Firmy Apple i jej zasług dla rozwoju współczesnych technologii chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. Korporacja odpowiedzialna za niebywały sukces iPoda, iPhone’a oraz iMac’a postanowiła umilić życie również kierowcom.
Na pomysł zdalnego sterowania wszelkimi multimedialnymi urządzeniami przenośnymi wpadli konstruktorzy zajmujący się na co dzień wymyślaniem nowych gadżetów „z jabłuszkiem”. Nowoczesny pilot o futurystycznych kształtach będzie wyposażony w bardzo czuły panel dotykowy, odpowiedzialny za sterowanie całym systemem multimedialnej rozrywki w naszym aucie. Co ciekawe, aby włączyć iPoda czy porozmawiać przez telefon nikt już nie będzie musiał w tym celu „kombinować” lub zjeżdżać na pobocze. Pilota można umieścić w dowolnym miejscu, a sterowanie odbywać się będzie bez konieczności odrywania rąk od kierownicy. Szefowie Apple planują w stu procentach zintegrować pilota ze wszystkimi swoimi dotychczasowymi produktami.
To znakomite rozwiązanie przede wszystkim dla tych, którzy do tej pory regularnie „zgarniali” mandaty za rozmawianie przez telefon podczas jazdy. Teraz, dzięki możliwościom nowoczesnego pilota, zdalna kontrola drogowa nie będzie im straszna. Produkt powinien pojawić się na rynku w pierwszej połowie przyszłego roku, a wielu fanów i zwolenników gadżetów od Apple, już zaciera ręce. Tym bardziej, że ma być swego rodzaju uniwersalnym dodatkiem do pozostałych jego produktów, co w pojęciu wielu doskonale uzupełni i tak bogatą ofertę tego producenta. Pomysł świetny, jednak na ocenę jego wykonania i funkcjonalności przyjdzie nam poczekać przynajmniej do przyszłorocznych wakacji. Tak czy inaczej jestem dobrej myśli, w końcu Apple nigdy nie zawodzi.
