Sąd Stanów Zjednoczonych uznał firmę Apple winną w sprawie wytoczonej przez VirnetX, przez co gigant z Cupertino zmuszony jest wypłacić na rzecz swojego oskarżyciela ponad 368 milionów dolarów zadośćuczynienia.
Chodzi tutaj o złamanie patentów sieciowych, które wykorzystywane są między innymi w usłudze wideo chatu poprzez FaceTime.
Pierwszy pozew złożony przez VirnetX trafił do sądu jeszcze w listopadzie 2011 roku i dotyczył licencji związanych z technologią VPN. Przedsiębiorstwo twierdziło wtedy, że iPhone 4S łamie patent o numerze 8,05,181 zatytułowany Metoda Utrzymania Bezpiecznego Połączenia Pomiędzy Komputerami Wirtualnej Sieci Prywatnej.
Według wyroku sędziego Davisa, Apple ma wypłacać dziennie 330 tysięcy dolarów na rzecz VirnetX, aż do momentu ustalenia wszystkich formalności związanych ze sprawą i określenia dalszego schematu oddawania pieniędzy za sądownie potwierdzone zadośćuczynienie. Co więcej, Apple nie ma możliwości odwołania się od tej decyzji.