Tegoroczny iPhone z ekranem LCD bez wsparcia dla 3D Touch
W sieci pojawia się coraz więcej informacji związanych z tematyką nadchodzących modeli iPhone’a. Apple w tym roku ma zaprezentować we wrześniu podczas konferencji następcę iPhone’a X, jego większy odpowiednik z ekranem o przekątnej 6,5 cala oraz wersję budżetową wyposażoną w wyświetlacz LCD o rozmiarze 6,1 cala.
To właśnie ten ostatni wariant smartfona po raz kolejny stał się celem wypowiedzi analityka Ming Chi Kuo znanego z bardzo trafnych przewidywań. Jego zdaniem budżetowa wersja iPhone’a jaka pojawi się już po wakacjach w ofercie Apple będzie mogła poszczycić się wzmocnionym szkłem chroniącym ekran. Komponent ten ma być bardziej odporny na uderzenia, przy tym jednak cieńszy i jaśniejszy.
Niestety zastosowanie takiego rozwiązania, czyli technologii CGS podniesie koszt produkcji wyświetlacza nawet o 15 %, dlatego właśnie Apple ma zrezygnować ze wsparcia dla technologii 3D Touch w tymże modelu smartfona.
Warto przypomnieć, iż nie tak dawno Ming Chi Kuo sugerował pojawienie się dwóch odrębnych modeli iPhone’a 9 z ekranem o przekątnej 6,1 cala, z których jeden miałby szczycić się wsparciem dla dwóch slotów na kartę SIM.
Sugeruje się, że najtańsza wersja tego iPhone’a mogłaby kosztować pomiędzy 650, a 750 dolarów, czyli w Polsce około 3179 zł – 3679 zł.
Źródło: MacRumors