czasie mocno zainteresował się kryptowalutami i postanowił spróbować swoich sił w „kopaniu”, postanowił kupić „krypto koparkę” za 20 tysięcy złotych. W tej całej historii jednak nie ten fakt jest najważniejszy, a wspomniany nowy telefon bohatera opowieści pracujący pod kontrolą Androida.
Otóż pan Radosław przed wizytą w firmie sprzedającej takie przystosowane komputery zainstalował na swoim smartfonie kilka różnych aplikacji z oficjalnego sklepu Google Play związanych z bitcoinami, internetowymi walutami, giełdami itd. Jedną z nich był Crypto Monitor – prosta aplikacja, która pozwala w prosty sposób monitorować kursy krypto walut.
Jak się jednak okazało informowanie użytkownika o tym po ile może kupić albo sprzedać Bitcoina, Etherum czy inne kryptopieniądze, to nie jedyna funkcjonalność tej apki. Poza nią program jest ukrytym programem szpiegującym, który przechwytuje wszystko co się dzieje z telefonem, jakie treści wprowadzamy, przekazuje otrzymane i wysłane wiadomości SMS, a podobno nawet transmituje głos i obraz z kamery i mikrofonu telefonu.
Dzięki takim funkcjonalnościom twórcy Crypto Monitora przechwycili wiadomości SMS z kodem autoryzacyjnym przelewy bankowe, dzięki czemu złodzieje mogli bez problemu ukraść z jego konta 10 tysięcy złotych.
Współczuję. Trzeba tu jedna zauważyć, że dzięki temu, że każda aplikacja w AppStore musi przejść przez czujne oko cenzora Apple, w sklepie AppStore w zasadzie nie występują tego typu zagrożenia. Dlatego telefonem z iOS’em to idealne narzędzie dla osób nietechnicznych, nie do końca zdających sobie sprawę z cyfrowych niebezpieczeństw jaki dzisiaj na nas czyhają. Dlatego kupując bliskim telefon, dwa razy zastanówcie się czy aby na pewno nie powinien to być telefon bezpieczny.