
Można kupić wielką torbę na swój komputer, która poza nim nie zmieści nic więcej. Można też kupić taką, która mimo niepozornych rozmiarów, zmieści, komputer, zasilacz, tablet, dokumenty, przybory biurowe i śniadanie do pracy. Taką jest właśnie Thule Subterra.
Wygląda bardzo niepozornie. Jest w zasadzie wielkości mojego 13 calowego Macbooka. Trochę już u mnie leży, ale jako, że do pracy zabieram zawsze sporo więcej rzeczy niż tylko komputer, nie prędko chciałem sprawdzić jak się spisze w codziennym życiu. Teraz żałuję. Mimo, że jest o wiele mniejsza od mojej wielkiej torby, a przez to lżejsza, to potrafi zmieścić pół domu i jeszcze trochę.
Thule Subterra dedykowana jest komputerom APPLE. Na wkładce znajdziemy informacje, że zmieścimy w nim MacBoka Air, Pro oraz Pro Retina z przekątną ekranu 13.3 cala. Oczywiście jeżeli nie mamy komputera APPLE, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby również go w tej tobie schować. Nie może to być jednak komputer 15 calowy. Taki nam się nie zmieści.
Duża kieszeń z przodu, na której znalazło się miejsce na sporej wielkości logo szwedzkiego producenta, kryje sporo miejsca na przykład na duży zasilacz z kablem do naszego komputera.
Prócz niej we wnętrzu znajdują się osobne przegródki. Można do nich wsadzić przybory biurowe – długopis, mazaki, ołówek.
Są też większe przegródki, które z powodzeniem zmieszczą jakiś niewielki dysk przenośny czy kilka pendrivów.
Główna kieszeń, której zamek znajdziemy na grzbiecie została wyposażona w aż trzy duże kieszenie. Do centralnej najlepiej wsadzić komputer. Szczególnie jeżeli jest to już leciwy Pro bez Retiny. Zapewni nam to odpowiednio dużo miejsca by komputer nie gniótł się w torbie, a i zamek będzie prościej zapiąć. Do pozostałych kieszeni możemy wsadzić cokolwiek. Ja noszę tablet iPad z Retiną oraz czasem jakieś papiery. Pakowność tych kieszeni jest tak duża, że naprawdę możemy sobie na wiele pozwolić.
Dodatkowa kieszeń znajduje się na tylnej części torby. Możemy tam wsadzić jakieś potrzebne nam w pracy akcesoria, przewody. Miejsca jest bardzo dużo. Nawet drugie śniadanie bez problemu się zmieści.
Torba posiada wszyte dwa solidne ucha, które posłużą do jej noszenia. Ich solidność pozwala mieć nadzieję, że nawet jeżeli napchamy sporo ciężkiego sprzęty, to się nie urwą. Dodatkowo dzięki sprzączką znajdującym się na końcach suwaka głównej kieszeni, możemy dopiąć pasek i nosić torbę na ramieniu. Thule przemyślało wszystko. Suwaki mają dodatkowe zawieszki by łatwiej było je chwycić i odpiąć kieszeń. Oczywiście wspomniany pasek na ramię znajduje się w zestawie.
Pozostaje jeszcze kwestia ceny. Za model dedykowany komputerom 13.3 cala zapłacimy około 180-250 złotych w zależności od sklepu. Model 15 calowy, bo i taki jest w ofercie to wydatek rzędu 350 złotych. Jak za markową, przemyślaną i solidną torbę cena adekwatna.
Recenzja Thule Subterra 13.3 Macbook Sleeve
Zalety | Wady |
---|---|
Zalety
| Wady
|