
Baseus GaN 2 Pro Quick Charger 100W – jednym zasilaczem naładujesz Macbooka, iPada, iPhone’a i AirPodsy. Na raz.
Marki Baseus raczej nikomu nie trzeba przedstawiać. Natomiast zasilacz Baseus GaN 2 Pro, to produkt niesamowity, choć na pierwszy rzut oka jest po prostu zasilaczem.
Baseus GaN 2 Pro to zasilacz wykonany w najnowocześniejszej technologii półprzewodnikowej, w której do budowy tranzystorów wykorzystano azotek galu, a nie jak to bywało dotychczas krzemu. Tranzystory powstałe w oparciu o tlenek galu mogą się pochwalić gigantyczną wydajnością względem krzemowych, co też przekłada się na możliwość budowy niewielkich rozmiarów inteligentnych, a przez to bezpiecznych zasilaczy o dużej mocy. Choć ten akapit brzmi trochę jak marketingowy „bullshit”, to przyznaję, że dawno tak się nie jarałem zwykłym podstawowym akcesorium jakim jest zasilacz, tak jak tym Baseus GaN 2 Pro.
100W mocy w zasilaczu o połowę mniejszym od firmowego Apple
W schludnym, niewielkich rozmiarów opakowaniu znajdziemy krótki przewód zakończony z obu stron wtykiem USB typu C z rzepem pozwalającym ładnie go zwinąć i zabrać w torbie ze sobą. Jest także drobna papirologia, śmieszne naklejki i oczywiście gwóźdź programu, a w zasadzie gwóźdź do trumny wszystkich zasilaczy krzemowych starego typy, czyli zasilacz Baseus wykonany w technologii GaN.
Jeżeli macie Macbooka, a jest to na przykład taki jak mój Macbook Pro 16” z wielkim i ciężkim 96W zasilaczem Apple, to podobnie jak ja zdecydujecie się na ten zasilacz. Bo nie tylko oferuje do dyspozycji 100W mocy, ale przy tym jest o połowę mniejszy i lżejszy od tego kloca z logo nadgryzionego jabłka.
Mimo to, oferuje nieco więcej mocy, a przy tym posiada aż cztery porty ładowania, pozwalające zasilać cztery urządzenia w różnych konfiguracjach. Dwa z nich to porty typu C. Pozostałe są typu A.
Urządzenie dostępne jest w dwóch wersjach kolorystycznych. Czarnym, który otrzymałem do testów oraz białym. Solidne tworzywo sztuczne sprawia bardzo dobre wrażenie. W rogu zasilacza zastosowano diodę LED informująca o stanie zasilacza. Jej światło jest na tyle subtelne, że nawet jeśli zdecydujemy się z niego korzystać w sypialni, to nie będzie ono nam jej rozświetlało w sposób widoczny i przeszkadzający.
Wspomniany we wstępie przewód USB-C jest bardzo dobrej jakości. Ładowałem przy jego pomocy wspomnianego Macbooka i ładowanie przebiegało bez najmniejszych przeszkód.
Przyznam, że mnie to miło zaskoczyło, ponieważ powszechnie wiadomo jak komputery Apple są bardzo wybredne jeżeli chodzi o zasilacze inne niż te z jabłkowego sadu.
Cztery porty
Zasilacz oferuje dwa porty typu C oznaczone jako C1 oraz C2. Pierwsze dwa oferują największą moc i nadają się najlepiej do ładowania laptopów oraz tabletów z potężną baterią. Dzięki wsparciu dla technologii Power Delivery, można z nich skorzystać także z mniejszych urządzeń jak na przykład smartfon, ponieważ PD potrafi inteligentnie dobrać odpowiednią maksymalną moc do odbiornika, aby przede wszystkim bezpiecznie, ale również odpowiednio szybko naładować jego baterię.
Port C1 oraz C2 potrafią pracować z mocą 15, 27, 36, 45 oraz 100W. Natomiast porty USB 15W przy 3A. Oczywiście ładując kilka urządzeń, moc zasilacza dzieli się na poszczególne odbiorniki.
Z tyłu opakowania producent przygotował szczegółową rozpiskę prezentującą poszczególne konfiguracje podziały maksymalnej mocy w zależności od użycia portów i ilości podpiętych odbiorników.
Czy zasilacz GaN jest bezpieczny i można nim ładować każde urządzenie?
GaN to uniwersalny standard zasilaczy wykonanych w technologii tranzystorów z azotku galu. Ma wiele zalet, jak chociażby mniejsze straty energii, większą wydajność, ale również zarządzane są przez elektronikę, która tysiące razy na sekundę monitoruję pracę zasilacza, badając jego bezpieczeństwo i kompatybilność z podłączonym odbiornikiem.
Dzięki temu właśnie zasilacz może ładować baterię niewielkich urządzeń zasilanych niewielką mocą, jak na przykład zegarek Apple Watch, ale w razie potrzeby radzi sobie z prądożernymi komputerem Macbook Pro 16”, który tej mocy potrzebuje niemal 100W. Szereg zabezpieczeń chroni delikatną elektronikę odbiorników przed zmianami napięcia, przegrzaniem, przepięciem czy przeładowaniem. Dlatego może być stosowany do każdego urządzenia bateryjnego.
Wystarczy użyć oryginalny przewód z zestawu z iPhonem czy iPadem lub skorzystać z tego z zestawu w standardzie USB-C, aby bezpiecznie, a co najważniejsze w wielu przypadkach wielokrotnie szybciej niż standardową ładowarką, naładować baterie tych urządzeń.
Podsumowując o Baseus GaN 2 Pro
Zasilacz Baseus GaN 2 Pro, stale mi już towarzyszy. Zamiast targania ze sobą ładowarki do Macbooka, zegarka, telefonu, słuchawek i iPada, wystarczy mi tylko ten jeden zasilacz. Do tego niewielkich rozmiarów. Mniej targania, więcej miejsca w bagażu podręcznym. Czego można chcieć więcej? No dobra, można. Atrakcyjnej ceny.
Tylko, że w tym wypadku tej również nie brakuje. Zasilacz do Macbooka Pro 16” o mocy 96W kosztuje 379 złotych. Wiem, bo tyle zapłaciłem w sklepie Apple po tym, jak swój zostawiłem na wakacjach w hotelu. Za Baseusa GaN 2 Pro zapłacicie niecałe 200 PLN zamawiając go szybką paczką na Ali. Link tutaj: https://pl.aliexpress.com/item/1005002037978734.html
Zalety | Wady |
---|---|
Zalety
| Wady
|