
Zuchwała kradzież w niemieckim Apple Store
Sceny jak z kasowego filmu kryminalnego rozegrały się dziś o piątej nad ranem na jednej z berlińskich ulic, przy której stoi sklep firmowy Apple. Jest to dość świeża placówka, oddana do użytku publicznego w maju bieżącego roku.
Kiedy większość mieszkańców słodko jeszcze spała rozpędzony samochód staranował drzwi wejściowe do salonu, a podróżujący nim pasażerowie splądrowali zawartość półek wystawowych.
Cała akcja była dobrze zorganizowana o czym świadczy podstawione, drugie auto, którym sprawcy zbiegli z miejsca zdarzenia.
Pierwszy przypadek?
Łupem, co oczywiste, padł sprzęt kalifornijskiej marki i nie jest to pierwszy taki przypadek w niemieckim landzie.
Tylko w przeciągu tego roku odnotowano w policyjnych kartotekach aż 9 podobnie wyglądających, zuchwałych przypadków.
Za każdym razem też za cel obierano sklep z elektroniką, co też może mieć związek z jedną i tą samą grupą przestępczą działającą na terenie Niemiec.
Póki co sprawcy zarówno dzisiejszego jak i wcześniejszych włamań pozostają poza zasięgiem wymiaru sprawiedliwości.