W środę Apple usunęło aplikację, dzięki której protestujący w Hongkonku śledzili ruchy tamtejszej policji.
Firma z Cupertino poinformowała, że aplikacja narusza jej zasady, ponieważ została użyta do zasadzki na policję oraz przez przestępców, którzy wykorzystali ją do prześladowania mieszkańców obszarów bez organów ścigania.
Apple napisało w oświadczeniu, że rozpoczęło natychmiastowe dochodzenie po tym, jak „wielu zainteresowanych klientów w Hongkongu” skontaktowało się z firmą w sprawie aplikacji, a Apple stwierdziło, że zagraża to organom ścigania i mieszkańcom.