Klienci potrafią czasem być nieprzewidywalni, a niekiedy również agresywni o czym przekonał się jeden z pracowników salonu Apple ze sprzętem. Do niecodziennej sytuacji doszło w Bangkoku, gdzie do sklepu udał się 23 letni mężczyzna chcąc wymienić swój rzekomo wadliwy egzemplarz iPhone’a X na nowy.
Czy można być fanem marki Apple i jednocześnie działać na szkodę tej firmy wykradając jej poufne dane z serwerów? Okazuje się, że jak najbardziej czego dowodzi scenariusz jaki rozegrał się nie tak dawno w Australii. W sprawę zaangażowane są jednostki FBI oraz Australijska Służba Federalna.
Co roku wraz z wydaniem nowych wersji systemów macOS oraz iOS Apple dostarcza użytkownikom świeżych tapet na Biurko. Z biegiem lat część z tych grafik jest usuwana z systemów, część zostaje na dłużej. Pewien użytkownik serwisu Reddit postanowił stworzyć okazałą galerię tego typu plików i udostępnić ją w sieci.
Jeden z byłych pracowników firmy Apple został zatrzymany na lotnisku przez FBI w celu postawienia mu zarzutów szpiegostwa przemysłowego, a następnie doprowadzono go do aresztu. Xiaolang Zheng bowiem jak wykazało śledztwo próbował z kalifornijskiej firmy wykraść dane związane z projektem „Titan”. Były pracownik Apple sam przyznał się w końcu do winy.
Apple Pay zatacza coraz szersze kręgi już nie tylko terytorialnie ale również funkcjonalnie czego przykładem może być kościół anglikański, który zdecydował się na niecodzienny ruch. Wprowadza on bowiem możliwość składania datków na ofiarę przez parafian z użyciem płatności bezgotówkowych. Wsparciem cieszyć się będą usługi Apple Pay oraz Google Pay.
Do dość nietypowego incydentu doszło w kilku salonach Apple Store ulokowanych w różnych rejonach Stanów Zjednoczonych. Wspólnym mianownikiem zdarzenia, o którym mowa za chwilę była jednak osoba dokonująca płatności za jabłkowy sprzęt z użyciem nieważnej karty debetowej. Oszust wyłudził od Apple sprzęt wart 350.000 dolarów, a cały proceder miał trwać kilka miesięcy.
Nowa siedziba Apple i finalizowane tam prace wykończeniowe budzą w ostatnim czasie ogromną ciekawość użytkowników sprzętu z nadgryzionym jabłkiem w logo. Dzieje się tak dlatego, że jest to jedyne w swoim rodzaju, ogromne przedsięwzięcie, którego realizacja ograniczona jest czasowo. Termin oddania kampusu do użytku właśnie zbliża się wielkimi krokami.
Czy można zarobić pieniądze i się nie narobić? Pewnie niejedna z osób zastanawiała się nad tym nie jeden raz w życiu szukając zajęcia pożądanego przez masy. Okazuje się, że ludzka kreatywność w polowaniu na okazje nie zna granic. W iTunes bowiem sprzedawany jest i to z powodzeniem 10 minutowy utwór kompletnie ogołocony z dźwięków.
Z dnia na dzień nowy kampus Apple nabiera kształtu i coraz większymi krokami zbliża się do finału prac budowlanych. Apple Park według planów ma zostać oddany do użytku jesienią tego roku. Postępy od jakiegoś czasu sukcesywnie rejestrowane są przez drony latające nad obiektem należące do różnych właścicieli.
Z roku na rok coraz bardziej zaciera się granica pomiędzy jakością cyfrowych zdjęć robionych z użyciem smartfona i tradycyjnego aparatu. Sytuacja podobnie wygląda w odniesieniu do filmów rejestrowanych za pomocą kamer. Urządzenia dotykowe coraz lepiej radzą sobie z utrwalaniem obrazu w wysokiej jakości, czego przykładem może być mini produkcja przygotowana przez Michela Gondry’ego.
To już oficjalnie potwierdzone – JBL znalazł się w Księdze Rekordów Guinnessa! Wczoraj (wtorek, 25 kwietnia) podjęta została zakończona sukcesem próba pobicia Rekordu Guinnessa. Udało się – 1000 głośników JBL Flip 4 zagrało symultanicznie, a źródłem dźwięku było 1 urządzenie przenośne.
Gdyby zrobić ankietę i zapytać się przypadkowych przechodniów czym zajmuje się marka Apple i z czego słynie większość badanych odpowiedziałaby, że jest to producent elektroniki odpowiedzialny między innymi za powstanie iPhone’a, czy iPada.