Bez telefonu, jak bez ręki – to chyba jedno z najbardziej aktualnych powiedzeń naszych czasów. Dziś trudno bez niego żyć. Pozwala nie tylko na kontaktowanie się z najbliższymi, ale również zapewnia rozrywkę i pozwala przeglądać strony internetowe. A to nie koniec jego możliwości. To wszystko sprawia, że smartfony stały się niezastąpione także dla najmłodszych. Właśnie dlatego okres komunijny to idealny czas, aby zastanowić się nad wyborem telefonu dla dziecka. Ten pierwszy powinien spełniać kilka wymogów. Zebraliśmy te najważniejsze.
KARTA ZAMIAST ABONAMENTU
To pierwsza rzecz, o której trzeba pomyśleć, jeśli nie chce się płacić wielkich rachunków. Patrząc z przymrużeniem oka gry, które można pobrać na telefon, w większości nie są darmowe. Telefon na kartę pozwoli też nauczyć dziecko planowania wydatków.
STOSUNEK CENY DO JAKOŚCI
Pierwszy telefon dziecka nie powinien być drogi. Upadki, zachlapania, piasek – smart fony z najwyższej półki mogą tego nie przeżyć. Poza tym, dzieci szybko się nudzą, a z tańszym telefonem łatwiej będzie się rozstać , kiedy przyjdzie czas wymiany na inny model. Wybierając pierwszy smartfon dla dziecka warto sprawdzić, czy jest on wyposażony we wszystkie najnowocześniejsze rozwiązania. Na rynku jest już kilka telefonów w dobrej cenie, które jakością nie odstają od tych, za które musielibyśmy zapłacić czterocyfrowe sumy.
ŁATWY DOSTĘP DO APLIKACJI
Tutaj najważniejszy jest prosty w obsłudze system operacyjny, szybki procesor zapewniający płynną pracę urządzenia, a także wbudowana pamięć. To wszystko pozwoli na zapisanie w telefonie notatek, korzystanie z mediów społecznościowych, a także kolekcjonowanie gier. Telefon powinien zapewniać dostęp do Internetu poprzez sieć 3Gi WiFi oraz łączyć się z innymi urządzeniami elektronicznymi poprzez Bluetooth.
PORZĄDNY APARAT
Wbrew pozorom to jeden z ważniejszych dodatków, jeśli mówimy o telefonie dla dziecka. Szczególnie w czasach, gdzie największą popularnością cieszą się tak zwane „selfie”. Aparat i kamera w telefonie dają też możliwość prowadzenia wideorozmów, nie mówiąc już o robieniu zdjęć na przykład z wakacji.
CIEKAWY DESIGN
Telefon jest gadżetem i dobrze byłoby, gdyby wyróżniał się na tle innych. Jest kolorowy? Tym lepiej! Oczywiście można go dodatkowo spersonalizować korzystając ze specjalnych etui , skórek czy case’ów. Wszystko zależy od wyobraźni Waszej i dziecka!
Przykładem telefonu, który spełnia wszystkie te punkty jest na przykład TELEFUNKEN Sierra. Ten nieduży i poręczny smartfon wyposażony jest w wyświetlacz o rzadko spotykanej obecnie na rynku przekątnej 4 cali, dzięki czemu z łatwością zmieści się więc w dłoni młodego człowieka. Do tego dostępny jest w 3 różnych kolorach! Gdzie można go kupić? TELEFUNKEN Sierra jest dostępny w ofercie Media Markt i kosztuje tylko 199 złotych!
Udostępniając dziecku smartfona, dajemy mu możliwość wykazania się odpowiedzialnością zarówno, jeśli chodzi o sposób używania jaki i formę wykorzystania urządzenia. Jednocześnie zyskujemy możliwość stałego bezpośredniego kontaktu z naszą pociechą. W tym momencie warto zacząć od ustalenia zasad korzystania z urządzenia. Respektowanie z góry określonych ustaleń powinno być elementem umowy zawartej pomiędzy rodzicem a niepełnoletnim posiadaczem mobilnego centrum komunikacji ze światem. Wśród powyższych zasad powinny znaleźć się w pierwszej kolejności zakaz udostępniania własnych zdjęć w sieci, zakaz kontaktu z obcymi osobami, ograniczenia związane z używaniem smartfona w szkole, przy jedzeniu oraz w trakcie innych wydarzeń rodzinnych.
TELEFUNKEN to niemiecka marka, która na polskim rynku pojawiła się już w latach 30-tych ubiegłego wieku z ofertą odbiorników radiowych. Produkty niemieckiej marki wróciły do Polski cztery lata temu. Obecna oferta na rynku polskim obejmuje przede wszystkim smartfony i telefony GSM, telewizory LED, sprzęt audio dla domu i do samochodu, akcesoria hi-fi, sprzęt AGD jak również oświetlenie LED. Wszystkie urządzenia cechuje niemiecka precyzja wykonania oraz niezawodność, zaś jakość oferowanych produktów potwierdzają niezależne testy prasy branżowej przeprowadzane na największych rynkach Europy – czyli w Niemczech i Francji.
Artykuł sponsorowany