Jak zainstalować program pobrany z internetu na MacOS Big Sur i obejść zabezpieczenie Gatekeeper?
MacOS nie pozwala na uruchamianie programów pobranych z internetu. Problem nie dotyczy tylko programów pirackich, pobranych z torrentów. Nie można zainstalować każdego programu, który nie pochodzi z Mac AppStore i od zidentyfikowanych autorów. Apple wyraźnie chce chronić swoich użytkowników. Robi za to za pomocą systemu ochrony o nazwie Gatekeeper. Co jednak z użytkownikami, którzy chcą zainstalować programy z dowolnego źródła? Jest na to sposób
Aktualizacja: Ten opis testowano na każdej wersji macOS do wersji Big Sur.
Ostatnio ściągnąłem aplikację Gadu-Gadu z oficjalnej strony jego producenta. Tak, niektórzy jeszcze używają tego dinozaura komunikacji internetowej, głównie w pracy zawodowej do wygodnego kontaktu z dostawcami. Jednak po zainstalowaniu MacOS Sierra i chęci zainstalowania aplikacji Gadu Gadu pokazał mi się komunikat, że aplikacja nie pochodzi od zaufanego, zidentyfikowanego dostawcy i nie może być uruchomiona.
Taa jasne, powiedziałem klikając kolejno w Jabłko -> Preferencje systemowe -> Ochrona i prywatność w poszukiwaniu funkcji Dopuszczaj programy pobrane z: by zaznaczać „dowolnego źródła” i uruchomić Gadu-Gadu. A tu d…a!
W MacOS Sierra Apple nie umożliwiło użytkownikom na ustawienie tego parametru. Możemy wybrać wyłącznie instalację programów z Mac AppStore lub Mac App Store i od zidentyfikowanych autorów.
Jak ominąć blokadę Gatekeeper i móc uruchomić program pobrany z internetu w MacOS?
Wystarczy uruchomić program Terminal. Najprościej uruchomić go wywołując Spothlight klawiszami alt + Spaca i wpisują w okienko Terminal.
Po uruchomieniu Terminala wpisujemy w nim komendę:
sudo spctl --master-disable
Następnie wpisujemy nasze hasło systemowe i zatwierdzamy Enter.
To wszystko.
Jak przywrócić ochronę Gatekeeper?
Robimy analogicznie. Uruchamiamy Terminal, z tym musimy wpisać komendę
sudo spctl --master-enable